WHO o infekcjach nabywanych w zakładach opieki zdrowotnej
INFORMATOR. Świat
Fot. zdrowemiasto.pl
WHO przypomina, że infekcje nabywane w zakładach opieki zdrowotnej (HCAI) pojawiają się w krajach o wysokim dochodzie, średnim i niskim, u pacjentów hospitalizowanych lub otrzymujących pomoc medyczną np. w przychodni, jak również u pracowników opieki medycznej.
Przypadkowe zakażenia przedłużają pobyt w szpitalu, długoterminowo ograniczają sprawność pacjenta, zwiększają odporność na ratujące życie leki, podwyższają koszty opieki medycznej zarówno dla ośrodków zdrowotnych, jak i dla pacjentów, mogą również skończyć się śmiercią.
Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że w krajach rozwiniętych od 5 - 12 proc. pacjentów hospitalizowanych podlega zakażeniom. Oddziały intensywnej terapii podwyższają tę statystykę - może tam chorować z powodu zakażeń 51 proc. pacjentów. Z kolei u pacjentów przechodzących operacje 2-3 proc. doznaje zakażeń.
Jak obliczyło WHO, w Europie każdego roku ponad 4 mln pacjentów dotyka 4,5 mln epizodów HCAI, co powoduje 16 mln dodatkowych dni pobytu w szpitalu, 37,000 zgonów i wydatków ok. 7 bln euro rocznie.
Mimo, że w krajach rozwiniętych też pojawiają się zakażenia powodowane przez służbę zdrowia, w krajach rozwijających się są one częstsze i występują u 15,5 proc. pacjentów. Zakażenia pooperacyjne stanowią tam 31 proc.
Zebranie dokładnych danych nie jest proste, gdyż jakkolwiek w wielu krajach o wysokim dochodzie istnieje odpowiedni system monitorujący tego rodzaju zakażenia, w krajach o dochodzie średnim i niskim bardzo często go brakuje.
Co zwiększa ryzyko tego typu zakażeń? - zła higiena i nieprawidłowe obchodzenie się z odpadami, nieadekwatna infrastruktura i wyposażenie, niewystarczające zatrudnienie, zatłoczenie, brak podstawowej wiedzy nt. kontroli infekcji i nie wprowadzanie jej w życie, brak bezpieczeństwa w procedurach medycznych, brak odpowiednich przewodników i polityki.
WHO zaznacza, że istnieje wiele sposobów zapobiegania infekcjom i ich kontroli, włączając w to czystość rąk, jest proste, o niskim koszcie i efektywne, ale wymaga od zespołu medycznego odpowiedzialności i zmiany zachowania.
Na pewno pomocne będzie: wprowadzanie nadzoru całego systemu, szkoleń, edukacji i dobrej komunikacji, użytkowania narzędzi i urządzeń we właściwy sposób, zapewnienie praktyki optymalnej higieny rąk.
WHO na swoich stronach prezentuje opracowane przez siebie praktyczne sposoby zapobiegania zakażeniom. Przedstawia m.in. WHO Multimodal hand hygiene improvement strategy oraz pomysły do natychmiastowego zastosowania, które znajdują się na stronie: http://www.who.int/gpsc/5may/tools/en/index.html
Przypadkowe zakażenia przedłużają pobyt w szpitalu, długoterminowo ograniczają sprawność pacjenta, zwiększają odporność na ratujące życie leki, podwyższają koszty opieki medycznej zarówno dla ośrodków zdrowotnych, jak i dla pacjentów, mogą również skończyć się śmiercią.
Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że w krajach rozwiniętych od 5 - 12 proc. pacjentów hospitalizowanych podlega zakażeniom. Oddziały intensywnej terapii podwyższają tę statystykę - może tam chorować z powodu zakażeń 51 proc. pacjentów. Z kolei u pacjentów przechodzących operacje 2-3 proc. doznaje zakażeń.
Jak obliczyło WHO, w Europie każdego roku ponad 4 mln pacjentów dotyka 4,5 mln epizodów HCAI, co powoduje 16 mln dodatkowych dni pobytu w szpitalu, 37,000 zgonów i wydatków ok. 7 bln euro rocznie.
Mimo, że w krajach rozwiniętych też pojawiają się zakażenia powodowane przez służbę zdrowia, w krajach rozwijających się są one częstsze i występują u 15,5 proc. pacjentów. Zakażenia pooperacyjne stanowią tam 31 proc.
Zebranie dokładnych danych nie jest proste, gdyż jakkolwiek w wielu krajach o wysokim dochodzie istnieje odpowiedni system monitorujący tego rodzaju zakażenia, w krajach o dochodzie średnim i niskim bardzo często go brakuje.
Co zwiększa ryzyko tego typu zakażeń? - zła higiena i nieprawidłowe obchodzenie się z odpadami, nieadekwatna infrastruktura i wyposażenie, niewystarczające zatrudnienie, zatłoczenie, brak podstawowej wiedzy nt. kontroli infekcji i nie wprowadzanie jej w życie, brak bezpieczeństwa w procedurach medycznych, brak odpowiednich przewodników i polityki.
WHO zaznacza, że istnieje wiele sposobów zapobiegania infekcjom i ich kontroli, włączając w to czystość rąk, jest proste, o niskim koszcie i efektywne, ale wymaga od zespołu medycznego odpowiedzialności i zmiany zachowania.
Na pewno pomocne będzie: wprowadzanie nadzoru całego systemu, szkoleń, edukacji i dobrej komunikacji, użytkowania narzędzi i urządzeń we właściwy sposób, zapewnienie praktyki optymalnej higieny rąk.
WHO na swoich stronach prezentuje opracowane przez siebie praktyczne sposoby zapobiegania zakażeniom. Przedstawia m.in. WHO Multimodal hand hygiene improvement strategy oraz pomysły do natychmiastowego zastosowania, które znajdują się na stronie: http://www.who.int/gpsc/5may/tools/en/index.html
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA