Wariant genu, w który wyposażone są niektóre małpy, wspomaga działanie szczepionek przeciwko małpiemu wirusowi niedoboru odporności (SIV). Jest to dla naukowców wskazówka, która może pomóc opracować skuteczniejsze szczepionki przeciwko HIV dla ludzi - donosi pismo "Science Translational Medicine".
Naukowcy z Harwardzkiej Szkoły Medycznej zaszczepili dużą grupę makaków rezus, które przez kolejne dwa tygodnie były wielokrotnie narażane na zakażenie SIV. Szczepionka okazała się jednak skuteczna jedynie w przypadku około połowy małp, najczęściej tych, które posiadały gen TRIM5.
Atakujący małpy SIV (ang. simian immunodeficiency virus) uważany jest za prekursora ludzkiego wirusa niedoboru odporności (HIV) i podobnie jak on może wywoływać objawy chorobowe zbliżone do AIDS. W porównaniu z ludzkim wirusem jest on jednak mniej szkodliwy, co niektórzy przypisują temu, że pojawił się on w małpiej populacji tysiące lat wcześniej i dlatego organizmy tych zwierząt wykształciły mechanizmy, dzięki którym znoszą zakażenie lepiej.
"Podejrzewamy, że w przypadku ludzi również istnieją pewne geny, które występują tylko u części populacji i wykazują podobne działanie ochronne" - mówi autor badań prof. Norman Letvin. "Dlatego musimy badać nie tylko reakcję immunologiczną na szczepionki, ale także zwracać większą uwagę na garnitur genetyczny konkretnej osoby".
Choć dzięki lepszym metodom zapobiegania liczba zachorowań na AIDS zmniejszyła się pięciokrotnie w ciągu ostatnich dziesięciu lat, poszukiwania skutecznej szczepionki przeciwko HIV wciąż trwają. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że od wybuchu epidemii AIDS pozbawiło życia ponad 25 mln osób.
W 2009 roku seria szczepień w Tajlandii po raz pierwszy okazała się skuteczna w 32,2 procentach. Dało to nadzieję naukowcom, którzy już wielokrotnie spotykali się z niepowodzeniem na tym polu. Skuteczność ochrony wśród zaszczepionych osób spadła jednak po upływie trzech lat.
Letvin liczy na to, że szczepionki nowej generacji będą działały dłużej i pozwolą uzyskać poziom ochrony, który zredukuje ryzyko zarażenia o co najmniej 50-60 proc.
"Te badania zaczynają wyjaśniać mechanizmy działania szczepionek na wirusa niedoboru odporności i podkreślają potrzebę analizowania zarówno korelatów immunologicznych, jak i genetycznych w przyszłych testach szczepionek" - piszą naukowcy.
Naukowcy z Harwardzkiej Szkoły Medycznej zaszczepili dużą grupę makaków rezus, które przez kolejne dwa tygodnie były wielokrotnie narażane na zakażenie SIV. Szczepionka okazała się jednak skuteczna jedynie w przypadku około połowy małp, najczęściej tych, które posiadały gen TRIM5.
Atakujący małpy SIV (ang. simian immunodeficiency virus) uważany jest za prekursora ludzkiego wirusa niedoboru odporności (HIV) i podobnie jak on może wywoływać objawy chorobowe zbliżone do AIDS. W porównaniu z ludzkim wirusem jest on jednak mniej szkodliwy, co niektórzy przypisują temu, że pojawił się on w małpiej populacji tysiące lat wcześniej i dlatego organizmy tych zwierząt wykształciły mechanizmy, dzięki którym znoszą zakażenie lepiej.
"Podejrzewamy, że w przypadku ludzi również istnieją pewne geny, które występują tylko u części populacji i wykazują podobne działanie ochronne" - mówi autor badań prof. Norman Letvin. "Dlatego musimy badać nie tylko reakcję immunologiczną na szczepionki, ale także zwracać większą uwagę na garnitur genetyczny konkretnej osoby".
Choć dzięki lepszym metodom zapobiegania liczba zachorowań na AIDS zmniejszyła się pięciokrotnie w ciągu ostatnich dziesięciu lat, poszukiwania skutecznej szczepionki przeciwko HIV wciąż trwają. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że od wybuchu epidemii AIDS pozbawiło życia ponad 25 mln osób.
W 2009 roku seria szczepień w Tajlandii po raz pierwszy okazała się skuteczna w 32,2 procentach. Dało to nadzieję naukowcom, którzy już wielokrotnie spotykali się z niepowodzeniem na tym polu. Skuteczność ochrony wśród zaszczepionych osób spadła jednak po upływie trzech lat.
Letvin liczy na to, że szczepionki nowej generacji będą działały dłużej i pozwolą uzyskać poziom ochrony, który zredukuje ryzyko zarażenia o co najmniej 50-60 proc.
"Te badania zaczynają wyjaśniać mechanizmy działania szczepionek na wirusa niedoboru odporności i podkreślają potrzebę analizowania zarówno korelatów immunologicznych, jak i genetycznych w przyszłych testach szczepionek" - piszą naukowcy.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA