Fot. zdrowemiasto.pl
W późnym okresie ciąży najlepiej jest spać na lewym boku - sugerują badania, które publikuje pismo "British Medical Journal". Spanie na plecach lub na prawym boku podwaja bowiem ryzyko urodzenia martwego dziecka.
Autorzy pracy zastrzegają zarazem, że nawet w przypadku uczestniczek badania, które nie spały na lewym boku ryzyko to było bardzo niskie, gdyż wzrastało z ok. 2 martwych urodzeń na 1 tys. do ok. 4 na 1 tys.
Dlatego przed postawieniem ostatecznych tez na temat najlepszej pozycji podczas snu dla kobiet w późnym okresie ciąży konieczne są dalsze prace nad tym zagadnieniem.
"Wiele czynników zwiększa ryzyko urodzenia martwego dziecka, takich jak otyłość matki, starszy wiek, przynależność etniczna, wady wrodzone i stan łożyska" - komentuje dla BBC nie biorąca udziału w badaniach Daghni Rajasingam z Królewskiego Collegium Położników i Ginekologów w Londynie. Jednak w ok. 30 proc. przypadków przyczyna tego powikłania nie jest znana.
W poszukiwaniu innych czynników ryzyka naukowcy z Uniwersytetu w Auckland (Nowa Zelandia) zebrali dane na temat nawyków związanych ze snem w grupie 155 kobiet, które poroniły w 28. tygodniu ciąży lub później i nie było to związane z wadą wrodzoną u dziecka. Dla porównania przebadano grupę 310 ciężarnych, które urodziły zdrowe dzieci. Dobrano je pod względem zaawansowania ciąży.
Kobiety udzielały informacji na temat pozycji, w jakiej zasypiają oraz w jakiej się budzą, a także na temat chrapania i senności odczuwanej w ciągu dnia. Chrapanie może być objawem zespołu bezdechu sennego - zaburzenia, które powoduje okresowe zatrzymania oddechu podczas snu. Prowadzi to do niedotlenienia, m.in. mięśnia sercowego, a przez to do wzmożenia pracy serca i wzrostu ciśnienia krwi. Osoby cierpiące na bezdech mogą być nie tylko senne i zmęczone w ciągu dnia, ale też są bardziej narażone na wiele poważnych schorzeń - w tym chorób układu sercowo-naczyniowego, cukrzycy i innych - zwiększających ryzyko powikłań w ciąży.
W analizie uwzględniono znane czynniki ryzyka urodzenia martwego dziecka.
Okazało się, że chrapanie nie było związane z wyższym ryzykiem tego powikłania. Jednak kobiety, które spały na plecach lub na prawym boku w noc poprzedzającą to przykre zdarzenie (lub rozmowę z badaczem) dwukrotnie częściej rodziły martwe dziecko, w porównaniu z kobietami śpiącymi na lewym boku.
Jak spekulują autorzy pracy, może to mieć związek z tym, że leżenie na lewym boku umożliwia lepszy dopływ krwi do płodu, bo w tej pozycji ciężka macica nie uciska nadmiernie odpowiednich naczyń krwionośnych matki.
Urodzenie martwego dziecka zdarzało się również częściej tym ciężarnym, które w noc przed zdarzeniem (lub rozmową z badaczem) poszły do toalety raz lub nie poszły wcale, w porównaniu z paniami, które wstały łazienki minimum dwa razy. Kobiety, które regularnie drzemały w ciągu dnia w poprzednim miesiącu też miały większe ryzyko tego powikłania.
Jak ocenia Daghni Rajasingam, zanim można będzie formułować jakiekolwiek zalecenia na temat najlepszej pozycji w czasie snu u kobiet w późnym okresie ciąży niezbędne są dalsze, szerzej zakrojone badania. Póki co, kobiety powinny zgłaszać się do swoich ginekologów lub położnych jeśli poczują się czymś zaniepokojone.
Autorzy pracy zastrzegają zarazem, że nawet w przypadku uczestniczek badania, które nie spały na lewym boku ryzyko to było bardzo niskie, gdyż wzrastało z ok. 2 martwych urodzeń na 1 tys. do ok. 4 na 1 tys.
Dlatego przed postawieniem ostatecznych tez na temat najlepszej pozycji podczas snu dla kobiet w późnym okresie ciąży konieczne są dalsze prace nad tym zagadnieniem.
"Wiele czynników zwiększa ryzyko urodzenia martwego dziecka, takich jak otyłość matki, starszy wiek, przynależność etniczna, wady wrodzone i stan łożyska" - komentuje dla BBC nie biorąca udziału w badaniach Daghni Rajasingam z Królewskiego Collegium Położników i Ginekologów w Londynie. Jednak w ok. 30 proc. przypadków przyczyna tego powikłania nie jest znana.
W poszukiwaniu innych czynników ryzyka naukowcy z Uniwersytetu w Auckland (Nowa Zelandia) zebrali dane na temat nawyków związanych ze snem w grupie 155 kobiet, które poroniły w 28. tygodniu ciąży lub później i nie było to związane z wadą wrodzoną u dziecka. Dla porównania przebadano grupę 310 ciężarnych, które urodziły zdrowe dzieci. Dobrano je pod względem zaawansowania ciąży.
Kobiety udzielały informacji na temat pozycji, w jakiej zasypiają oraz w jakiej się budzą, a także na temat chrapania i senności odczuwanej w ciągu dnia. Chrapanie może być objawem zespołu bezdechu sennego - zaburzenia, które powoduje okresowe zatrzymania oddechu podczas snu. Prowadzi to do niedotlenienia, m.in. mięśnia sercowego, a przez to do wzmożenia pracy serca i wzrostu ciśnienia krwi. Osoby cierpiące na bezdech mogą być nie tylko senne i zmęczone w ciągu dnia, ale też są bardziej narażone na wiele poważnych schorzeń - w tym chorób układu sercowo-naczyniowego, cukrzycy i innych - zwiększających ryzyko powikłań w ciąży.
W analizie uwzględniono znane czynniki ryzyka urodzenia martwego dziecka.
Okazało się, że chrapanie nie było związane z wyższym ryzykiem tego powikłania. Jednak kobiety, które spały na plecach lub na prawym boku w noc poprzedzającą to przykre zdarzenie (lub rozmowę z badaczem) dwukrotnie częściej rodziły martwe dziecko, w porównaniu z kobietami śpiącymi na lewym boku.
Jak spekulują autorzy pracy, może to mieć związek z tym, że leżenie na lewym boku umożliwia lepszy dopływ krwi do płodu, bo w tej pozycji ciężka macica nie uciska nadmiernie odpowiednich naczyń krwionośnych matki.
Urodzenie martwego dziecka zdarzało się również częściej tym ciężarnym, które w noc przed zdarzeniem (lub rozmową z badaczem) poszły do toalety raz lub nie poszły wcale, w porównaniu z paniami, które wstały łazienki minimum dwa razy. Kobiety, które regularnie drzemały w ciągu dnia w poprzednim miesiącu też miały większe ryzyko tego powikłania.
Jak ocenia Daghni Rajasingam, zanim można będzie formułować jakiekolwiek zalecenia na temat najlepszej pozycji w czasie snu u kobiet w późnym okresie ciąży niezbędne są dalsze, szerzej zakrojone badania. Póki co, kobiety powinny zgłaszać się do swoich ginekologów lub położnych jeśli poczują się czymś zaniepokojone.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA