Poród. Nacięcie krocza grozi powikłaniami przy kolejnym porodzie
Strona główna » Informator » Świat » Nacięcie krocza grozi powikłaniami przy kolejnym p…

Nacięcie krocza grozi powikłaniami przy kolejnym porodzie

INFORMATOR. Świat

PAP

naukawpolsce.plnaukawpolsce.pl | dodane 26-11-2009

Fot. zdrowemiasto.pl
 
Okazało się, że procedura ta zwiększała ryzyko rozerwania i uszkodzenia krocza podczas rodzenia kolejnych dzieci. Umiarkowanych obrażeń tej okolicy w czasie drugiego porodu doznała ponad połowa kobiet (51,3 proc.), u których w przeszłości wykonano nacinanie. Jest to niemal dwukrotnie więcej niż w grupie, która nigdy nie przeszła tego zabiegu - niecałe 27 proc. kobiet. Poważne obrażenia krocza stwierdzono niemal u 5 proc. kobiet nacinanych przy pierwszym porodzie i blisko u 2 proc. u kobiet z drugiej grupy.

"Wyniki naszej analizy wskazują na jeszcze jeden szkodliwy aspekt rutynowego nacinania krocza, dlatego zachęcamy położne i lekarzy by ograniczali stosowanie tej procedury" - konkluduje Alperin.

W Polsce, w maju 2008 roku Fundacja Rodzić po Ludzku zainaugurowała kampanię społeczną przeciwko rutynowemu nacinaniu krocza pt.: "Nie daj się naciąć". Z danych, przytaczanych przez organizację wynika, że w Polsce zabieg ten jest wykonywany u 80 proc. rodzących, podczas gdy Światowa Organizacja Zdrowia uważa, że może on być uzasadniony tylko w 10-20 proc. przypadków, np. gdy zagrożone jest życie dziecka.

Badania prowadzone na całym świecie wskazują, że nacięcie powoduje dodatkowe pęknięcia krocza w czasie porodu; nie chroni bardziej główki dziecka przed urazami i nie zapobiega wysiłkowemu nietrzymaniu moczu w przyszłości. Zabieg ten raczej spowalnia gojenie ran po porodzie i zwiększa ryzyko infekcji; kobiety, które go przeszły mają słabsze dno miednicy i później wznawiają współżycie płciowe, niż po naturalnym pęknięciu, co może pogarszać relacje z partnerem; są też bardziej narażone na depresję.

PAP, 26-11-2009, naukawpolsce.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

Warto wiedzieć

Rodzić po ludzku
Czy wiedzą Państwo, że co trzecia Holenderka rodzi w domu,a w Niemczech jak grzyby po deszczu wyrastają Domy Narodzin? Brytyjki też częściej niż jeszcze przed kilkoma laty, decydują się na domowe porody. W Polsce dziś na tego typu rozwiązanie decyduje się naprawdę niewiele kobiet, ale i to powoli się zmienia. Czy to lęk przed porodem w szpitalu, czy może nowa moda? Poród w domu to nie coś super nowego – to po prostu powrót do normalności…O tym Urszula Kubicka-Kraszyńska z Fundacji “Rodzić po Ludzku”, z którą rozmawia Agnieszka Milewska. cz. 1z5
 
 
 
Czy poród może być koszmarem? Owszem, powszechne są przecież otwarte drzwi na porodówce, brak wyczerpujących informacji, rutynowo nacinane krocze bez pytania o zgodę, opłaty za pobyt podczas porodu bliskiej osoby - to początek niestety długiej listy… “Kobieta rodząca ma prawo do pełnej informacji, do życzliwej, serdecznej opieki oraz do szacunku ze strony personelu. Personel nie może traktować rodzącej niegrzecznie, lekceważąco, bezosobowo. Kobieta ma też prawo do pełnej i zrozumiałej dla siebie informacji o postępach porodu, podawanych środkach, zabiegach i ich skutkach, a także o zdrowiu dziecka i ewentualnym jego leczeniu” – takie założenia głosi punkt pierwszy Dekalogu „Rodzenia po ludzku”…w pratyce bywa jednak różnie. cz. 2z5
 
 
 
“Nie daj się naciąć” to jedna z kampanii prowadzonych przez “Fundację Rodzić po ludzku”. Nacięcie krocza to niestety rutynowo stosowany podczas porodu zabieg chirurgiczny. Sęk w tym,że najczęściej niczemu nie służy i więcej z niego szkody niż pożytku… cz. 3z5
 
 
 
W Polsce szkoły rodzenia są niemal w każdym mieście, prześcigają się w usługach oferowanych przyszłym rodzicom, nadają kształt nie tylko temu co kobietę czeka podczas porodu, ale też podpowiadają jak pielęgnować noworodka…Jaką szkołę wybrać? Pierwszy poród jest jak wyprawa w nieznane… i nie ma co ukrywać – to ciężka wyprawa. Warto się do niej dobrze przygotować, bo dzięki temu może ona zostać wyprawą niezapomnianą i pełną pozytywnych wrażeń, a moment narodzin dziecka będzie dla kobiety cudem, a nie tylko chwilami, które chce wymazać z pamięci. cz. 4z5
 
 
 
Wydawałoby się, że po tylu latach wszystko powinno działać jak w szwajcarskim zegarku, ale… rzeczywistość niekiedy bywa dużym zaskoczeniem. Okazuje się, że aby być człowiekiem, najpierw trzeba nauczyć się zachowywać po ludzku… także wobec rodzących kobiet. Fundacja “Rodzić po Ludzku” została założona w 1996 r., jej powstanie miało być kontynuacją działań podjętych przez dziennikarzy, ale też działaczy społecznych podczas pierwszej akcji “Rodzić po ludzku” Czym dziś, po 13 latach zajmuje się organizacja? cz. 5z5
 
 
 
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
 
REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe