Specjalistyczne testy mniej pomocne od historii pacjenta?
INFORMATOR. Świat
Fot. NCI
Według izraelskich naukowców lekarze podczas diagnozowania bardziej polegają na zebranej historii pacjenta i własnych umiejętnościach, niż na specjalistycznych testach - podaje Reuters.
"Podstawowe umiejętności kliniczne pozostają potężnym narzędziem, wystarczającym do postawienia poprawnej diagnozy w większości przypadków" - czytamy w raporcie. Badacze z Kaplan Medical Center i Hebrew University Hadassah Medical School przeprowadzili badanie na podstawie 442 przypadków pacjentów. Lekarze stwierdzili, że specjalistyczne testy pomogły w zdiagnozowaniu około jednej trzeciej przypadków, pozostałe wymagały tylko podstawowych badań i zebrania historii pacjenta.
"Proces leczenia wciąż polega na komunikacji pomiędzy pacjentem a lekarzem" - skomentował Matthew Sibbald z University of Toronto, który nie brał udziału w badaniu. Podstawowe badanie lekarskie i wywiad zebrany przy przyjęciu do szpitala wystarczyły, by postawić poprawną diagnozę w 60 proc. przypadków. Użycie, poza wywiadem i badaniem lekarskim, wyników rutynowych testów pozwoliło postawić poprawną diagnozę u 90 proc. pacjentów. Specjalistyczne testy pomogły w procesie diagnostycznym tylko u jednego na trzech pacjentów. "O ile bardzo chcemy polegać na technologii, to nie ona najbardziej pomaga nam w postawieniu diagnozy" - dodał Sibbald.
Pacjenci byli niezależnie badani przez dwóch lekarzy. Każdy z nich miał dostęp do wyników rutynowych badań (np. badanie krwi, moczu) i wyników specjalistycznych testów, jeśli zostały one przeprowadzone (jedynie jeden na sześciu pacjentów przeszedł dodatkowe badania przy przyjęciu do szpitala; w większości przypadków była to tomografia komputerowa głowy lub badanie USG). Lekarze stawiali poprawną diagnozę w 80-85 proc. przypadków.
Raport z badania opublikowano w "Archives of Internal Medicine".
"Podstawowe umiejętności kliniczne pozostają potężnym narzędziem, wystarczającym do postawienia poprawnej diagnozy w większości przypadków" - czytamy w raporcie. Badacze z Kaplan Medical Center i Hebrew University Hadassah Medical School przeprowadzili badanie na podstawie 442 przypadków pacjentów. Lekarze stwierdzili, że specjalistyczne testy pomogły w zdiagnozowaniu około jednej trzeciej przypadków, pozostałe wymagały tylko podstawowych badań i zebrania historii pacjenta.
"Proces leczenia wciąż polega na komunikacji pomiędzy pacjentem a lekarzem" - skomentował Matthew Sibbald z University of Toronto, który nie brał udziału w badaniu. Podstawowe badanie lekarskie i wywiad zebrany przy przyjęciu do szpitala wystarczyły, by postawić poprawną diagnozę w 60 proc. przypadków. Użycie, poza wywiadem i badaniem lekarskim, wyników rutynowych testów pozwoliło postawić poprawną diagnozę u 90 proc. pacjentów. Specjalistyczne testy pomogły w procesie diagnostycznym tylko u jednego na trzech pacjentów. "O ile bardzo chcemy polegać na technologii, to nie ona najbardziej pomaga nam w postawieniu diagnozy" - dodał Sibbald.
Pacjenci byli niezależnie badani przez dwóch lekarzy. Każdy z nich miał dostęp do wyników rutynowych badań (np. badanie krwi, moczu) i wyników specjalistycznych testów, jeśli zostały one przeprowadzone (jedynie jeden na sześciu pacjentów przeszedł dodatkowe badania przy przyjęciu do szpitala; w większości przypadków była to tomografia komputerowa głowy lub badanie USG). Lekarze stawiali poprawną diagnozę w 80-85 proc. przypadków.
Raport z badania opublikowano w "Archives of Internal Medicine".
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA