Fot. PAP / naukawpolsce.pl
Sól, dostająca się wraz z wodą morską w czasie akcji chłodzenia do reaktora, może tworzyć kryształy powodujące dalsze rozgrzewanie się prętów paliwowych, co grozi wyrzutem radioaktywnych gazów do atmosfery - twierdzą eksperci nuklearni - poinformowały The New York Times i magazyn New Scientist.
Ratunkowa akcja chłodzenia reaktora w sposób niekontrolowany wodą morską grozi przegrzaniem się prętów paliwowych na skutek zablokowania solą - powiedział The New York Times, Richard T. Lahey Jr., kierujący badaniami bezpieczeństwa w firmie General Electric.
General Electric dostarczyła reaktory do elektrowni Fukushima Daiichi, a sam Lahey zajmuje się od kilkunastu lat badaniami bezpieczeństwa reaktorów chłodzonych wodą, a więc typu znajdującego się w japońskiej siłowni nuklearnej.
Według ustaleń amerykańskiego eksperta woda pompowana do reaktorów nr 1, 2 i 3 wyparowując pozostawia warstwę soli morskiej z dodatkiem różnych substancji (sód, potas, jod). Osadza się ona na prętach paliwowych reaktorów w postaci kryształów. Jak oblicza Lahey, w reaktorze nr 1 znajduje się już około 26 ton soli, a w reaktorach nr 2 i 3 - dwukrotnie więcej.
Jeśli sól będzie narastać równomierną warstwa postaci wysokich kryształów, wówczas zablokuje napływ wody morskiej do rozgrzanych prętów paliwowych. Może to spowodować ich dalsze rozgrzewanie, aż do momentu rozszczelnienia się cyrkonowo-niobowych rur, w których się one znajdują. Spowodowałoby to emisję radioaktywnego jodu do wewnątrz reaktora, możliwe dalsze jego rozgrzanie i zupełnie niekontrolowany już wyrzut radioaktywnej pary wodnej na zewnątrz.
Andrew Sherry, z Dalton Nuclear Institute na University of Manchester, w W.Brytanii, w wypowiedzi dla magazynu New Scientist stwierdził, że prócz blokowania dostępu wody chłodzącej, sól z wody morskiej powoduje jeszcze inne istotne problemy. Pierwszym z nich jest odkładanie się soli w rurach, zaworach i pompach systemu chłodzenia, co może spowodować jego poważne uszkodzenie. Drugim jest reagowanie z cyrkonowo-niobową osłoną rur prętów paliwowych i drogą korozji elektrochemicznej tworzenie w nich wżerów, co grozi rozszczelnieniem się rur i wydostaniem się na zewnątrz radioaktywnego jodu.
Japończycy potwierdzili w swoich komunikatach o stanie reaktorów iż część wody użytej do ich chłodzenia wraca do morza, prawdopodobnie z cząsteczkami materiałów radioaktywnych. Jednak sól z parującej wody pozostaje w reaktorach. Richard Lahey powiedział The New York Times iż zalecałby Japończykom nie tylko chłodzenie samych reaktorów, ale i budynków, w których się one znajdują, aby utrudnić parowanie wody i osadzanie się soli na prętach paliwowych.
Ratunkowa akcja chłodzenia reaktora w sposób niekontrolowany wodą morską grozi przegrzaniem się prętów paliwowych na skutek zablokowania solą - powiedział The New York Times, Richard T. Lahey Jr., kierujący badaniami bezpieczeństwa w firmie General Electric.
General Electric dostarczyła reaktory do elektrowni Fukushima Daiichi, a sam Lahey zajmuje się od kilkunastu lat badaniami bezpieczeństwa reaktorów chłodzonych wodą, a więc typu znajdującego się w japońskiej siłowni nuklearnej.
Według ustaleń amerykańskiego eksperta woda pompowana do reaktorów nr 1, 2 i 3 wyparowując pozostawia warstwę soli morskiej z dodatkiem różnych substancji (sód, potas, jod). Osadza się ona na prętach paliwowych reaktorów w postaci kryształów. Jak oblicza Lahey, w reaktorze nr 1 znajduje się już około 26 ton soli, a w reaktorach nr 2 i 3 - dwukrotnie więcej.
Jeśli sól będzie narastać równomierną warstwa postaci wysokich kryształów, wówczas zablokuje napływ wody morskiej do rozgrzanych prętów paliwowych. Może to spowodować ich dalsze rozgrzewanie, aż do momentu rozszczelnienia się cyrkonowo-niobowych rur, w których się one znajdują. Spowodowałoby to emisję radioaktywnego jodu do wewnątrz reaktora, możliwe dalsze jego rozgrzanie i zupełnie niekontrolowany już wyrzut radioaktywnej pary wodnej na zewnątrz.
Andrew Sherry, z Dalton Nuclear Institute na University of Manchester, w W.Brytanii, w wypowiedzi dla magazynu New Scientist stwierdził, że prócz blokowania dostępu wody chłodzącej, sól z wody morskiej powoduje jeszcze inne istotne problemy. Pierwszym z nich jest odkładanie się soli w rurach, zaworach i pompach systemu chłodzenia, co może spowodować jego poważne uszkodzenie. Drugim jest reagowanie z cyrkonowo-niobową osłoną rur prętów paliwowych i drogą korozji elektrochemicznej tworzenie w nich wżerów, co grozi rozszczelnieniem się rur i wydostaniem się na zewnątrz radioaktywnego jodu.
Japończycy potwierdzili w swoich komunikatach o stanie reaktorów iż część wody użytej do ich chłodzenia wraca do morza, prawdopodobnie z cząsteczkami materiałów radioaktywnych. Jednak sól z parującej wody pozostaje w reaktorach. Richard Lahey powiedział The New York Times iż zalecałby Japończykom nie tylko chłodzenie samych reaktorów, ale i budynków, w których się one znajdują, aby utrudnić parowanie wody i osadzanie się soli na prętach paliwowych.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA