Padaczka, epilepsja... Niemoc Świętego Walentego
PORADNIK MEDYCZNY. Neurolog
Fot. zdrowemiasto.pl
Na tę chorobę może zachorować każdy z nas. Niezależnie od wieku, płci, rasy, narodowości, poziomu wykształcenia czy zamożności.
Padaczka – nazywana również „epilepsją” (od greckiego czasownika epilambanein, który oznacza atakować, chwycić, napaść, posiąść), „wielką chorobą” (od francuskiego grand malade), „chorobą rzucającą” (od łacińskiego morbus caducus) i „niemocą Świętego Walentego”, który jest patronem chorych – to jedna z najczęstszych chorób ośrodkowego układu nerwowego. Cierpi na nią 0,5-1,0% całej populacji[1], a więc ok. 50 mln ludzi na świecie, z czego co najmniej 80%[2] stanowią mieszkańcy krajów rozwijających się. W Polsce liczbę chorych szacuje się na ok. 400 tys.[3]
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), co roku rozpoznawanych jest 2,4 mln nowych przypadków padaczki.4 Jej objawy mogą pojawić się w każdym wieku, ale szczyt zachorowania przypada na okres dzieciństwa (pierwszy rok życia dziecka) i starości (powyżej 60. roku życia).
Wyładowania neuronów
Co dziesiąty z nas doświadcza w życiu jednego napadu padaczkowego. Nie znaczy to jednak, że jesteśmy chorzy na padaczkę. Kryterium rozpoznania tej choroby jest bowiem wystąpienie co najmniej dwóch napadów padaczkowych. Są one konsekwencją zaburzeń czynności mózgu i niekontrolowanych wyładowań komórek nerwowych, które komunikują się między sobą za pomocą impulsów elektrycznych. Wyładowania te przybierają postać różnorakich napadów, a ich rodzaj i częstotliwość zależą od miejsca, w którym zlokalizowane jest ognisko padaczkowe.
Najczęstsze są napady ogniskowe[3], przebiegające na ogół bez zaburzeń świadomości. Przejawiają się w postaci drgawek, uczucia drętwienia, a czasem bólu ręki, zaburzeń: wzrokowych (np. iskry), słuchowych (np. gwizdy), smakowych (odczuwanie nieprzyjemnych smaków) oraz węchowych (odczuwanie nieprzyjemnych zapachów), pocenia się, ślinienia, przyspieszonego tętna. Występują u osób w każdym wieku.
Również napady toniczno-kloniczne mogą występować w każdym wieku, ale inny jest ich przebieg. Cechy charakterystyczne to: utrata przytomności, sztywne i wyprężone ciało, wyprostowane i skręcone do wewnątrz nogi, zaciśnięte dłonie, gałki oczne skierowane ku górze. Po ok. pół minuty następuje głęboki wdech, po czym pojawiają się drgawki, wzrasta ciśnienie krwi i przyspiesza tętno. Taki stan trwa ok. 2 minut, po czym chory zapada w głęboki sen.
U dzieci i młodzieży występują najczęściej napady nieświadomości, polegające na nagłej utracie świadomości i znieruchomieniu (mogą się pojawiać od kilku do nawet kilkudziesięciu razy dziennie) oraz napady miokloniczne, czyli krótkie, gwałtowne szarpnięcia mięśni, z powodu których chory upada, jakby ktoś podciął mu nogi, albo wypada mu wszystko z rąk. Tego typu napady pojawiają się zwykle nad ranem, po nieprzespanej nocy.
Nagła utrata napięcia mięśniowego, która może być przyczyną upadku i ciężkiego urazu głowy, cechuje napady atoniczne.
W napadach uogólnionych do wyładowań padaczkowych dochodzi w obu półkulach mózgu jednocześnie.
Padaczka nie jest jedną chorobą, ale grupą chorób, które cechują różne objawy (napady). Ich przyczyny nie zostały do końca poznane, a w ok. 70% przypadków[2] w ogóle nie udaje się ich ustalić. Dotyczy to zwłaszcza tzw. padaczki idiopatycznej (samoistnej), mającej prawdopodobnie podłoże genetyczne, oraz tzw. padaczki skrytopochodnej, która według jednej z hipotez może być spowodowana niemożliwymi do wykrycia mikroskopijnymi zmianami w mózgu. Przyczyna jest możliwa do ustalenia jedynie w przypadku padaczki objawowej, a może nią być[5]:
Nowoczesne leczenie? Tak, ale nie w Polsce!
Podstawą leczenia padaczki są leki przeciwpadaczkowe[3], które powinny być dostosowane do indywidualnych potrzeb pacjenta i typu występujących u niego napadów padaczkowych.
O wyborze leku powinny decydować również inne czynniki, takie jak: wiek, ryzyko wystąpienia działań niepożądanych, niekorzystne interakcje z innymi przyjmowanymi lekami, współistniejące schorzenia.
Badania dowodzą, że farmakoterapia jest skuteczna u ponad 70% chorych, oraz że po 2-5 latach prawidłowego leczenia 70% dzieci i 60% dorosłych chorych[2] może odstawić leki przeciwpadaczkowe. Niestety, Polska jest jedynym krajem europejskim, w którym refundacja nowoczesnych leków uzależniona jest od rozpoznania u pacjenta padaczki lekoopornej. Dla młodych kobiet, pacjentów z chorobami wątroby, osób w podeszłym wieku czy przyjmujących na stałe leki wchodzące w groźne interakcje z lekami przeciwpadaczkowymi, leki nowej generacji nie są refundowane.
Wybór metody leczenia powinien być uzależniony od takich czynników jak: wiek chorego, ogólny stan jego zdrowia, dotychczasowy przebieg choroby, a przede wszystkim od lokalizacji ogniska padaczkowego oraz częstotliwości i nasilenia napadów. U osób, które nie odpowiadają na leczenie farmakologiczne (5-10%) można przeprowadzić operację resekcyjną[3], której celem jest usunięcie fragmentu mózgu ze znajdującym się w nim ogniskiem padaczkowym. Najczęściej stosowaną techniką takiej operacji jest lobektomia (głównie płata skroniowego). U pewnej grupy chorych (z napadami częściowymi) bardzo dobre efekty przynosi zabieg stymulacji nerwu błędnego, polegający na wszczepieniu poniżej lewego obojczyka stymulatora nerwu błędnego – urządzenia podobnego do rozrusznika serca, które hamuje napady padaczkowe. Niestety, ze względu na koszty Narodowy Fundusz Zdrowia go nie finansuje.
Źródła:
1 http://www.webmd.com/epilepsy/guide/understanding-seizures-and-epilepsy
2 http://www.who.int/mediacentre/factsheets/fs999/en/index.html
3 I ty możesz zachorować na padaczkę. Pacjenci o życiu z rozpoznaniem padaczki. Poradnik pod red. prof. Joanny Jędrzejczak, Wydawnictwo TacyJakJa.pl, Wyd. I 2012, str.6-10
4 http://www.who.int/mental_health/neurology/epilepsy/en/
5 http://www.webmd.com/epilepsy/guide/epilepsy-causes
Materiał przygotowany na warsztaty z cyklu „Quo vadis medicina?” pt. „Zapobiegać i leczyć. Postępy w terapiach trudnych schorzeń”, organizowane przez Stowarzyszenie „Dziennikarze dla Zdrowia”, listopad 2012r.
Padaczka – nazywana również „epilepsją” (od greckiego czasownika epilambanein, który oznacza atakować, chwycić, napaść, posiąść), „wielką chorobą” (od francuskiego grand malade), „chorobą rzucającą” (od łacińskiego morbus caducus) i „niemocą Świętego Walentego”, który jest patronem chorych – to jedna z najczęstszych chorób ośrodkowego układu nerwowego. Cierpi na nią 0,5-1,0% całej populacji[1], a więc ok. 50 mln ludzi na świecie, z czego co najmniej 80%[2] stanowią mieszkańcy krajów rozwijających się. W Polsce liczbę chorych szacuje się na ok. 400 tys.[3]
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), co roku rozpoznawanych jest 2,4 mln nowych przypadków padaczki.4 Jej objawy mogą pojawić się w każdym wieku, ale szczyt zachorowania przypada na okres dzieciństwa (pierwszy rok życia dziecka) i starości (powyżej 60. roku życia).
Wyładowania neuronów
Co dziesiąty z nas doświadcza w życiu jednego napadu padaczkowego. Nie znaczy to jednak, że jesteśmy chorzy na padaczkę. Kryterium rozpoznania tej choroby jest bowiem wystąpienie co najmniej dwóch napadów padaczkowych. Są one konsekwencją zaburzeń czynności mózgu i niekontrolowanych wyładowań komórek nerwowych, które komunikują się między sobą za pomocą impulsów elektrycznych. Wyładowania te przybierają postać różnorakich napadów, a ich rodzaj i częstotliwość zależą od miejsca, w którym zlokalizowane jest ognisko padaczkowe.
Najczęstsze są napady ogniskowe[3], przebiegające na ogół bez zaburzeń świadomości. Przejawiają się w postaci drgawek, uczucia drętwienia, a czasem bólu ręki, zaburzeń: wzrokowych (np. iskry), słuchowych (np. gwizdy), smakowych (odczuwanie nieprzyjemnych smaków) oraz węchowych (odczuwanie nieprzyjemnych zapachów), pocenia się, ślinienia, przyspieszonego tętna. Występują u osób w każdym wieku.
Również napady toniczno-kloniczne mogą występować w każdym wieku, ale inny jest ich przebieg. Cechy charakterystyczne to: utrata przytomności, sztywne i wyprężone ciało, wyprostowane i skręcone do wewnątrz nogi, zaciśnięte dłonie, gałki oczne skierowane ku górze. Po ok. pół minuty następuje głęboki wdech, po czym pojawiają się drgawki, wzrasta ciśnienie krwi i przyspiesza tętno. Taki stan trwa ok. 2 minut, po czym chory zapada w głęboki sen.
U dzieci i młodzieży występują najczęściej napady nieświadomości, polegające na nagłej utracie świadomości i znieruchomieniu (mogą się pojawiać od kilku do nawet kilkudziesięciu razy dziennie) oraz napady miokloniczne, czyli krótkie, gwałtowne szarpnięcia mięśni, z powodu których chory upada, jakby ktoś podciął mu nogi, albo wypada mu wszystko z rąk. Tego typu napady pojawiają się zwykle nad ranem, po nieprzespanej nocy.
Nagła utrata napięcia mięśniowego, która może być przyczyną upadku i ciężkiego urazu głowy, cechuje napady atoniczne.
W napadach uogólnionych do wyładowań padaczkowych dochodzi w obu półkulach mózgu jednocześnie.
Możesz pomóc!
Jeśli jesteś świadkiem napadu padaczki:
Trudno ustalić przyczynęJeśli jesteś świadkiem napadu padaczki:
- Zachowaj spokój
- Ułóż chorego na boku
- Udrożnij mu drogi oddechowe
- Podłóż mu coś miękkiego pod głowę, żeby ochronić ją przed urazem
- Nie wkładaj mu niczego między zęby!
- Nie krępuj jego ruchów
- Jeśli zasnął po napadzie, nie budź go
- Napad powinien ustąpić po 2-3 minutach; jeśli się przedłuża – wezwij pogotowie ratunkowe
Padaczka nie jest jedną chorobą, ale grupą chorób, które cechują różne objawy (napady). Ich przyczyny nie zostały do końca poznane, a w ok. 70% przypadków[2] w ogóle nie udaje się ich ustalić. Dotyczy to zwłaszcza tzw. padaczki idiopatycznej (samoistnej), mającej prawdopodobnie podłoże genetyczne, oraz tzw. padaczki skrytopochodnej, która według jednej z hipotez może być spowodowana niemożliwymi do wykrycia mikroskopijnymi zmianami w mózgu. Przyczyna jest możliwa do ustalenia jedynie w przypadku padaczki objawowej, a może nią być[5]:
- uszkodzenie mózgu w okresie okołoporodowym (w życiu płodowym lub podczas porodu);
- uraz głowy (np. w wypadku komunikacyjnym);
- guz mózgu i przerzuty innych nowotworów do tego narządu;
- naczyniowa choroba mózgu (udar, krwotok podpajęczynówkowy);
- zakażenie ośrodkowego układu nerwowego (np. zapalenie opon mózgowych lub mózgu);
- choroba zwyrodnieniowa mózgu (np. stwardnienie rozsiane, choroba Alzheimera);
- nadużywanie alkoholu;
- narkotyki (zwłaszcza kokaina);
- niektóre leki (np. chlorochina, pentylenetetrazol).
Nowoczesne leczenie? Tak, ale nie w Polsce!
Podstawą leczenia padaczki są leki przeciwpadaczkowe[3], które powinny być dostosowane do indywidualnych potrzeb pacjenta i typu występujących u niego napadów padaczkowych.
O wyborze leku powinny decydować również inne czynniki, takie jak: wiek, ryzyko wystąpienia działań niepożądanych, niekorzystne interakcje z innymi przyjmowanymi lekami, współistniejące schorzenia.
Badania dowodzą, że farmakoterapia jest skuteczna u ponad 70% chorych, oraz że po 2-5 latach prawidłowego leczenia 70% dzieci i 60% dorosłych chorych[2] może odstawić leki przeciwpadaczkowe. Niestety, Polska jest jedynym krajem europejskim, w którym refundacja nowoczesnych leków uzależniona jest od rozpoznania u pacjenta padaczki lekoopornej. Dla młodych kobiet, pacjentów z chorobami wątroby, osób w podeszłym wieku czy przyjmujących na stałe leki wchodzące w groźne interakcje z lekami przeciwpadaczkowymi, leki nowej generacji nie są refundowane.
Wybór metody leczenia powinien być uzależniony od takich czynników jak: wiek chorego, ogólny stan jego zdrowia, dotychczasowy przebieg choroby, a przede wszystkim od lokalizacji ogniska padaczkowego oraz częstotliwości i nasilenia napadów. U osób, które nie odpowiadają na leczenie farmakologiczne (5-10%) można przeprowadzić operację resekcyjną[3], której celem jest usunięcie fragmentu mózgu ze znajdującym się w nim ogniskiem padaczkowym. Najczęściej stosowaną techniką takiej operacji jest lobektomia (głównie płata skroniowego). U pewnej grupy chorych (z napadami częściowymi) bardzo dobre efekty przynosi zabieg stymulacji nerwu błędnego, polegający na wszczepieniu poniżej lewego obojczyka stymulatora nerwu błędnego – urządzenia podobnego do rozrusznika serca, które hamuje napady padaczkowe. Niestety, ze względu na koszty Narodowy Fundusz Zdrowia go nie finansuje.
Źródła:
1 http://www.webmd.com/epilepsy/guide/understanding-seizures-and-epilepsy
2 http://www.who.int/mediacentre/factsheets/fs999/en/index.html
3 I ty możesz zachorować na padaczkę. Pacjenci o życiu z rozpoznaniem padaczki. Poradnik pod red. prof. Joanny Jędrzejczak, Wydawnictwo TacyJakJa.pl, Wyd. I 2012, str.6-10
4 http://www.who.int/mental_health/neurology/epilepsy/en/
5 http://www.webmd.com/epilepsy/guide/epilepsy-causes
Materiał przygotowany na warsztaty z cyklu „Quo vadis medicina?” pt. „Zapobiegać i leczyć. Postępy w terapiach trudnych schorzeń”, organizowane przez Stowarzyszenie „Dziennikarze dla Zdrowia”, listopad 2012r.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Warto wiedzieć
Neurologia – dziedzina medycyny zajmująca się schorzeniami obwodowego układu nerwowego i ośrodkowego układu nerwowego. Neurologia i psychiatria są dziedzinami pokrewnymi, a niektóre choroby są domeną zarówno neurologa jak i psychiatry. Neurologia zajmuje się głównie schorzeniami, których podłożem jest proces uszkadzający układ nerwowy, a psychiatria z kolei zajmuje się głównie chorobami, których podłożem jest biochemiczne zaburzenie funkcjonowania mózgu jako całości. (Źródło: wikipedia.org)Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nerwica lękowa - objawy i rodzaje zaburzeń lękowych
- Terapia online sposobem na poprawę naszej kondycji psychicznej
- Epidemię depresji można zatrzymać
- Anhedonia - jeden z kluczowych objawów depresji
- Święta, święta... Cieszyć się czy płakać?
- (Nie)spokojny sen o starości?
- Uzależnienia wśród seniorów
- Miłość – metafora czy zjawisko medyczne?
- Życie codzienne zakażonych HIV
- Opieka nad dzieckiem zakażonym HIV. Problemy medyczne i psychologiczne
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA