
Fot. zdrowemiasto.pl
Choć ogólny odsetek zgonów na raka w Stanach Zjednoczonych wciąż spada, nie dotyczy to w równym stopniu wszystkich grup społecznych i etnicznych - informuje w corocznym raporcie Amerykańskie Towarzystwo ds. Walki z Rakiem.
W latach 2001-2007 odsetek zgonów z powodu wszystkich rodzajów nowotworów spadał średnio o 1,9 proc. rocznie wśród mężczyzn i o 1,5 proc. rocznie wśród kobiet. Eksperci szacują, że w 2011 roku na raka zachoruje prawie 1,6 mln mieszkańców USA, a z powodu choroby umrze blisko 572 tys. osób.
Z raportu wynika, że Amerykanie nie posiadający wykształcenia są ponad dwukrotnie bardziej narażeni na zgon z powodu raka niż osoby posiadające wykształcenie wyższe. Dotyczy to zwłaszcza raka płuc, występującego najczęściej u palaczy.
Od 1998 roku odsetek zgonów spadł we wszystkich grupach etnicznych, z wyjątkiem rdzennych mieszkańców Alaski, przede wszystkim kobiet. Największy spadek odnotowano z kolei wśród Afroamerykanów (2,6 proc.) i Latynosów (2,5 proc.). Nie zmienia to jednak faktu, że w przypadku Afroamerykanów zachorowania są o 14 proc. częstsze, a zgony o 33 proc. częstsze niż wśród białych mężczyzn.
Najwięcej zgonów w USA wciąż powoduje rak płuc. Na drugim miejscu jest rak piersi wśród kobiet i rak prostaty wśród mężczyzn, a na trzecim rak jelita grubego. Te cztery rodzaje nowotworów odpowiedzialne są za blisko połowę wszystkich zgonów z powodu raka - napisano w raporcie.
W latach 2001-2007 odsetek zgonów z powodu wszystkich rodzajów nowotworów spadał średnio o 1,9 proc. rocznie wśród mężczyzn i o 1,5 proc. rocznie wśród kobiet. Eksperci szacują, że w 2011 roku na raka zachoruje prawie 1,6 mln mieszkańców USA, a z powodu choroby umrze blisko 572 tys. osób.
Z raportu wynika, że Amerykanie nie posiadający wykształcenia są ponad dwukrotnie bardziej narażeni na zgon z powodu raka niż osoby posiadające wykształcenie wyższe. Dotyczy to zwłaszcza raka płuc, występującego najczęściej u palaczy.
Od 1998 roku odsetek zgonów spadł we wszystkich grupach etnicznych, z wyjątkiem rdzennych mieszkańców Alaski, przede wszystkim kobiet. Największy spadek odnotowano z kolei wśród Afroamerykanów (2,6 proc.) i Latynosów (2,5 proc.). Nie zmienia to jednak faktu, że w przypadku Afroamerykanów zachorowania są o 14 proc. częstsze, a zgony o 33 proc. częstsze niż wśród białych mężczyzn.
Najwięcej zgonów w USA wciąż powoduje rak płuc. Na drugim miejscu jest rak piersi wśród kobiet i rak prostaty wśród mężczyzn, a na trzecim rak jelita grubego. Te cztery rodzaje nowotworów odpowiedzialne są za blisko połowę wszystkich zgonów z powodu raka - napisano w raporcie.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |