Zwierzę seksualne. Atawizmy
PORADNIK MEDYCZNY. SEKSUOLOG
Dr Wiesław Ślósarz, seksuolog. Prywatny Gabinet Seksuologiczny we Wrocławiu
www.seksuolog.pl
„Mam trzydzieści parę lat, żonę, dzieci i właściwie udane życie rodzinne. Żonę poznałem z górą 15 lat temu. Mamy udane życie seksualne. Początkowo wszystkiego uczyliśmy się „na sobie”, później pod wpływem lektury i znajomych urozmaicaliśmy nasze współżycie seksualne wprowadzając nowe pozycje, formy pieszczot, czy scenerię kontaktów seksualnych. Żona zawsze chętnie przystawała na te zmiany. Jednak taka sytuacja trwała do czasu, a konkretnie do ubiegłego miesiąca. Ostatnio dokonanym urozmaiceniem była próba wprowadzenie pewnej agresji do naszego współżycia. Zauważyłem mianowicie, że podnieca mnie z jednej strony zmuszanie żony do kontaktów seksualnych wtedy, kiedy nie ma na nie ochoty, a z drugiej strony wymagam od niej uległości w czasie stosunku. Czasem nawet specjalnie wyobrażam sobie, że ją gwałcę. Trochę się tego wszystkiego przestraszyłem, tym bardziej, że żona przestała być otwartą i czułą kochanką”.
I trudno jej się dziwić. Ciekawe, jak Ty byś reagował w jej sytuacji i czy miałbyś ochotę na zbliżenie, wiedząc, że żona potrzebuje Twojego upokorzenia, żeby osiągnąć odpowiedni poziom napięcia seksualnego?
Współzycie seksualne opiera się na wielu atawizmach. Wyrazem jednego z nich jest przekonanie części mężczyzn, że kobiety potrzebują agresji, dominacji, chcą być brane siłą. Wtórują im niektórzy badacze, sugerując, że 1/3 kobiet mających fantazje seksualne towarzyszące współżyciu wyobraża sobie gwałt.
To prawda, ale nie wynika z niej wcale, że potrzebują być gwałcone, ale raczej z przyswojenia sobie przez nie pewnego modelu kulturowego. Wyemancypowane w życiu społecznym kobiety, zajmujące wysokie często pozycje w społeczeństwie, opowiedzialne za działania innych ludzi, dominujące nad pracownikami szukają partnera seksualnego, który byłby w stanie je zdobyć, któremu mogłyby się bez końca oddać. Model partnerstwa jest im obcy. Ale nie wynika z tego, że życie seksualne każdej kobiety jest oparte na takim atawizmie.
Z drugiej strony życiem seksualnym mężczyzn rządzą podobne atawizmy. Wyrazem tego są wyniki eksperymentów laboratoryjnych w których mężczyźni obserwowali nagrania wideo przedstawiające zarówno sceny gwałtu, jak i dobrowolnego stosunku seksualnego. Wyniki tych badań (zeznania mężczyzn, jak i obiektywne pomiary fizjologicznych reakcji seksualnych) wykazały, że oba rodzaje scen są dla nich podniecające w tym samym stopniu. I znowu, podobnie jak w przypadku kobiet mających fantazje seksualne dotyczące gwałty, nie można powiedzieć, że mężczyźni z tych badań to potencjalni gwałciciele.
Rada dla autora jest prosta: nie bój się swoich atawizmów, ale nie narzucaj ich partnerce.
Współzycie seksualne opiera się na wielu atawizmach. Wyrazem jednego z nich jest przekonanie części mężczyzn, że kobiety potrzebują agresji, dominacji, chcą być brane siłą. Wtórują im niektórzy badacze, sugerując, że 1/3 kobiet mających fantazje seksualne towarzyszące współżyciu wyobraża sobie gwałt.
To prawda, ale nie wynika z niej wcale, że potrzebują być gwałcone, ale raczej z przyswojenia sobie przez nie pewnego modelu kulturowego. Wyemancypowane w życiu społecznym kobiety, zajmujące wysokie często pozycje w społeczeństwie, opowiedzialne za działania innych ludzi, dominujące nad pracownikami szukają partnera seksualnego, który byłby w stanie je zdobyć, któremu mogłyby się bez końca oddać. Model partnerstwa jest im obcy. Ale nie wynika z tego, że życie seksualne każdej kobiety jest oparte na takim atawizmie.
Z drugiej strony życiem seksualnym mężczyzn rządzą podobne atawizmy. Wyrazem tego są wyniki eksperymentów laboratoryjnych w których mężczyźni obserwowali nagrania wideo przedstawiające zarówno sceny gwałtu, jak i dobrowolnego stosunku seksualnego. Wyniki tych badań (zeznania mężczyzn, jak i obiektywne pomiary fizjologicznych reakcji seksualnych) wykazały, że oba rodzaje scen są dla nich podniecające w tym samym stopniu. I znowu, podobnie jak w przypadku kobiet mających fantazje seksualne dotyczące gwałty, nie można powiedzieć, że mężczyźni z tych badań to potencjalni gwałciciele.
Rada dla autora jest prosta: nie bój się swoich atawizmów, ale nie narzucaj ich partnerce.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- W harmonii z kobiecym ciałem - jak dostarczyć swojej partnerce maksimum rozkoszy?
- Poradnik dla rodziców: Jak rozmawiać o seksie i antykoncepcji?
- Przedwczesny wytrysk
- Udane życie seksualne po zawale
- Jak nie zakazić się wirusem HIV?
- Seksuolog. Małe co nieco o seksualności i zaburzeniach seksualnych u kobiet
- Seksuolog. Zmora mężczyzn czyli wytrysk przedwczesny
- Seksuolog. Męska sprawa – zaburzenia wzwodu
- Łechtaczka i inne miejsca zmysłowe narządu płciowego kobiety
- Seksuolog. Podniecające obszary, czyli strefy erogenne
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA