Fot. NCI
Duża część bakterii w ściekach i wodzie pitnej indyjskiej stolicy - New Delhi - jest odporna na działanie większości nowoczesnych antybiotyków - informuje "New Scientist".
Gen NDM-1 koduje enzym, który unieszkodliwia wszystkie - poza jednym - antybiotyki z klasy beta-laktamów. Wiele z nich stosowanych jest jako leki ostatniej szansy w leczeniu ciężko chorych.
Gen NDM-1 został wykryty - w roku 2009 przez brytyjskich naukowców z uniwersytetu w Cardiff - u Szweda, który leczył się w Indiach. W sierpniu 2010 r. ten sam zespół wykrył mutację u 37 innych osób - "turystów medycznych", leczonych chirurgicznie w Indiach, Pakistanie czy Bangladeszu.
Dotychczas uważano, że szczepy bakterii odporne na nowe antybiotyki występują głównie w szpitalach. Jak jednak wykazały badania zespołu z Cardiff, mutacja występowała u 2 procent bakterii w próbkach wody z kranu pobranej w New Delhi. Jeszcze większy odsetek - 30 proc. - stwierdzono w wodzie z ulicznych kałuż.
Zważywszy, że część DNA uległa degradacji w czasie przewozu próbek, odsetek ten może być jeszcze wyższy. Problem nie dotyczy tylko New Delhi - odporne bakterie stwierdzono między innymi u pacjentów w Bombaju i Madrasie, a także w Pakistanie i Bangladeszu.
Jak wyjaśnia dr Tim Walsh z University of Queensland w Brisbane, jeśli bakterie z mutacją NDM-1 spowodują zapalenie układu moczowego u kobiety, nie da się go wyleczyć antybiotykami, ponieważ te leki, na które bakterie się nie uodporniły nie działają w zakażeniach układu moczowego. Choć firmy farmaceutyczne pracują nad nowymi lekami, badania te potrwają parę lat, a wówczas potrzebne będą zapewne jeszcze nowsze antybiotyki.
Na razie uodporniły się bakterie wywołujące cholerę, biegunkę i inne ważne infekcje, ale możliwe jest przeniesienie genu odporności na inne chorobotwórcze zarazki.
Prawdopodobnie nośnik genu NDM-1 - plazmid (mały, ruchomy fragment DNA) - trafił do środowiska ze szpitali dzięki jelitowym bakteriom Escherichia coli, wydalanym z kałem. Plazmid zawiera także kilka innych genów nadających bakteriom odporność. W temperaturze 30 stopni Celsjusza, typowej dla indyjskiego sezonu monsunowego, bakterie z łatwością przyjmują obce plazmidy.
Lepsze oczyszczanie wody i poprawa warunków sanitarnych mogłyby uchronić ludzi przed kontaktem ze zmodyfikowanymi bakteriami. Niestety, indyjscy politycy utrudniają naukowcom badania. Władze obawiają się o przyszłość medycznej turystyki, dlatego wywiarają naciski, by nie zajmować się bakteriami z NDM-1.
Gen NDM-1 koduje enzym, który unieszkodliwia wszystkie - poza jednym - antybiotyki z klasy beta-laktamów. Wiele z nich stosowanych jest jako leki ostatniej szansy w leczeniu ciężko chorych.
Gen NDM-1 został wykryty - w roku 2009 przez brytyjskich naukowców z uniwersytetu w Cardiff - u Szweda, który leczył się w Indiach. W sierpniu 2010 r. ten sam zespół wykrył mutację u 37 innych osób - "turystów medycznych", leczonych chirurgicznie w Indiach, Pakistanie czy Bangladeszu.
Dotychczas uważano, że szczepy bakterii odporne na nowe antybiotyki występują głównie w szpitalach. Jak jednak wykazały badania zespołu z Cardiff, mutacja występowała u 2 procent bakterii w próbkach wody z kranu pobranej w New Delhi. Jeszcze większy odsetek - 30 proc. - stwierdzono w wodzie z ulicznych kałuż.
Zważywszy, że część DNA uległa degradacji w czasie przewozu próbek, odsetek ten może być jeszcze wyższy. Problem nie dotyczy tylko New Delhi - odporne bakterie stwierdzono między innymi u pacjentów w Bombaju i Madrasie, a także w Pakistanie i Bangladeszu.
Jak wyjaśnia dr Tim Walsh z University of Queensland w Brisbane, jeśli bakterie z mutacją NDM-1 spowodują zapalenie układu moczowego u kobiety, nie da się go wyleczyć antybiotykami, ponieważ te leki, na które bakterie się nie uodporniły nie działają w zakażeniach układu moczowego. Choć firmy farmaceutyczne pracują nad nowymi lekami, badania te potrwają parę lat, a wówczas potrzebne będą zapewne jeszcze nowsze antybiotyki.
Na razie uodporniły się bakterie wywołujące cholerę, biegunkę i inne ważne infekcje, ale możliwe jest przeniesienie genu odporności na inne chorobotwórcze zarazki.
Prawdopodobnie nośnik genu NDM-1 - plazmid (mały, ruchomy fragment DNA) - trafił do środowiska ze szpitali dzięki jelitowym bakteriom Escherichia coli, wydalanym z kałem. Plazmid zawiera także kilka innych genów nadających bakteriom odporność. W temperaturze 30 stopni Celsjusza, typowej dla indyjskiego sezonu monsunowego, bakterie z łatwością przyjmują obce plazmidy.
Lepsze oczyszczanie wody i poprawa warunków sanitarnych mogłyby uchronić ludzi przed kontaktem ze zmodyfikowanymi bakteriami. Niestety, indyjscy politycy utrudniają naukowcom badania. Władze obawiają się o przyszłość medycznej turystyki, dlatego wywiarają naciski, by nie zajmować się bakteriami z NDM-1.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA