Powszechne infekcje związane z ryzykiem udaru mózgu u dzieci
INFORMATOR. Świat
Fot. NCI
Powszechne infekcje zwiększają ryzyko udaru niedokrwiennego u dzieci – wynika z badań amerykańskich, o których informuje serwis EurekAlert. Jednak, mimo wszystko jest to zdarzenie bardzo rzadkie.
„Infekcje u dzieci są niezmiernie częstym zjawiskiem, natomiast udary są bardzo rzadkie – komentuje prowadząca badania Heather Fullerton z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco. – Wyniki tych badań nie powinny niepokoić rodziców. Podejrzewamy, że istnieją rzadkie czynniki genetyczne, które u niektórych dzieci zwiększają ryzyko takiej rzadkiej konsekwencji powszechnych zakażeń”.
Naukowcy zaprezentowali wyniki swoich badań na Międzynarodowej Konferencji Amerykańskiego Stowarzyszenia ds. Udaru Mózgu, która odbywała się w dniach 1-3 luty w Nowym Orleanie (stan Luizjana).
Powtarzające się infekcje są uważane za czynnik przyczyniający się do rozwoju miażdżycy naczyń u osób dorosłych. Wiadomo też, że miażdżyca zwiększa ryzyko udaru mózgu. Wcześniejsze badania dowiodły, że ostre infekcje mają związek z wyższym ryzykiem udaru u dorosłych.
Aby sprawdzić czy podobnie jest w młodszych grupach wiekowych naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco przeanalizowali dane zebrane wśród 2,5 mln dzieci, uczestników szeroko zakrojonego studium zdrowotnego w latach 1993-2007.
W całej grupie zidentyfikowano 126 pacjentów, którzy doznali udaru niedokrwiennego (tj. związanego z zablokowaniem naczynia doprowadzającego krew do mózgu i niedotlenieniem pewnego obszaru tkanki nerwowej). Średnia wieku, w którym występowało to zdarzenie wyniosła 10,5 lat. Następnie dla każdego pacjenta dobrano trójkę zdrowych dzieci, w tym samym wieku. Dla każdej takiej czwórki – tj. jednego dziecka po udarze i trzech z grupy kontrolnej - zebrano informacje na temat wizyt u lekarza z powodu infekcji w ciągu ostatnich dwóch lat przed wystąpieniem udaru.
Okazało się, że 29 proc. dzieci, które doznały niedokrwiennego udaru mózgu, na dwa dni przed tym zdarzeniem odwiedziło lekarza z powodu infekcji. W tym samym okresie tylko 1 proc. ich rówieśników z grupy kontrolnej trafił do lekarza z powodu zakażenia. W okresie 3-7 dni przed udarem odsetki te wynosiły odpowiednio – 13 proc. i 2 proc. Podwyższone ryzyko udaru w związku z infekcją utrzymywało się przez pierwszy miesiąc.
W analizie uwzględniono płeć i przynależność etniczną dzieci. A także ich schorzenia hematologiczne, autoagresywne i układu sercowo-naczyniowego.
Jak podsumowują autorzy badań, wyniki te wskazują, że ryzyko udaru jest najwyższe w ciągu pierwszych dwóch dni po wizycie lekarskiej z powodu infekcji, a następnie utrzymuje się przez miesiąc. Ogólnie, ostre infekcje mają tu większe znaczenie niż przewlekłe. „To były głównie drobne ostre infekcje – od zakażeń górnych dróg oddechowych, przez zakażenia układu moczowego, po infekcje uszu. Żaden rodzaj infekcji nie dominował" – wyjaśnia Fullerton.
Zdaniem naukowców, wyniki te mogą mieć wpływ na wtórną prewencję udarów niedokrwiennych u dzieci.
Jak zaobserwowali badacze, większość dzieci, które wcześniej były zdrowe a następnie przeszły niedokrwienny udar mózgu, miała zmiany w naczyniach krwionośnych zaopatrujących mózg. Proces zapalny związany z infekcją może uszkadzać naczynia i w ten sposób prowadzić do wystąpienia udaru, tłumaczą.
Ważne jest to, że ci pacjenci są też bardziej narażeni na ponowne udary. Obecnie, niedokrwienny udar mózgu leczy się standardowo podając lek rozrzedzający krew. Jednak, najnowsza praca sugeruje, że przyszłe badania powinny się skoncentrować na sprawdzeniu roli leków przeciwzapalnych w zapobieganiu ponownym udarom w tej populacji pacjentów, oceniają naukowcy.
American Heart Association ocenia, że częstość występowania udarów mózgu w dzieciństwie wynosi w USA ok. 5 na 100 tys. dzieci na rok. W przybliżeniu połowę z nich stanowią udary krwotoczne, tj. spowodowane pęknięciem naczynia i krwotokiem, który niszczy tkankę nerwową.
„Infekcje u dzieci są niezmiernie częstym zjawiskiem, natomiast udary są bardzo rzadkie – komentuje prowadząca badania Heather Fullerton z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco. – Wyniki tych badań nie powinny niepokoić rodziców. Podejrzewamy, że istnieją rzadkie czynniki genetyczne, które u niektórych dzieci zwiększają ryzyko takiej rzadkiej konsekwencji powszechnych zakażeń”.
Naukowcy zaprezentowali wyniki swoich badań na Międzynarodowej Konferencji Amerykańskiego Stowarzyszenia ds. Udaru Mózgu, która odbywała się w dniach 1-3 luty w Nowym Orleanie (stan Luizjana).
Powtarzające się infekcje są uważane za czynnik przyczyniający się do rozwoju miażdżycy naczyń u osób dorosłych. Wiadomo też, że miażdżyca zwiększa ryzyko udaru mózgu. Wcześniejsze badania dowiodły, że ostre infekcje mają związek z wyższym ryzykiem udaru u dorosłych.
Aby sprawdzić czy podobnie jest w młodszych grupach wiekowych naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco przeanalizowali dane zebrane wśród 2,5 mln dzieci, uczestników szeroko zakrojonego studium zdrowotnego w latach 1993-2007.
W całej grupie zidentyfikowano 126 pacjentów, którzy doznali udaru niedokrwiennego (tj. związanego z zablokowaniem naczynia doprowadzającego krew do mózgu i niedotlenieniem pewnego obszaru tkanki nerwowej). Średnia wieku, w którym występowało to zdarzenie wyniosła 10,5 lat. Następnie dla każdego pacjenta dobrano trójkę zdrowych dzieci, w tym samym wieku. Dla każdej takiej czwórki – tj. jednego dziecka po udarze i trzech z grupy kontrolnej - zebrano informacje na temat wizyt u lekarza z powodu infekcji w ciągu ostatnich dwóch lat przed wystąpieniem udaru.
Okazało się, że 29 proc. dzieci, które doznały niedokrwiennego udaru mózgu, na dwa dni przed tym zdarzeniem odwiedziło lekarza z powodu infekcji. W tym samym okresie tylko 1 proc. ich rówieśników z grupy kontrolnej trafił do lekarza z powodu zakażenia. W okresie 3-7 dni przed udarem odsetki te wynosiły odpowiednio – 13 proc. i 2 proc. Podwyższone ryzyko udaru w związku z infekcją utrzymywało się przez pierwszy miesiąc.
W analizie uwzględniono płeć i przynależność etniczną dzieci. A także ich schorzenia hematologiczne, autoagresywne i układu sercowo-naczyniowego.
Jak podsumowują autorzy badań, wyniki te wskazują, że ryzyko udaru jest najwyższe w ciągu pierwszych dwóch dni po wizycie lekarskiej z powodu infekcji, a następnie utrzymuje się przez miesiąc. Ogólnie, ostre infekcje mają tu większe znaczenie niż przewlekłe. „To były głównie drobne ostre infekcje – od zakażeń górnych dróg oddechowych, przez zakażenia układu moczowego, po infekcje uszu. Żaden rodzaj infekcji nie dominował" – wyjaśnia Fullerton.
Zdaniem naukowców, wyniki te mogą mieć wpływ na wtórną prewencję udarów niedokrwiennych u dzieci.
Jak zaobserwowali badacze, większość dzieci, które wcześniej były zdrowe a następnie przeszły niedokrwienny udar mózgu, miała zmiany w naczyniach krwionośnych zaopatrujących mózg. Proces zapalny związany z infekcją może uszkadzać naczynia i w ten sposób prowadzić do wystąpienia udaru, tłumaczą.
Ważne jest to, że ci pacjenci są też bardziej narażeni na ponowne udary. Obecnie, niedokrwienny udar mózgu leczy się standardowo podając lek rozrzedzający krew. Jednak, najnowsza praca sugeruje, że przyszłe badania powinny się skoncentrować na sprawdzeniu roli leków przeciwzapalnych w zapobieganiu ponownym udarom w tej populacji pacjentów, oceniają naukowcy.
American Heart Association ocenia, że częstość występowania udarów mózgu w dzieciństwie wynosi w USA ok. 5 na 100 tys. dzieci na rok. W przybliżeniu połowę z nich stanowią udary krwotoczne, tj. spowodowane pęknięciem naczynia i krwotokiem, który niszczy tkankę nerwową.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA