Nacięcie krocza grozi powikłaniami przy kolejnym porodzie
INFORMATOR. Świat
Fot. zdrowemiasto.pl
Okazało się, że procedura ta zwiększała ryzyko rozerwania i uszkodzenia krocza podczas rodzenia kolejnych dzieci. Umiarkowanych obrażeń tej okolicy w czasie drugiego porodu doznała ponad połowa kobiet (51,3 proc.), u których w przeszłości wykonano nacinanie. Jest to niemal dwukrotnie więcej niż w grupie, która nigdy nie przeszła tego zabiegu - niecałe 27 proc. kobiet. Poważne obrażenia krocza stwierdzono niemal u 5 proc. kobiet nacinanych przy pierwszym porodzie i blisko u 2 proc. u kobiet z drugiej grupy.
"Wyniki naszej analizy wskazują na jeszcze jeden szkodliwy aspekt rutynowego nacinania krocza, dlatego zachęcamy położne i lekarzy by ograniczali stosowanie tej procedury" - konkluduje Alperin.
W Polsce, w maju 2008 roku Fundacja Rodzić po Ludzku zainaugurowała kampanię społeczną przeciwko rutynowemu nacinaniu krocza pt.: "Nie daj się naciąć". Z danych, przytaczanych przez organizację wynika, że w Polsce zabieg ten jest wykonywany u 80 proc. rodzących, podczas gdy Światowa Organizacja Zdrowia uważa, że może on być uzasadniony tylko w 10-20 proc. przypadków, np. gdy zagrożone jest życie dziecka.
Badania prowadzone na całym świecie wskazują, że nacięcie powoduje dodatkowe pęknięcia krocza w czasie porodu; nie chroni bardziej główki dziecka przed urazami i nie zapobiega wysiłkowemu nietrzymaniu moczu w przyszłości. Zabieg ten raczej spowalnia gojenie ran po porodzie i zwiększa ryzyko infekcji; kobiety, które go przeszły mają słabsze dno miednicy i później wznawiają współżycie płciowe, niż po naturalnym pęknięciu, co może pogarszać relacje z partnerem; są też bardziej narażone na depresję.
"Wyniki naszej analizy wskazują na jeszcze jeden szkodliwy aspekt rutynowego nacinania krocza, dlatego zachęcamy położne i lekarzy by ograniczali stosowanie tej procedury" - konkluduje Alperin.
W Polsce, w maju 2008 roku Fundacja Rodzić po Ludzku zainaugurowała kampanię społeczną przeciwko rutynowemu nacinaniu krocza pt.: "Nie daj się naciąć". Z danych, przytaczanych przez organizację wynika, że w Polsce zabieg ten jest wykonywany u 80 proc. rodzących, podczas gdy Światowa Organizacja Zdrowia uważa, że może on być uzasadniony tylko w 10-20 proc. przypadków, np. gdy zagrożone jest życie dziecka.
Badania prowadzone na całym świecie wskazują, że nacięcie powoduje dodatkowe pęknięcia krocza w czasie porodu; nie chroni bardziej główki dziecka przed urazami i nie zapobiega wysiłkowemu nietrzymaniu moczu w przyszłości. Zabieg ten raczej spowalnia gojenie ran po porodzie i zwiększa ryzyko infekcji; kobiety, które go przeszły mają słabsze dno miednicy i później wznawiają współżycie płciowe, niż po naturalnym pęknięciu, co może pogarszać relacje z partnerem; są też bardziej narażone na depresję.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Warto wiedzieć
Rodzić po ludzkuCzy wiedzą Państwo, że co trzecia Holenderka rodzi w domu,a w Niemczech jak grzyby po deszczu wyrastają Domy Narodzin? Brytyjki też częściej niż jeszcze przed kilkoma laty, decydują się na domowe porody. W Polsce dziś na tego typu rozwiązanie decyduje się naprawdę niewiele kobiet, ale i to powoli się zmienia. Czy to lęk przed porodem w szpitalu, czy może nowa moda? Poród w domu to nie coś super nowego – to po prostu powrót do normalności…O tym Urszula Kubicka-Kraszyńska z Fundacji “Rodzić po Ludzku”, z którą rozmawia Agnieszka Milewska. cz. 1z5
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA