Prysznic i nic? Zespół H. Ellisa
PORADNIK MEDYCZNY. SEKSUOLOG
Dr Wiesław Ślósarz, seksuolog. Prywatny Gabinet Seksuologiczny we Wrocławiu
www.seksuolog.pl
Leokadia, lat 56 farmaceutka z Wrocławia. „Jesteśmy „małżeństwem studenckim”. Poznaliśmy się na drugim roku studiów, a na trzecim wzięliśmy ślub, Mamy dwoje dorosłych synów, którzy się już usamodzielnili. Początkowo nasze współżycie seksualne układało się dobrze, kontakty seksualne były satysfakcjonujące, chociaż nigdy nie przeżywałam orgazmów. Porody i wychowanie dzieci trochę osłabiły moje zainteresowania seksualne, ale ponieważ mój mąż miał duże potrzeby, więc kontakty seksualne mieliśmy regularnie. Przynosiły mi one satysfakcję, ale mniejszą niż w początkowym okresie małżeństwa. Tak było aż do ubiegłego roku, kiedy to przypadkowo podczas brania prysznica skierowałam strumień wody w okolicę wzgórka łonowego i po raz pierwszy w życiu przeżyłam orgazm. Później robiłam to wielokrotnie z podobnym skutkiem. Fakt ten całkowicie odmienił mój stosunek do męża. Uważam, że przez te wszystkie lata nasze współżycie seksualne było nieporozumieniem i służyło wyłącznie zaspokojeniu jego potrzeb seksualnych, a fakt że nie przeżywałam orgazmów jest jego winą. Obecnie nie mamy kontaktów seksualnych, a nasze codzienne życie jest teraz tak napięte, że często oboje rozważamy możliwość rozwodu”.
Zespół H. Ellisa, bo o nim mowa, jest to masturbowanie się przez kobietę strumieniem wody. Jest to sposób wyzwalania orgazmy, który prowadzi do powstawania trudności we współżyciu partnerskim, ponieważ niemożliwe jest powtórzenie podobnych wrażeń podczas kontaktu heteroseksualnego.
To dobrze, że przeżyła Pani orgazm, natomiast reakcja na ten fakt nie była prawidłowa. To, że nie miała Pani orgazmów w czasie kontaktów z mężem nie jest jego winą i wina też nie leży po Pani stronie. Oboje w równym stopniu ponosicie odpowiedzialność za wasze życie, w tym życie seksualne.
Skoro satysfakcja seksualna zaczęła się obniżać u Pani kilkadziesiąt lat temu, to znaczy, że wtedy był najlepszy czas na podjęcie terapii.
Kobiety, które nie koncentrują się specjalnie na swoim życiu seksualny w młodości i wieku dojrzałym, często odkrywają jego uroki dopiero wtedy, kiedy nie są obciążone wychowaniem dzieci i mają więcej czasu dla siebie. Odkrywanie swojego seksualizmu w wieku średnim nie jest zjawiskiem ani rzadkim, ani niezwykłym. Orgazm, który pojawia się w tym okresie po raz pierwszy na drodze autostymulacji może być punktem wyjścia do podniesienia satysfakcji w czasie kontaktu seksualnego z partnerem. Konflikty na płaszczyźnie pozaseksualnej powodują jednak często reakcję odwrotną: odsunięcie się od partnera i zwrócenie w kierunku autoerotyzmu. Można to jednak naprawić, ponieważ następcy H. Ellisa (jednego z pionierów seksuologii) wypracowali skuteczne programy pokonywania takich trudności.
Zespół H. Ellisa, bo o nim mowa, jest to masturbowanie się przez kobietę strumieniem wody. Jest to sposób wyzwalania orgazmy, który prowadzi do powstawania trudności we współżyciu partnerskim, ponieważ niemożliwe jest powtórzenie podobnych wrażeń podczas kontaktu heteroseksualnego.
To dobrze, że przeżyła Pani orgazm, natomiast reakcja na ten fakt nie była prawidłowa. To, że nie miała Pani orgazmów w czasie kontaktów z mężem nie jest jego winą i wina też nie leży po Pani stronie. Oboje w równym stopniu ponosicie odpowiedzialność za wasze życie, w tym życie seksualne.
Skoro satysfakcja seksualna zaczęła się obniżać u Pani kilkadziesiąt lat temu, to znaczy, że wtedy był najlepszy czas na podjęcie terapii.
Kobiety, które nie koncentrują się specjalnie na swoim życiu seksualny w młodości i wieku dojrzałym, często odkrywają jego uroki dopiero wtedy, kiedy nie są obciążone wychowaniem dzieci i mają więcej czasu dla siebie. Odkrywanie swojego seksualizmu w wieku średnim nie jest zjawiskiem ani rzadkim, ani niezwykłym. Orgazm, który pojawia się w tym okresie po raz pierwszy na drodze autostymulacji może być punktem wyjścia do podniesienia satysfakcji w czasie kontaktu seksualnego z partnerem. Konflikty na płaszczyźnie pozaseksualnej powodują jednak często reakcję odwrotną: odsunięcie się od partnera i zwrócenie w kierunku autoerotyzmu. Można to jednak naprawić, ponieważ następcy H. Ellisa (jednego z pionierów seksuologii) wypracowali skuteczne programy pokonywania takich trudności.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Warto wiedzieć
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- W harmonii z kobiecym ciałem - jak dostarczyć swojej partnerce maksimum rozkoszy?
- Poradnik dla rodziców: Jak rozmawiać o seksie i antykoncepcji?
- Przedwczesny wytrysk
- Udane życie seksualne po zawale
- Jak nie zakazić się wirusem HIV?
- Seksuolog. Małe co nieco o seksualności i zaburzeniach seksualnych u kobiet
- Seksuolog. Zmora mężczyzn czyli wytrysk przedwczesny
- Seksuolog. Męska sprawa – zaburzenia wzwodu
- Łechtaczka i inne miejsca zmysłowe narządu płciowego kobiety
- Seksuolog. Podniecające obszary, czyli strefy erogenne
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA