Seksualne zakręty. Wakacje
PORADNIK MEDYCZNY
Dr Wiesław Ślósarz, seksuolog. Prywatny Gabinet Seksuologiczny we Wrocławiu
www.seksuolog.pl
Wakacje są okresem, który paradoksalnie może sprzyjać powstawaniu zaburzeń seksualnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. To, że słońce i pogoda nie wszystkim służy wyraźnie widać w gabinetach seksuologów w okresie urlopowym i bezpośrednio po nim, kiedy to ilość pacjentów znacznie wzrasta.
Dlaczego tak się dzieje?
#1. Mamy z reguły więcej czasu na seks. Powoduje to, że część osób stara się nadrobić braki w tej dziedzinie z całego roku, a często też poczynić pewne zapasy na później. W konsekwencji uprawiają seks dużo częściej niż zwykle. Powoduje to przeciążenie organizmu i w konsekwencji może się pojawić zaburzenie sprawności. Dotyczy to szczególnie mężczyzn u których po kilku, czasem kilkunastu dniach intensywnych stosunków seksualnych fallus odmawia posłuszeństwa, a oni z reguły nie wiążą tego z nadmiernym współżyciem.
#2 Mamy więcej czasu na lekturę, w tym różnego rodzaju poradniki seksualne. Pomijam to, że znaczna część tych publikacji napisana jest przez różnego rodzaju domorosłych terapeutów, psychologów i seksuologów - co jest szczególnie szkodliwe, bo zamiast wiedzy merytorycznej czytelnik nierzadko dostaje do ręki zbór mitów i przesądów. Ale również te publikacje, które są napisane przez specjalistów powodują, że ludzie porównują się do standardów dotyczących zachowań seksualnych, czy ich częstotliwości tam przedstawionych. Próbują je sobie (albo partnerowi) narzucić, a stąd już tylko krok do kłopotów.
#3. Zapominamy, że seks + alkohol = kłopoty. Nawet jeżeli nie w czerwcu, to w listopadzie.
Dlaczego tak się dzieje?
#1. Mamy z reguły więcej czasu na seks. Powoduje to, że część osób stara się nadrobić braki w tej dziedzinie z całego roku, a często też poczynić pewne zapasy na później. W konsekwencji uprawiają seks dużo częściej niż zwykle. Powoduje to przeciążenie organizmu i w konsekwencji może się pojawić zaburzenie sprawności. Dotyczy to szczególnie mężczyzn u których po kilku, czasem kilkunastu dniach intensywnych stosunków seksualnych fallus odmawia posłuszeństwa, a oni z reguły nie wiążą tego z nadmiernym współżyciem.
#2 Mamy więcej czasu na lekturę, w tym różnego rodzaju poradniki seksualne. Pomijam to, że znaczna część tych publikacji napisana jest przez różnego rodzaju domorosłych terapeutów, psychologów i seksuologów - co jest szczególnie szkodliwe, bo zamiast wiedzy merytorycznej czytelnik nierzadko dostaje do ręki zbór mitów i przesądów. Ale również te publikacje, które są napisane przez specjalistów powodują, że ludzie porównują się do standardów dotyczących zachowań seksualnych, czy ich częstotliwości tam przedstawionych. Próbują je sobie (albo partnerowi) narzucić, a stąd już tylko krok do kłopotów.
#3. Zapominamy, że seks + alkohol = kłopoty. Nawet jeżeli nie w czerwcu, to w listopadzie.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- W harmonii z kobiecym ciałem - jak dostarczyć swojej partnerce maksimum rozkoszy?
- Poradnik dla rodziców: Jak rozmawiać o seksie i antykoncepcji?
- Przedwczesny wytrysk
- Udane życie seksualne po zawale
- Jak nie zakazić się wirusem HIV?
- Seksuolog. Małe co nieco o seksualności i zaburzeniach seksualnych u kobiet
- Seksuolog. Zmora mężczyzn czyli wytrysk przedwczesny
- Seksuolog. Męska sprawa – zaburzenia wzwodu
- Łechtaczka i inne miejsca zmysłowe narządu płciowego kobiety
- Seksuolog. Podniecające obszary, czyli strefy erogenne
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA