Dziwne połączenia w mózgu korzystne ewolucyjnie
INFORMATOR. Świat
Fot. naukawpolsce.pl
Synestezja może się przejawiać pod postacią silnego kojarzenia słów z kolorami. Ten efekt jest związany z odmienną strukturą połączeń nerwowych w mózgu. Może jednak być korzystny ewolucyjnie – informuje serwis National Geographic.
Najczęstsza postać synestezji to kojarzenie dźwięków lub słów z konkretnymi kolorami lub smakami. To zespolenie wrażeń zmysłowych po raz pierwszy udokumentowano naukowo w 1812 r. Zazwyczaj traktowano je jako schorzenie.
Jak wyjaśnia David Brang z University of California w San Diego (USA), w umyśle synestetyka liczba dwa może być niebieska, ale nie musi na tym się kończyć. Może nosić kapelusz, być płci męskiej i zakochać się w siódemce.
Od ponad 30 lat coraz więcej badań wskazuje, że synestezja ma fizyczne podłoże, tzn. inny przebieg połączeń nerwowych w mózgu, który, co więcej, może być w jakimś stopniu dziedziczny.
Badacze, na łamach najnowszego numeru "PloS ONE", sugerują, że to zjawisko przetrwało w toku ewolucji, bo mogło być korzystne ewolucyjnie. Przede wszystkim może wspomagać twórcze myślenie.
"95-98 proc. synestetyków kocha swoją synestezję i uważa, że korzystnie wpływa na ich życie" – dodaje Brang.
Wcześniej synestezję kojarzono raczej ze schizofrenią lub widziano w niej atawizm ewolucyjny.
Obrazowanie mózgu pokazuje, że u synestetyków występuje więcej połączeń nerwowych pomiędzy ośrodkami odpowiedzialnymi za działanie zmysłów zaangażowanych w danym przypadku.
Takie badania pomagają też wyjaśnić, dlaczego synestezja jest raczej jednokierunkowa, tzn. liczby mogą wywoływać pojawianie się kolorów, ale nie odwrotnie. Mogą też pomóc w odpowiedzi na pytanie, czy wszyscy mamy takie predyspozycje, ale że u większości są one stłumione.
Statystyki wykazują, że synestezja jest ok. siedem razy powszechniejsza u artystów, poetów i prozaików niż u zwykłych śmiertelników. "Pracowaliśmy kilka lat temu z pisarką, która zarzekała się, że synestezja pomaga jej w wymyślaniu metafor" – opisuje naukowiec.
Niektórzy sawanci z synestezją potrafią obliczyć liczbę pi z dokładnością ponad 22 tys. liczb po przecinku.
Mimo wielu badań z ostatnich lat, dużo pytań pozostaje ciągle bez odpowiedzi. Na przykład to, czy zwierzęta również doświadczają synestezji.
Artykuł omawiający najnowsze wyniki badań na temat synestezji ukazał się na łamach pisma "PLoS ONE".
Najczęstsza postać synestezji to kojarzenie dźwięków lub słów z konkretnymi kolorami lub smakami. To zespolenie wrażeń zmysłowych po raz pierwszy udokumentowano naukowo w 1812 r. Zazwyczaj traktowano je jako schorzenie.
Jak wyjaśnia David Brang z University of California w San Diego (USA), w umyśle synestetyka liczba dwa może być niebieska, ale nie musi na tym się kończyć. Może nosić kapelusz, być płci męskiej i zakochać się w siódemce.
Od ponad 30 lat coraz więcej badań wskazuje, że synestezja ma fizyczne podłoże, tzn. inny przebieg połączeń nerwowych w mózgu, który, co więcej, może być w jakimś stopniu dziedziczny.
Badacze, na łamach najnowszego numeru "PloS ONE", sugerują, że to zjawisko przetrwało w toku ewolucji, bo mogło być korzystne ewolucyjnie. Przede wszystkim może wspomagać twórcze myślenie.
"95-98 proc. synestetyków kocha swoją synestezję i uważa, że korzystnie wpływa na ich życie" – dodaje Brang.
Wcześniej synestezję kojarzono raczej ze schizofrenią lub widziano w niej atawizm ewolucyjny.
Obrazowanie mózgu pokazuje, że u synestetyków występuje więcej połączeń nerwowych pomiędzy ośrodkami odpowiedzialnymi za działanie zmysłów zaangażowanych w danym przypadku.
Takie badania pomagają też wyjaśnić, dlaczego synestezja jest raczej jednokierunkowa, tzn. liczby mogą wywoływać pojawianie się kolorów, ale nie odwrotnie. Mogą też pomóc w odpowiedzi na pytanie, czy wszyscy mamy takie predyspozycje, ale że u większości są one stłumione.
Statystyki wykazują, że synestezja jest ok. siedem razy powszechniejsza u artystów, poetów i prozaików niż u zwykłych śmiertelników. "Pracowaliśmy kilka lat temu z pisarką, która zarzekała się, że synestezja pomaga jej w wymyślaniu metafor" – opisuje naukowiec.
Niektórzy sawanci z synestezją potrafią obliczyć liczbę pi z dokładnością ponad 22 tys. liczb po przecinku.
Mimo wielu badań z ostatnich lat, dużo pytań pozostaje ciągle bez odpowiedzi. Na przykład to, czy zwierzęta również doświadczają synestezji.
Artykuł omawiający najnowsze wyniki badań na temat synestezji ukazał się na łamach pisma "PLoS ONE".
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA