Strażacy, którzy nie używają podczas gaszenia pożarów masek tlenowych lub innych urządzeń filtrujących powietrze narażają się na poważne zagrożenie życia. Według najnowszych danych, stężenie toksycznych substancji chemicznych w okolicy palącego się samochodu przekracza niemal 10-krotnie dopuszczalne normy - donosi "Journal of Environmental Monitoring".
Choć strażacy na wyposażeniu posiadają odpowiednie urządzenia filtrujące powietrze lub maski z tlenem, by mogli sprawnie prowadzić akcje ratownicze w każdych warunkach, to jednak większość z nich podczas gaszenia pożarów samochodów palących się na wolnym powietrzu, nie używa tego typu ekwipunku. Powody takiego działania są różne, między innymi związane z niewygodą użytkowania często ciężkich i mało komfortowych urządzeń oczyszczających powietrze.
Według najnowszych badań, mających na celu określenie składu chemicznego powietrza w okolicy palących się aut, wynika że zawartość toksyn w tych miejscach przekracza dopuszczalne normy niemal o 10 razy.
Naukowcy z instytutu US Public Health Service and the National Institute for Occupational Safety and Health przeprowadzili za pomocą nowoczesnej aparatury analitycznej badania powietrza, jakim oddychają strażacy nie używający aparatów oczyszczających powietrze lub tlenowych podczas gaszenia pożarów samochodów.
Okazało się, że w wielu wypadkach, w powietrzu w okolicy płonących aut unosi się toksyczna chmura, w której skład wchodzi nawet 75 toksycznych lotnych organicznych związków chemicznych, w tym między innymi benzen, acetonitryl oraz aceton. Stężenie tych substancji jest bardzo duże, kilkakrotnie przekraczające dopuszczalne normy.
Według naukowców, wnioski z badań są proste. Po pierwsze, dla własnego bezpieczeństwa i zdrowia strażacy powinni podczas gaszenia pożarów bezwzględnie, w każdych warunkach nosić aparaty umożliwiające oddychanie oczyszczonym lub czystym powietrzem. Po drugie, odpowiednie instytucje powinny - korzystając z nowo uzyskanych danych - opracować systemy oczyszczania powietrza dla służb ratowniczych na miarę XXI wieku tak, by użytkowanie tych urządzeń było bardziej komfortowe, a skuteczność pochłaniania toksyn obecnych na miejscu pożaru zdecydowanie większa.
Choć strażacy na wyposażeniu posiadają odpowiednie urządzenia filtrujące powietrze lub maski z tlenem, by mogli sprawnie prowadzić akcje ratownicze w każdych warunkach, to jednak większość z nich podczas gaszenia pożarów samochodów palących się na wolnym powietrzu, nie używa tego typu ekwipunku. Powody takiego działania są różne, między innymi związane z niewygodą użytkowania często ciężkich i mało komfortowych urządzeń oczyszczających powietrze.
Według najnowszych badań, mających na celu określenie składu chemicznego powietrza w okolicy palących się aut, wynika że zawartość toksyn w tych miejscach przekracza dopuszczalne normy niemal o 10 razy.
Naukowcy z instytutu US Public Health Service and the National Institute for Occupational Safety and Health przeprowadzili za pomocą nowoczesnej aparatury analitycznej badania powietrza, jakim oddychają strażacy nie używający aparatów oczyszczających powietrze lub tlenowych podczas gaszenia pożarów samochodów.
Okazało się, że w wielu wypadkach, w powietrzu w okolicy płonących aut unosi się toksyczna chmura, w której skład wchodzi nawet 75 toksycznych lotnych organicznych związków chemicznych, w tym między innymi benzen, acetonitryl oraz aceton. Stężenie tych substancji jest bardzo duże, kilkakrotnie przekraczające dopuszczalne normy.
Według naukowców, wnioski z badań są proste. Po pierwsze, dla własnego bezpieczeństwa i zdrowia strażacy powinni podczas gaszenia pożarów bezwzględnie, w każdych warunkach nosić aparaty umożliwiające oddychanie oczyszczonym lub czystym powietrzem. Po drugie, odpowiednie instytucje powinny - korzystając z nowo uzyskanych danych - opracować systemy oczyszczania powietrza dla służb ratowniczych na miarę XXI wieku tak, by użytkowanie tych urządzeń było bardziej komfortowe, a skuteczność pochłaniania toksyn obecnych na miejscu pożaru zdecydowanie większa.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA