Nerwica w granicach normy. Zaburzenia lękowe
PORADNIK MEDYCZNY. PSYCHIATRA
Dr n. med. Aleksandra Kasperowicz-Dąbrowiecka, psychiatra (Fot. Piotr Sumara)
Powszechnie mówi się o kimś, że jest "znerwicowany", gdy łatwo się denerwuje, wpada w gniew, rozdrażnia się nawet w błahych sytuacjach. W psychiatrii nerwice oznaczają takie zaburzenia psychiczne, w których głównym objawem jest lęk. Z tego powodu współcześnie zamiast terminu "nerwica" używa się raczej określenia "zaburzenia lękowe".
Trudno sobie często wyobrazić, że lęk to nie tylko składnik psychiczny tj. rzeczywiste odczucie lęku, strachu, ale również składnik somatyczny czyli cielesny. Somatyczne objawy lęku dotyczą prawie wszystkich narządów i układów ciała człowieka: serca i układu krążenia, układu oddechowego, moczowopłciowego, skóry. Chcąc w prosty sposób wyobrazić sobie osobę przeżywającą takie złożone objawy lękowe, wyobraźmy sobie kogoś czekającego na ważny egzamin. Ten ktoś boi się, jest cały spocony, czuje jak "wali mu serce", gorzej oddycha, boli go brzuch i co chwilę biegnie do toalety, mało tego - ma wrażenie, że za chwilę zemdleje. W tym przypadku to oczywiście strach przed egzaminem powoduje wystąpienie takich nieprzyjemnych doznań; rzadko kto spodziewa się, że podobne mogą się też ujawnić w innych sytuacjach.
W nerwicy bardzo często lęk zjawia się napadowo i bez przyczyny. Człowiek znienacka czuje, że coś złego się z nim dzieje, nad czym nie panuje; odczuwa ból w klatce piersiowej, serce zaczyna szybciej bić, oddech staje się urywany, zimny pot oblewa ciało. Pojawiają się zawroty głowy, poczucie nierealności otoczenia, drżenie różnych części ciała, nudności, bóle brzucha, na skórze ciała i głowy występują drętwienia. Narasta lęk, że dzieje się coś złego np. zawał serca albo wylew krwi do mózgu. Objawy są nagłe - na ulicy czy w sklepie, czasem w domu, nawet w nocy. Napad lękowy może ustąpić samoistnie po kilkunastu lub kilkudziesięciu minutach, albo dopiero po zażyciu leków uspokajających.
Na ogół po przebyciu takiego incydentu większość ludzi podejmuje mniej lub bardziej wnikliwe poszukiwania przyczyny ataku, koncentrując się na najbardziej niepokojących objawach somatycznych. Podejrzewają ukrytą chorobę serca, oskrzeli lub płuc, poważną chorobę neurologiczną. W przekonaniu o zagrażającej życiu chorobie utwierdzają ich niespodziewane nawroty objawów. Kiedy wreszcie trafiają do psychiatry mają ze sobą pliki wykonanych badań: ECHO serca, EKG, hormony tarczycy, USG tarczycy, a za sobą próbę leczenia różnorodnymi preparatami wraz z lekami uspokajającymi.
Dłużej trwające i często nawracające napady lękowe powodują swego rodzaju społeczne inwalidztwo u człowieka, który zaczyna unikać miejsc, gdzie objawy występowały. Boi się, że tam zasłabnie i nikt mu nie udzieli pomocy. Niepewnie czuje się w sytuacjach i miejscach, których w razie złego samopoczucia nie może natychmiast opuścić: kościołach, kolejkach w sklepach i bankach, autobusach i tramwajach, mostach i windach. Na zatłoczonych targowiskach lub w supermarketach boi się, że zostanie zgnieciony przez tłum. W zaawansowanych przypadkach napadowego lęku pacjent sam nie wychodzi z domu, a czasami boi się nawet sam w domu pozostać. Lęk przed opuszczeniem domu nazywa się w psychiatrii agorafobią, a całość opisanych wyżej zaburzeń - napadowym lękiem z agorafobią.
Trudno sobie często wyobrazić, że lęk to nie tylko składnik psychiczny tj. rzeczywiste odczucie lęku, strachu, ale również składnik somatyczny czyli cielesny. Somatyczne objawy lęku dotyczą prawie wszystkich narządów i układów ciała człowieka: serca i układu krążenia, układu oddechowego, moczowopłciowego, skóry. Chcąc w prosty sposób wyobrazić sobie osobę przeżywającą takie złożone objawy lękowe, wyobraźmy sobie kogoś czekającego na ważny egzamin. Ten ktoś boi się, jest cały spocony, czuje jak "wali mu serce", gorzej oddycha, boli go brzuch i co chwilę biegnie do toalety, mało tego - ma wrażenie, że za chwilę zemdleje. W tym przypadku to oczywiście strach przed egzaminem powoduje wystąpienie takich nieprzyjemnych doznań; rzadko kto spodziewa się, że podobne mogą się też ujawnić w innych sytuacjach.
W nerwicy bardzo często lęk zjawia się napadowo i bez przyczyny. Człowiek znienacka czuje, że coś złego się z nim dzieje, nad czym nie panuje; odczuwa ból w klatce piersiowej, serce zaczyna szybciej bić, oddech staje się urywany, zimny pot oblewa ciało. Pojawiają się zawroty głowy, poczucie nierealności otoczenia, drżenie różnych części ciała, nudności, bóle brzucha, na skórze ciała i głowy występują drętwienia. Narasta lęk, że dzieje się coś złego np. zawał serca albo wylew krwi do mózgu. Objawy są nagłe - na ulicy czy w sklepie, czasem w domu, nawet w nocy. Napad lękowy może ustąpić samoistnie po kilkunastu lub kilkudziesięciu minutach, albo dopiero po zażyciu leków uspokajających.
Na ogół po przebyciu takiego incydentu większość ludzi podejmuje mniej lub bardziej wnikliwe poszukiwania przyczyny ataku, koncentrując się na najbardziej niepokojących objawach somatycznych. Podejrzewają ukrytą chorobę serca, oskrzeli lub płuc, poważną chorobę neurologiczną. W przekonaniu o zagrażającej życiu chorobie utwierdzają ich niespodziewane nawroty objawów. Kiedy wreszcie trafiają do psychiatry mają ze sobą pliki wykonanych badań: ECHO serca, EKG, hormony tarczycy, USG tarczycy, a za sobą próbę leczenia różnorodnymi preparatami wraz z lekami uspokajającymi.
Dłużej trwające i często nawracające napady lękowe powodują swego rodzaju społeczne inwalidztwo u człowieka, który zaczyna unikać miejsc, gdzie objawy występowały. Boi się, że tam zasłabnie i nikt mu nie udzieli pomocy. Niepewnie czuje się w sytuacjach i miejscach, których w razie złego samopoczucia nie może natychmiast opuścić: kościołach, kolejkach w sklepach i bankach, autobusach i tramwajach, mostach i windach. Na zatłoczonych targowiskach lub w supermarketach boi się, że zostanie zgnieciony przez tłum. W zaawansowanych przypadkach napadowego lęku pacjent sam nie wychodzi z domu, a czasami boi się nawet sam w domu pozostać. Lęk przed opuszczeniem domu nazywa się w psychiatrii agorafobią, a całość opisanych wyżej zaburzeń - napadowym lękiem z agorafobią.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nerwica lękowa - objawy i rodzaje zaburzeń lękowych
- Terapia online sposobem na poprawę naszej kondycji psychicznej
- Epidemię depresji można zatrzymać
- Anhedonia - jeden z kluczowych objawów depresji
- Święta, święta... Cieszyć się czy płakać?
- (Nie)spokojny sen o starości?
- Uzależnienia wśród seniorów
- Miłość – metafora czy zjawisko medyczne?
- Padaczka, epilepsja... Niemoc Świętego Walentego
- Życie codzienne zakażonych HIV
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA