Karmienie piersią nie chroni przed atopią
Strona główna » Informator » Świat » Karmienie piersią nie chroni przed atopią

Karmienie piersią nie chroni przed atopią

Z ARCHIWUM BRITISH MEDICAL JOURNAL WYDANIE POLSKIE

BMJ News

zdrowemiasto.plzdrowemiasto.pl | dodane 23-01-2009
Karmienie piersią nie tylko nie chroni przed atopią, lecz może nawet zwiększać ryzyko atopii, wskazuje długotrwałe badanie. Badacze monitorowali 1037 dzieci spośród grupy 1139 urodzonych w Dunedin, Nowa Zelandia, między kwietniem 1972 roku a marcem 1973 roku. Co dwa lata do pięciu lat przeprowadzano badania kontrolne, na które składały się: Ocena kwestionariusz dotyczący układu oddechowego, badania czynnościowe płuc, prowokacyjny test oskrzelowy i alergiczny test skórny. Oddzielnie odnotowywano ewentualne karmienie piersią we wczesnym dzieciństwie.

Badanie wykazało, że 49% dzieci było karmionych piersią przez co najmniej cztery tygodnie. Dzieci te miały dwukrotnie większe prawdopodobieństwo dodatniego odczynu na dowolne alergeny w wieku 13 lat (iloraz szans 1,94; 95% przedział ufności 1,42 do 2,65; P<0,0001) lub zachorowania na astmę w wieku dziewięciu lat (2,4; 1,36 do 2,47; P<0.0003). Wyniki takie uzyskano po uwzględnieniu warunków społeczno-ekonomicznych, palenia tytoniu przez rodziców, kolejności wśród rodzeństwa i wyścielania łóżeczka niemowlęcia kożuchem owczym (Lancet 2002;360:901-7).

Karmienie piersią przez ponad trzy tygodnie wiązało się ze wzrostem ryzyka atopii i astmy. Większy odsetek karmionych piersią w niemowlęctwie w wieku 13 do 21 lat i później miało reakcje alergiczne na sierść kota, roztocze kurzu domowego i pyłki traw niż żywieni inaczej. Podobnie, więcej karmionych piersią w niemowlęctwie miało astmę w każdym z terminów badań kontrolnych między dziewiątym a dwudziestym szóstym rokiem życia (P=0,0008).
Główny badacz profesor medycyny Malcolm Sears z Hamilton w kanadyjskie prowincji Ontario uważa, że przekonujące wyniki zaprzeczają hipotezie, która zakłada, że karmienie piersią chroni przed atopią i astmą. Dodaje jednak, że badacze nie chcą zniechęcać kobiety do karmienia piersią, bowiem jest wiele powodów, by tak żywiły niemowlęta. Badanie odrzuciło jedynie jeden z tych powodów. Profesor Sears zwrócił uwagę, że we wcześniejszych badaniach, które wskazywały na ochronny wpływ karmienia piersią, na ogół oceniano występowanie atopii w okresie wczesnego dzieciństwa, natomiast badanie przeprowadzone pod jego kierunkiem wykazało wzrost ryzyka w późniejszym okresie życia.

Nie wiadomo dlaczego karmienie piersią zwiększa ryzyko atopii i astmy. Profesor Sears sądzi, że może to mieć związek z hipotezą higieny, która wyjaśnia obserwowany w krajach Zachodu wzrost rozpowszechnienia alergii. Jeśli dojrzewający układ odpornościowy nie ma do czynienia z zakażeniami, zwiększa się możliwość powstania uczulenia na alergen. Obecnie powszechnie akceptowana jest hipoteza higieny, która zakłada, że bodźce immunologiczne, np. bakterie i endotoksyny, sprzyjają rozwojowi dojrzałych reakcji odpornościowych, zmniejszając w ten sposób ryzyko alergii. Niemowlęta karmione piersią mają mniejsze prawdopodobieństwo narażenia na patogeny.

/BMJ News, Nr 02/2003, British Medical Journal Wydanie Polskie/


BMJ News, 23-01-2009, zdrowemiasto.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe