Suplementy roślinne mogą zmieniać skuteczność chemioterapii
INFORMATOR. Świat
naukawpolsce.pl | dodane 23-08-2011
Fot. NCI
Popularne roślinne suplementy diety, uważane za korzystne dla zdrowia, jak ziołowe herbatki, czosnek, kurkuma, kminek, mogą zaburzać działanie chemioterapii u chorych na raka - ostrzegają amerykańscy naukowcy. Informację na ten temat podaje serwis internetowy EurekAlert.
Badacze podkreślają, że pacjenci cierpiący na nowotwory i inne schorzenia powinni zawsze zgłaszać lekarzowi, jakie suplementy diety stosują, jeszcze zanim rozpoczną terapię, bo dzięki temu mogą uniknąć ich - potencjalnie groźnych - interakcji z lekami. Dotyczy to zarówno preparatów roślinnych, jak i witamin.
Zajmująca się tym problemem June McKoy z Northwestern Memorial Hospital w Chicago zwraca uwagę, że obecnie, dzięki rozpowszechnieniu internetu, pacjenci mają lepszy dostęp do informacji na temat terapii alternatywnych. Często też leczą się przy pomocy suplementów diety i preparatów ziołowych, ponieważ sądzą, że są to produkty naturalne i w związku z tym bezpieczne. "Nie zdają sobie jednak sprawy, że suplementy stosowane w niewłaściwy sposób mogą znosić efekty terapii wybranej przez lekarza" - podkreśla McKoy. Jest to szczególnie groźne m.in. w przypadku pacjentów cierpiących na nowotwory.
Według badaczki, ostatnio pojawia się coraz więcej dowodów naukowych na to, że popularne suplementy mogą osłabiać lub nasilać działanie chemioterapii, a w niektórych przypadkach wywołują toksyczne lub wręcz groźne dla życia reakcje. Preparaty roślinne mogą to robić na różne sposoby, np. zakłócając metabolizm leków stosowanych w chemioterapii czy wpływając na ich stężenie we krwi. Używanie przypraw w niewielkich ilościach jest uważane za stosunkowo bezpieczne, ale spożywanie ich w większych dawkach przez dłuższy czas również może mieć negatywne skutki dla pacjentów poddawanych chemioterapii. Nawet taka popularna przyprawa, jak czosnek, stosowana długotrwale może zwiększać ryzyko krwawień podczas operacji.
Jak przypomina McKoy, ostatnie badania wykazały, że aż 50 proc. pacjentów przechodzących chemioterapię nie informuje swojego lekarza, że stosuje terapie alternatywne. "Niektórzy uważają, że nie jest to istotne, a inni czuliby się nieswojo mówiąc o tym lekarzowi" - tłumaczy badaczka. Przyznaje zarazem, że tzw. terapie komplementarne, jak masaże, akupunktura czy medytacja, mogą przynieść korzyści chorym na raka i zaspokajać wiele istotnych potrzeb tej grupy pacjentów, poprzez łagodzenie stresu, dolegliwości bólowych i pomoc w psychicznym radzeniu sobie z chorobą. Ważne jest jednak, by stosować je we właściwym czasie i pod nadzorem lekarza.
McKoy uważa, że trzeba przeprowadzić więcej badań, by lepiej zrozumieć, które suplementy wchodzą w interakcje z lekami stosowanymi w chemioterapii i w jakim zakresie. Dopóki naukowcy nie uzyskają większej liczby danych na temat, pacjenci nie powinni zażywać suplementów roślinnych podczas chemioterapii,. Zdaniem badaczki, ważne jest, aby pacjenci i lekarze byli bardziej świadomi tego zjawiska i otwarcie rozmawiali na ten temat. Dzięki temu można będzie uniknąć wielu niepożądanych skutków terapii. McKoy zachęca zarazem, by chorzy zainteresowani medycyną alternatywną zapytali lekarza o inne możliwe metody terapii, które mogą im przynieść korzyści.
Badacze podkreślają, że pacjenci cierpiący na nowotwory i inne schorzenia powinni zawsze zgłaszać lekarzowi, jakie suplementy diety stosują, jeszcze zanim rozpoczną terapię, bo dzięki temu mogą uniknąć ich - potencjalnie groźnych - interakcji z lekami. Dotyczy to zarówno preparatów roślinnych, jak i witamin.
Zajmująca się tym problemem June McKoy z Northwestern Memorial Hospital w Chicago zwraca uwagę, że obecnie, dzięki rozpowszechnieniu internetu, pacjenci mają lepszy dostęp do informacji na temat terapii alternatywnych. Często też leczą się przy pomocy suplementów diety i preparatów ziołowych, ponieważ sądzą, że są to produkty naturalne i w związku z tym bezpieczne. "Nie zdają sobie jednak sprawy, że suplementy stosowane w niewłaściwy sposób mogą znosić efekty terapii wybranej przez lekarza" - podkreśla McKoy. Jest to szczególnie groźne m.in. w przypadku pacjentów cierpiących na nowotwory.
Według badaczki, ostatnio pojawia się coraz więcej dowodów naukowych na to, że popularne suplementy mogą osłabiać lub nasilać działanie chemioterapii, a w niektórych przypadkach wywołują toksyczne lub wręcz groźne dla życia reakcje. Preparaty roślinne mogą to robić na różne sposoby, np. zakłócając metabolizm leków stosowanych w chemioterapii czy wpływając na ich stężenie we krwi. Używanie przypraw w niewielkich ilościach jest uważane za stosunkowo bezpieczne, ale spożywanie ich w większych dawkach przez dłuższy czas również może mieć negatywne skutki dla pacjentów poddawanych chemioterapii. Nawet taka popularna przyprawa, jak czosnek, stosowana długotrwale może zwiększać ryzyko krwawień podczas operacji.
Jak przypomina McKoy, ostatnie badania wykazały, że aż 50 proc. pacjentów przechodzących chemioterapię nie informuje swojego lekarza, że stosuje terapie alternatywne. "Niektórzy uważają, że nie jest to istotne, a inni czuliby się nieswojo mówiąc o tym lekarzowi" - tłumaczy badaczka. Przyznaje zarazem, że tzw. terapie komplementarne, jak masaże, akupunktura czy medytacja, mogą przynieść korzyści chorym na raka i zaspokajać wiele istotnych potrzeb tej grupy pacjentów, poprzez łagodzenie stresu, dolegliwości bólowych i pomoc w psychicznym radzeniu sobie z chorobą. Ważne jest jednak, by stosować je we właściwym czasie i pod nadzorem lekarza.
McKoy uważa, że trzeba przeprowadzić więcej badań, by lepiej zrozumieć, które suplementy wchodzą w interakcje z lekami stosowanymi w chemioterapii i w jakim zakresie. Dopóki naukowcy nie uzyskają większej liczby danych na temat, pacjenci nie powinni zażywać suplementów roślinnych podczas chemioterapii,. Zdaniem badaczki, ważne jest, aby pacjenci i lekarze byli bardziej świadomi tego zjawiska i otwarcie rozmawiali na ten temat. Dzięki temu można będzie uniknąć wielu niepożądanych skutków terapii. McKoy zachęca zarazem, by chorzy zainteresowani medycyną alternatywną zapytali lekarza o inne możliwe metody terapii, które mogą im przynieść korzyści.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
REKLAMA
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
 |
