Płatny seks. Seks z prostytutką
PORADNIK MEDYCZNY. SEKSUOLOG
Dr Wiesław Ślósarz, seksuolog. Prywatny Gabinet Seksuologiczny we Wrocławiu
www.seksuolog.pl
„Mąż mnie zdradza. Może i bym mu to wybaczyła, ale on robi to z prostytutkami z agencji. Parę dni temu mieliśmy wspólną imprezę alkoholową z naszymi przyjaciółmi. Jeden z nich po kilku godzinach imprezowania, kiedy miał już nieźle w czubie powiedział mi, że bywa z moim mężem w agencjach towarzyskich. Początkowo puściłam to mimo uszu, ale następnego dnia, kiedy córki nie było w domu powiedziałam mu o tym, co usłyszałam. Milczał przez długą chwilę i kiedy już myślałam, że zaraz wszystkiemu zaprzeczy on powiedział, że już dawno chciał mi się do tego przyznać, że już tam nie chodzi, i że się poprawi. Tak według niego kończyły się zwykle wyjścia na piwo z kolegami, kiedy ja w tym czasie siedziałam w domu i zajmowałam się dzieckiem. Tak mnie to wszystko zaskoczyło, że niewiele się zastanawiając zabrałam dziecko i wyprowadziłam się do moich rodziców. Oni nie lubią mojego męża i nastają teraz, żebym wniosła sprawę o rozwód. Co mam robić? Przecież to kompletne dno: sypiać z mężem, który to robił z dziwkami”.
Nie nazywałbym tego dnem, a raczej kłopotem małżeńskim, który manifestuje się w taki sposób, że mąż odwiedza agencje towarzyskie. Absolutnie nie powinnaś pochopnie rozstawać się ze swoim mężem, a tym bardziej słuchać rad rodziców, którzy go nie lubią. W waszej sytuacji najważniejsze jest poznanie motywów zachowania męża. Innymi słowy dlaczego on tam chodził?
Z badań wynika, że mężczyźni najczęściej płacą za seks, żeby dostać to, czego nie daje im ich własna żona. W latach 30-tych chcieli zwykłych stosunków seksualnych, w latach 70. i 80. pragnęli od prostytutek kontaktów oralnych. Obecnie znaczna ich część oczekuje także stosunków analnych.
Czasem jest też tak, że mężczyzna chce seksu bez zaangażowania emocjonalnego. Romans z koleżanką z pracy byłby zbyt zagrażający trwałości jego rodziny. Mógłby się w niej zakochać (albo ona w nim), co często pociąga za sobą takie konsekwencje, które na początku romansu są nie do przewidzenia przez każdą ze stron. Część mężczyzn antycypując te możliwości woli zapłacić i mieć spokój. Innym pośrednim, jest możliwość zaspokojenia tylko własnej potrzeby seksualnej. Kontakt z dziewczyną z agencji jest płatny, co w mniemaniu mężczyzny zwalnia go z potrzeby troszczenia się o satysfakcję seksualną kobiety. Płaci, więc nie musi o nią dbać.
Na koniec typowo polski motyw przełomu wieków. Są takie grupy ludzi, które snobują się na płatny seks. Innymi słowy np. w prężne rozwijającej się firmie szef (często rówieśnik) z okazji imienin zaprasza swoich współpracowników na suto zakrapianą kolacje do restauracji. Stamtąd ci co chcą są zabierani do agencji towarzyskiej. Żona w domu nic nie wie, towarzystwo wyśmienite, alkohol rozkręca, koledzy jeden na drugiego patrzą po sobie i licytują się który jest większym macho, szef płaci - jednym słowem, jak tu nie iść?
Nie nazywałbym tego dnem, a raczej kłopotem małżeńskim, który manifestuje się w taki sposób, że mąż odwiedza agencje towarzyskie. Absolutnie nie powinnaś pochopnie rozstawać się ze swoim mężem, a tym bardziej słuchać rad rodziców, którzy go nie lubią. W waszej sytuacji najważniejsze jest poznanie motywów zachowania męża. Innymi słowy dlaczego on tam chodził?
Z badań wynika, że mężczyźni najczęściej płacą za seks, żeby dostać to, czego nie daje im ich własna żona. W latach 30-tych chcieli zwykłych stosunków seksualnych, w latach 70. i 80. pragnęli od prostytutek kontaktów oralnych. Obecnie znaczna ich część oczekuje także stosunków analnych.
Czasem jest też tak, że mężczyzna chce seksu bez zaangażowania emocjonalnego. Romans z koleżanką z pracy byłby zbyt zagrażający trwałości jego rodziny. Mógłby się w niej zakochać (albo ona w nim), co często pociąga za sobą takie konsekwencje, które na początku romansu są nie do przewidzenia przez każdą ze stron. Część mężczyzn antycypując te możliwości woli zapłacić i mieć spokój. Innym pośrednim, jest możliwość zaspokojenia tylko własnej potrzeby seksualnej. Kontakt z dziewczyną z agencji jest płatny, co w mniemaniu mężczyzny zwalnia go z potrzeby troszczenia się o satysfakcję seksualną kobiety. Płaci, więc nie musi o nią dbać.
Na koniec typowo polski motyw przełomu wieków. Są takie grupy ludzi, które snobują się na płatny seks. Innymi słowy np. w prężne rozwijającej się firmie szef (często rówieśnik) z okazji imienin zaprasza swoich współpracowników na suto zakrapianą kolacje do restauracji. Stamtąd ci co chcą są zabierani do agencji towarzyskiej. Żona w domu nic nie wie, towarzystwo wyśmienite, alkohol rozkręca, koledzy jeden na drugiego patrzą po sobie i licytują się który jest większym macho, szef płaci - jednym słowem, jak tu nie iść?
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- W harmonii z kobiecym ciałem - jak dostarczyć swojej partnerce maksimum rozkoszy?
- Poradnik dla rodziców: Jak rozmawiać o seksie i antykoncepcji?
- Przedwczesny wytrysk
- Udane życie seksualne po zawale
- Jak nie zakazić się wirusem HIV?
- Seksuolog. Małe co nieco o seksualności i zaburzeniach seksualnych u kobiet
- Seksuolog. Zmora mężczyzn czyli wytrysk przedwczesny
- Seksuolog. Męska sprawa – zaburzenia wzwodu
- Łechtaczka i inne miejsca zmysłowe narządu płciowego kobiety
- Seksuolog. Podniecające obszary, czyli strefy erogenne
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA