Fot. naukawpolsce.pl
Nastolatki zażywające paracetamol nawet raz w miesiącu są ponad dwukrotnie bardziej narażone na wystąpienie objawów astmy lub egzemy - informuje internetowe wydanie pisma "American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine".
Naukowcy z Instytutu Badań Medycznych Nowej Zelandii doszli do takich wniosków po przeanalizowaniu danych zebranych wśród ponad 300 tys. 13- i 14-latków z 50 krajów. Zapytano ich o to, jak często zażywają paracetamol (inaczej acetaminofen) oraz o objawy typowe dla astmy, egzemy, czyli atopowego zapalenia skóry (AZS), i innych chorób o podłożu alergicznym.
Okazało się, że istniał wyraźny związek między zażywaniem paracetamolu a ryzykiem wystąpienia tych schorzeń. Dzieci, które stosowały lek co najmniej raz w roku, były o 43 proc. bardziej narażone na astmę, niż rówieśnicy nie zażywający go wcale. A te, które przyjmowały paracetamol co najmniej raz w miesiącu miały ryzyko wyższe o 250 proc. Ryzyko alergicznego zapalenia błony śluzowej nosa i spojówek było wyższe odpowiednio o 38 proc. i 240 proc., a ryzyko egzemy - o 31 proc. i 99 proc.
Ostatnio pojawia się coraz więcej prac sugerujących, że paracetamol może mieć wpływ na ryzyko astmy. Na przykład, długotrwałe badania prowadzone na małej populacji mieszkańców Etiopii wykazały czasową zależność między zażywaniem paracetamolu a ryzykiem wystąpienia objawów astmy lub alergii. Ta praca również ukazała się on-line na stronie "American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine".
Wcześniej w USA przeprowadzono też obserwacje w grupie 13- i 14-latków z astmą, które zażywały paracetamol lub ibuprofen z powodu gorączki. Okazało się, że dzieci, u których była ona spowodowana chorobą układu oddechowego, częściej trafiały do lekarza z atakiem astmy po paracetamolu.
Według naukowców, istnieje wiele biologicznych przyczyn mogących tłumaczyć związek tego leku z wyższym ryzykiem objawów astmy i alergii. Wiadomo np., że może on nasilać aktywność komórek odporności biorących udział w reakcji alergicznej, jak również hamować odpowiedź układu immunologicznego na infekcję rhinowirusami, które często zaostrzają przebieg astmy u dzieci.
Jak podkreślają autorzy najnowszej pracy, żeby ostatecznie potwierdzić przyczynowo-skutkową zależność między zażywaniem paracetamolu a astmą, niezbędne są specjalnie zaplanowane badania. Pomogą one też stworzyć wytyczne odnośnie stosowania leków przeciwgorączkowych u dzieci, ciężarnych i innych dorosłych.
Naukowcy z Instytutu Badań Medycznych Nowej Zelandii doszli do takich wniosków po przeanalizowaniu danych zebranych wśród ponad 300 tys. 13- i 14-latków z 50 krajów. Zapytano ich o to, jak często zażywają paracetamol (inaczej acetaminofen) oraz o objawy typowe dla astmy, egzemy, czyli atopowego zapalenia skóry (AZS), i innych chorób o podłożu alergicznym.
Okazało się, że istniał wyraźny związek między zażywaniem paracetamolu a ryzykiem wystąpienia tych schorzeń. Dzieci, które stosowały lek co najmniej raz w roku, były o 43 proc. bardziej narażone na astmę, niż rówieśnicy nie zażywający go wcale. A te, które przyjmowały paracetamol co najmniej raz w miesiącu miały ryzyko wyższe o 250 proc. Ryzyko alergicznego zapalenia błony śluzowej nosa i spojówek było wyższe odpowiednio o 38 proc. i 240 proc., a ryzyko egzemy - o 31 proc. i 99 proc.
Ostatnio pojawia się coraz więcej prac sugerujących, że paracetamol może mieć wpływ na ryzyko astmy. Na przykład, długotrwałe badania prowadzone na małej populacji mieszkańców Etiopii wykazały czasową zależność między zażywaniem paracetamolu a ryzykiem wystąpienia objawów astmy lub alergii. Ta praca również ukazała się on-line na stronie "American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine".
Wcześniej w USA przeprowadzono też obserwacje w grupie 13- i 14-latków z astmą, które zażywały paracetamol lub ibuprofen z powodu gorączki. Okazało się, że dzieci, u których była ona spowodowana chorobą układu oddechowego, częściej trafiały do lekarza z atakiem astmy po paracetamolu.
Według naukowców, istnieje wiele biologicznych przyczyn mogących tłumaczyć związek tego leku z wyższym ryzykiem objawów astmy i alergii. Wiadomo np., że może on nasilać aktywność komórek odporności biorących udział w reakcji alergicznej, jak również hamować odpowiedź układu immunologicznego na infekcję rhinowirusami, które często zaostrzają przebieg astmy u dzieci.
Jak podkreślają autorzy najnowszej pracy, żeby ostatecznie potwierdzić przyczynowo-skutkową zależność między zażywaniem paracetamolu a astmą, niezbędne są specjalnie zaplanowane badania. Pomogą one też stworzyć wytyczne odnośnie stosowania leków przeciwgorączkowych u dzieci, ciężarnych i innych dorosłych.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA