Raport: w ostatnich 40 latach ogromny postęp w leczeniu raka
INFORMATOR. Świat
Fot. NCI
Od czasu ogłoszenia przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Richarda Nixona „wojny z rakiem”, na początku lat 70. XX w., nastąpił ogromny postęp w leczeniu nowotworów złośliwych – stwierdza raport American Society of Clinical Oncology (ASCO).
Raport opublikowano z okazji 40. rocznicy podpisania przez Nixona „National Cancer Act of 1971”.
Dr Michael Link, prezydent ASCO i onkolog dziecięcy Stanford University przekonuje, że świadczy o tym spadek liczby zgonów z powodu chorób nowotworowych oraz zwiększenie do 80 proc. skuteczności ich leczenia wśród dzieci.
„Jesteśmy w stanie jeszcze bardziej poprawiać skuteczność terapii” – powiedział podczas telekonferencji dr Neal Meropol, jeden z autorów raportu. Warunkiem jest umiejętne wykorzystanie nowych celów terapeutycznych. Wtedy lepsza będzie zarówno wydajność, jak i skuteczność leczenia raka – dodał.
Według raportu, największe nadzieje na dalszy postęp w walce z rakiem są związane z medycyną spersonalizowaną, polegającą na indywidualnym dobieraniu terapii do każdego chorego. Te same leki pomagają bowiem jednym pacjentom, a u innych w ogóle nie działają.
W nowoczesnej terapii nie tyle ważne jest to, gdzie guz jest zlokalizowany, ale jaki jest jego profil genetyczny. To on decyduje o tym, jakie leki mogą być pomocne u konkretnego chorego. Dzięki testom genetycznym coraz częściej można też określić, jak bardzo nowotwór jest agresywny i jak duże jest ryzyko, że może wywołać przerzuty.
Dalsza poprawa skuteczności terapii będzie zatem zależała od postępu w badaniach nad biologią nowotworów – podkreślają autorzy raportu. Chodzi przede wszystkim o poznanie mechanizmów molekularnych, decydujących o rozwoju raka – dodaje dr Meropol, hematolog i onkolog z University Hospitals Case Medical Center & Case Western Reserve University w Cleveland.
Jego zdaniem, badania w tym zakresie można byłoby usprawnić, gdyby zajmujące się tym ośrodki badawcze lepiej ze sobą współpracowały. Niestety, na razie firmy, które je finansują, na ogół nie są tym zainteresowane.
Według ekspertów, niezbędne jest też przyspieszenie badań klinicznych wykazujących, czy nowa terapia jest skuteczna i faktycznie przekłada się na większą przeżywalność chorych. „Pacjenci powinny być wybierani do tych badań po przeprowadzeniu testów genetycznych” - zwraca uwagę dr John Mendelssohn z Institute for Personalized Cancer Therapy z MD Anderson Cancer Center w Houston.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Richard Nixon podpisał „National Cancer Act” 23 grudnia 1971 r., co zapoczątkowało „wojnę z rakiem”. Wtedy jej celem było wyeliminowanie raka jako choroby śmiertelnej. Amerykańscy uczeni mieli się uporać z nią najpóźniej do końca minionego stulecia.
Dziś eksperci podkreślają, że ten dokument przyczynił się do postępu w badaniach na chorobami nowotworowymi, dzięki którym zwiększono skuteczność leczenia wielu odmian raka. W 2000 r. dr Steven Rosenberg, który był wtedy naczelnym chirurgiem National Cancer Institute, powiedział, że 50 proc. nowotworów jest już uleczalnych dzięki skojarzonemu zastosowaniu chirurgii, radioterapii i chemioterapii.
Według opublikowanego w 2010 r. raportu American Cancer Society, w USA w latach 1990-2006 śmiertelność z powodu raka zmniejszyła się u mężczyzn o 21 proc., a u kobiet o 12,3 proc.
Największy postęp uzyskano w leczeniu białaczek i ziarnicy złośliwej u dzieci. Według prof. Wiesława Jędrzejczaka, konsultanta krajowego w dziedzinie hematologii, wprowadzenie leków nowej generacji sprawiło, że w hematologii przedłużenie życia chorego liczy się już w latach, a nie tylko w miesiącach, jak w wielu innych chorobach nowotworowych.
„Przed 10 laty chorzy na białaczkę szpikową żyli średnio 5 lat. Po zastosowaniu leku o nazwie imatinib przewidywana długość życia chorych wydłużyła się do 20 lat. Teraz przewiduje się, że wprowadzenie kolejnych preparatów, takich jak dasatinib i nilotinib, może wydłużyć średnie przeżycie pacjentów nawet do 30 lat. To tyle ile mogliby oni przeżyć, gdyby nie chorowali” - podkreśla prof. Jędrzejczak.
Raport opublikowano z okazji 40. rocznicy podpisania przez Nixona „National Cancer Act of 1971”.
Dr Michael Link, prezydent ASCO i onkolog dziecięcy Stanford University przekonuje, że świadczy o tym spadek liczby zgonów z powodu chorób nowotworowych oraz zwiększenie do 80 proc. skuteczności ich leczenia wśród dzieci.
„Jesteśmy w stanie jeszcze bardziej poprawiać skuteczność terapii” – powiedział podczas telekonferencji dr Neal Meropol, jeden z autorów raportu. Warunkiem jest umiejętne wykorzystanie nowych celów terapeutycznych. Wtedy lepsza będzie zarówno wydajność, jak i skuteczność leczenia raka – dodał.
Według raportu, największe nadzieje na dalszy postęp w walce z rakiem są związane z medycyną spersonalizowaną, polegającą na indywidualnym dobieraniu terapii do każdego chorego. Te same leki pomagają bowiem jednym pacjentom, a u innych w ogóle nie działają.
W nowoczesnej terapii nie tyle ważne jest to, gdzie guz jest zlokalizowany, ale jaki jest jego profil genetyczny. To on decyduje o tym, jakie leki mogą być pomocne u konkretnego chorego. Dzięki testom genetycznym coraz częściej można też określić, jak bardzo nowotwór jest agresywny i jak duże jest ryzyko, że może wywołać przerzuty.
Dalsza poprawa skuteczności terapii będzie zatem zależała od postępu w badaniach nad biologią nowotworów – podkreślają autorzy raportu. Chodzi przede wszystkim o poznanie mechanizmów molekularnych, decydujących o rozwoju raka – dodaje dr Meropol, hematolog i onkolog z University Hospitals Case Medical Center & Case Western Reserve University w Cleveland.
Jego zdaniem, badania w tym zakresie można byłoby usprawnić, gdyby zajmujące się tym ośrodki badawcze lepiej ze sobą współpracowały. Niestety, na razie firmy, które je finansują, na ogół nie są tym zainteresowane.
Według ekspertów, niezbędne jest też przyspieszenie badań klinicznych wykazujących, czy nowa terapia jest skuteczna i faktycznie przekłada się na większą przeżywalność chorych. „Pacjenci powinny być wybierani do tych badań po przeprowadzeniu testów genetycznych” - zwraca uwagę dr John Mendelssohn z Institute for Personalized Cancer Therapy z MD Anderson Cancer Center w Houston.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Richard Nixon podpisał „National Cancer Act” 23 grudnia 1971 r., co zapoczątkowało „wojnę z rakiem”. Wtedy jej celem było wyeliminowanie raka jako choroby śmiertelnej. Amerykańscy uczeni mieli się uporać z nią najpóźniej do końca minionego stulecia.
Dziś eksperci podkreślają, że ten dokument przyczynił się do postępu w badaniach na chorobami nowotworowymi, dzięki którym zwiększono skuteczność leczenia wielu odmian raka. W 2000 r. dr Steven Rosenberg, który był wtedy naczelnym chirurgiem National Cancer Institute, powiedział, że 50 proc. nowotworów jest już uleczalnych dzięki skojarzonemu zastosowaniu chirurgii, radioterapii i chemioterapii.
Według opublikowanego w 2010 r. raportu American Cancer Society, w USA w latach 1990-2006 śmiertelność z powodu raka zmniejszyła się u mężczyzn o 21 proc., a u kobiet o 12,3 proc.
Największy postęp uzyskano w leczeniu białaczek i ziarnicy złośliwej u dzieci. Według prof. Wiesława Jędrzejczaka, konsultanta krajowego w dziedzinie hematologii, wprowadzenie leków nowej generacji sprawiło, że w hematologii przedłużenie życia chorego liczy się już w latach, a nie tylko w miesiącach, jak w wielu innych chorobach nowotworowych.
„Przed 10 laty chorzy na białaczkę szpikową żyli średnio 5 lat. Po zastosowaniu leku o nazwie imatinib przewidywana długość życia chorych wydłużyła się do 20 lat. Teraz przewiduje się, że wprowadzenie kolejnych preparatów, takich jak dasatinib i nilotinib, może wydłużyć średnie przeżycie pacjentów nawet do 30 lat. To tyle ile mogliby oni przeżyć, gdyby nie chorowali” - podkreśla prof. Jędrzejczak.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA