Nadwykrywalność raka gruczołu krokowego?
Z ARCHIWUM BRITISH MEDICAL JOURNAL WYDANIE POLSKIE
Nowy raport badaczy z Fred Hutchinson Cancer Research Center w Seattle, Washington, i z National Cancer Institute w Bethesda, Maryland (Journal of the National Cancer Institute 2002;94:981-90), analizujący rolę oznaczania PSA w rutynowych badaniach przesiewowych w kierunku raka gruczołu krokowego, sugeruje, że oznaczanie PSA jest odpowiedzialne za obserwowany epidemiologiczny wzrost częstości występowania tej choroby.
Porównano częstość rozpoznawania raka prostaty od czasu wprowadzenia oznaczeń PSA do badań przesiewowych z komputerowym modelem, na którego podstawie można przewidywać częstość ustalania takiego rozpoznania bez pomocy oznaczenia PSA. W modelu komputerowym przez 10 lat obserwowano hipotetyczną grupę dwóch milionów mężczyzn, którzy w roku 1988 mieli 60-84 lata i obliczono umieralność ze wszystkich powodów. Wskaźnik wykrywalności raka prostaty otrzymano z podzielenia liczby mężczyzn, u których w ciągu trzech miesięcy wykryto raka prostaty na podstawie wartości PSA, przez liczbę mężczyzn, u których wykonano co najmniej jedno badanie PSA w ciągu roku. Dla celów badawczych wprowadzono pojęcie nadwykrywalności (overdiagnosis). Mianem tym określano odsetek przypadków raka prostaty rozpoznanych za pomocą oznaczania PSA, których nie udałoby się wykryć w inny sposób. Przesiewowe oznaczanie PSA powoduje 29% nadwykrywalność raka prostaty u mężczyzn rasy białej (i 44% u Murzynów), stąd wielu mężczyzn, u których rozpoznano chorobę na tej podstawie, umrze z zupełnie innego powodu.
Przed pojawieniem się w diagnostyce badania PSA prawdopodobieństwo wykrycia raka prostaty wynosiło 9%, podczas gdy w badaniu pośmiertnym chorobę tę stwierdzano u 38% białych i 28% Murzynów.
W badaniu wskazano ponadto, że pacjenci z nieprawidłowym wynikiem PSA powinni dokładnie rozważyć wybór możliwości postępowania, zanim zdecydują się na radykalne leczenie, ponieważ takie leczenie powoduje istotne powikłania chorobowe.
Wykorzystując szacunkowe wartości stwierdzonej nadwykrywalności badacze wysnuli wniosek, że oznaczanie PSA pozwala na wykrycie co najwyżej 15% (u mężczyzn rasy białej) i 37% (u Murzynów) utajonych nowotworów, które bez tego badania zostałyby rozpoznane dopiero podczas badania pośmiertnego. Zdaniem badaczy większość guzów wykrytych dzięki oznaczaniu PSA stałaby się ostatecznie jawna klinicznie (dotyczy to 85% u mężczyzn rasy białej i 63% u Murzynów).
/BMJ News, Nr 09/2002, British Medical Journal Wydanie Polskie/
Porównano częstość rozpoznawania raka prostaty od czasu wprowadzenia oznaczeń PSA do badań przesiewowych z komputerowym modelem, na którego podstawie można przewidywać częstość ustalania takiego rozpoznania bez pomocy oznaczenia PSA. W modelu komputerowym przez 10 lat obserwowano hipotetyczną grupę dwóch milionów mężczyzn, którzy w roku 1988 mieli 60-84 lata i obliczono umieralność ze wszystkich powodów. Wskaźnik wykrywalności raka prostaty otrzymano z podzielenia liczby mężczyzn, u których w ciągu trzech miesięcy wykryto raka prostaty na podstawie wartości PSA, przez liczbę mężczyzn, u których wykonano co najmniej jedno badanie PSA w ciągu roku. Dla celów badawczych wprowadzono pojęcie nadwykrywalności (overdiagnosis). Mianem tym określano odsetek przypadków raka prostaty rozpoznanych za pomocą oznaczania PSA, których nie udałoby się wykryć w inny sposób. Przesiewowe oznaczanie PSA powoduje 29% nadwykrywalność raka prostaty u mężczyzn rasy białej (i 44% u Murzynów), stąd wielu mężczyzn, u których rozpoznano chorobę na tej podstawie, umrze z zupełnie innego powodu.
Przed pojawieniem się w diagnostyce badania PSA prawdopodobieństwo wykrycia raka prostaty wynosiło 9%, podczas gdy w badaniu pośmiertnym chorobę tę stwierdzano u 38% białych i 28% Murzynów.
W badaniu wskazano ponadto, że pacjenci z nieprawidłowym wynikiem PSA powinni dokładnie rozważyć wybór możliwości postępowania, zanim zdecydują się na radykalne leczenie, ponieważ takie leczenie powoduje istotne powikłania chorobowe.
Wykorzystując szacunkowe wartości stwierdzonej nadwykrywalności badacze wysnuli wniosek, że oznaczanie PSA pozwala na wykrycie co najwyżej 15% (u mężczyzn rasy białej) i 37% (u Murzynów) utajonych nowotworów, które bez tego badania zostałyby rozpoznane dopiero podczas badania pośmiertnego. Zdaniem badaczy większość guzów wykrytych dzięki oznaczaniu PSA stałaby się ostatecznie jawna klinicznie (dotyczy to 85% u mężczyzn rasy białej i 63% u Murzynów).
/BMJ News, Nr 09/2002, British Medical Journal Wydanie Polskie/
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA