Kanada. Pluskwy mogą przenosić groźne bakterie
INFORMATOR. Świat
Źródło: wikipedia.org
Dotychczas było wiadomo, że komary mogą przenosić na ludzi zarodźce wywołujące malarię. Teraz pojawiły się pluskwy z groźnymi bakteriami opornymi na działanie wielu antybiotyków - alarmują kanadyjscy badacze na łamach "Emerging Infectious Diseases".
Pluskwy żywią się krwią zwierząt ciepłokrwistych oraz ludzi, ale nie znano dotąd takich, które potrafiłyby przenosić chorobotwórcze drobnoustroje. Dr Marc Romney, mikrobiolog z St. Paul's Hospital w Vancouver twierdzi, że wraz ze swym zespołem wykrył pięć takich zainfekowanych owadów u trzech chorych w jednym z miejscowych szpitali.
Kanadyjscy badacze nie mają jeszcze pewności, czy to pluskwy przeniosły bakterie na chorych, czy też było odwrotnie - owady zostały zainfekowane przez pacjentów. Nie wiedzą też, czy te mikroby znajdowały się tylko na ich korpusie, czy też przeniknęły do wnętrza organizmu.
Uczeni podkreślają, że są to jedynie wstępne wyniki badań. Ale samo pojawianie się pluskiew z zarazkami jest już niepokojące. Tym bardziej, że w trzech pluskwach odkryto lekooporne szczepy gronkowca złocistego, będącego częstą przyczyną zakażeń szpitalnych. Są to tzw. superkaterie (oznaczone skrótem MRSA), na które nie działają antybiotyki z grupy beta-laktamów, takie jak penicylina, cefalosporyny, monobaktamy i karbapenemy.
W dwóch pluskwach odkryto nieco mniej groźne szczepy bakterii należące do enterokoków, ale również oporne na antybiotyki, w tym przypadku na tzw. leki ostatniej szansy, takie jak wankomycyna i teikoplanina. Te mikroby (oznaczone skrótem VRE) również powodują zakażenia szpitalne, np. sepsę. U ludzi zdrowych mogą one znajdować się na skórze lub w jelitach nie stwarzając żadnego zagrożenia. Atakują zwykle ludzi chorych lub z osłabioną odpornością, dlatego często występują w szpitalach. Według Wikipedii, w USA co czwarty szczep enterekoków na oddziale intensywnej terapii jest oporny na antybiotyki ostatniej szansy.
Pluskwy z "superbakteriami" odkryto w dzielnicy w Vancouver (Downtown Eastside) dotkniętej plagą tych owadów. Kanada nie jest wyjątkiem. Pluskwy od 10 lat szerzą się w Europie i USA, bo coraz bardziej są odporne na pestycydy, przy użyciu których przed laty w krajach uprzemysłowionych prawie je wytępiono. W tej samej dzielnicy Vancouver zaobserwowano jednocześnie wzrost zakażeń szpitalnych wywołanych przez "superbakterie".
Gail Getty, entomolog University of Kalifornia w Berkeley, specjalizujący się w miejskich owadach, powiedział w wypowiedzi dla "Time", że nie zna żadnego przypadku, by pluskwy przenosiły na ludzi choroby. Wcześniejsze badania wykazały jedynie, że na tych owadach przez sześć tygodni mogą przebywać wirusy wywołujące żółtaczkę typu B. Nie można jednak wykluczyć, że pluskwy przenoszą zarazki z jednej osoby na drugą.
Dr Marc Romney twierdzi, że pluskwy po ugryzieniu powodują u ludzi podrażnienia skóry. Człowiek te miejsca rozdrapuje, co sprawia, że skóra jest bardziej podatna na działanie bakterii, szczególnie u ludzi chorych.
Źródło: wikipedia.og
Wesz ścienna, jak nazywane są też pluskwy, wysysają krew co kilka dni, ale bez swego żywiciela mogą przetrwać kilka miesięcy, a nawet dłużej. W razie braku żywiciela potrafią przejść w stan hibernacji. Obniżają wtedy temperaturę ciała do 2 stopni C.
Pluskwy w mieszkaniach najczęściej występują w spojeniach łóżek, tapczanów i w szczelinach ścian, a także pod ramami obrazów, na wyściełanych częściach mebli, zasłonach i żaluzjach. Można je rozpoznać po charakterystycznej woni, przypominającej zapach malin.
Pluskwy żywią się krwią zwierząt ciepłokrwistych oraz ludzi, ale nie znano dotąd takich, które potrafiłyby przenosić chorobotwórcze drobnoustroje. Dr Marc Romney, mikrobiolog z St. Paul's Hospital w Vancouver twierdzi, że wraz ze swym zespołem wykrył pięć takich zainfekowanych owadów u trzech chorych w jednym z miejscowych szpitali.
Kanadyjscy badacze nie mają jeszcze pewności, czy to pluskwy przeniosły bakterie na chorych, czy też było odwrotnie - owady zostały zainfekowane przez pacjentów. Nie wiedzą też, czy te mikroby znajdowały się tylko na ich korpusie, czy też przeniknęły do wnętrza organizmu.
Uczeni podkreślają, że są to jedynie wstępne wyniki badań. Ale samo pojawianie się pluskiew z zarazkami jest już niepokojące. Tym bardziej, że w trzech pluskwach odkryto lekooporne szczepy gronkowca złocistego, będącego częstą przyczyną zakażeń szpitalnych. Są to tzw. superkaterie (oznaczone skrótem MRSA), na które nie działają antybiotyki z grupy beta-laktamów, takie jak penicylina, cefalosporyny, monobaktamy i karbapenemy.
W dwóch pluskwach odkryto nieco mniej groźne szczepy bakterii należące do enterokoków, ale również oporne na antybiotyki, w tym przypadku na tzw. leki ostatniej szansy, takie jak wankomycyna i teikoplanina. Te mikroby (oznaczone skrótem VRE) również powodują zakażenia szpitalne, np. sepsę. U ludzi zdrowych mogą one znajdować się na skórze lub w jelitach nie stwarzając żadnego zagrożenia. Atakują zwykle ludzi chorych lub z osłabioną odpornością, dlatego często występują w szpitalach. Według Wikipedii, w USA co czwarty szczep enterekoków na oddziale intensywnej terapii jest oporny na antybiotyki ostatniej szansy.
Pluskwy z "superbakteriami" odkryto w dzielnicy w Vancouver (Downtown Eastside) dotkniętej plagą tych owadów. Kanada nie jest wyjątkiem. Pluskwy od 10 lat szerzą się w Europie i USA, bo coraz bardziej są odporne na pestycydy, przy użyciu których przed laty w krajach uprzemysłowionych prawie je wytępiono. W tej samej dzielnicy Vancouver zaobserwowano jednocześnie wzrost zakażeń szpitalnych wywołanych przez "superbakterie".
Gail Getty, entomolog University of Kalifornia w Berkeley, specjalizujący się w miejskich owadach, powiedział w wypowiedzi dla "Time", że nie zna żadnego przypadku, by pluskwy przenosiły na ludzi choroby. Wcześniejsze badania wykazały jedynie, że na tych owadach przez sześć tygodni mogą przebywać wirusy wywołujące żółtaczkę typu B. Nie można jednak wykluczyć, że pluskwy przenoszą zarazki z jednej osoby na drugą.
Dr Marc Romney twierdzi, że pluskwy po ugryzieniu powodują u ludzi podrażnienia skóry. Człowiek te miejsca rozdrapuje, co sprawia, że skóra jest bardziej podatna na działanie bakterii, szczególnie u ludzi chorych.
Źródło: wikipedia.og
Wesz ścienna, jak nazywane są też pluskwy, wysysają krew co kilka dni, ale bez swego żywiciela mogą przetrwać kilka miesięcy, a nawet dłużej. W razie braku żywiciela potrafią przejść w stan hibernacji. Obniżają wtedy temperaturę ciała do 2 stopni C.
Pluskwy w mieszkaniach najczęściej występują w spojeniach łóżek, tapczanów i w szczelinach ścian, a także pod ramami obrazów, na wyściełanych częściach mebli, zasłonach i żaluzjach. Można je rozpoznać po charakterystycznej woni, przypominającej zapach malin.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA