Fot. NCI
Podwyższanie przy użyciu leków tzw. dobrego cholesterolu (HDL) wcale nie zmniejsza ryzyka zawału serca jak dotąd podejrzewali kardiolodzy - sugerują najnowsze, finansowane przez rząd USA, badania National Heart, Lung, and Blood Institute.
Kardiolodzy odróżniają zły cholesterol (LDL) od dobrego (HDL), gdyż się wydawało, że ten drugi ma korzystne działanie i gdy jest go więcej we krwi chroni przed zawałami serca. Nie potwierdziły tego badania o nazwie AIM-HIGH, jakimi objęto 3 414 osób, z których co druga miała już za sobą zawał serca.
Amerykańscy kardiolodzy części badanym podawali Zocor (simwastatynę), lek obniżający zły cholesterol, oraz Niaspan zawierający niacynę (witaminę B3), która podwyższa stężenie dobrego cholesterolu i dodatkowo obniża trójglicerydy (równie szkodliwe jak LDL). Takie leczenie sprawiło, że zły cholesterol spadł u ochotników badań do 40-80 mg/dl krwi, z kolei dobry cholesterol wzrósł średnio o 28 proc., a trójglicerydy obniżyły się o 25 proc.
Testy potwierdziły zatem, że niacyna działa skutecznie. Jednak wbrew oczekiwaniom wśród tych uczestników badań, którzy byli leczeni najbardziej kompleksowo, jak się wydawało, nie było mniej zawałów serca ani udarów mózgu w porównaniu do osób, które zażywały jedynie leki obniżające LDL. Eksperyment postanowiono przerwać już po 18 miesiącach, choć zaplanowano go na prawie 3 lata.
Nie są to pierwsze badania z wykorzystaniem leków podwyższających HDL, które zakończyły się niepowodzeniem. W 2006 r. koncern farmaceutyczny Pfizer testował lek o nazwie torcetrapib, który miał jednocześnie obniżać LDL i podwyższać dobry cholesterol (w nieco inny sposób niż niacyna). Te próby również zakończyły się niepowodzeniem. Po podaniu leku zawałów serca było jeszcze więcej.
Podobne badania przeprowadziła firma Abbott. U chorych na cukrzycę zażywających statyny, leki obniżające LDL, w ramach badań ACCORD testowała ona lek fenofibrate zwiększający stężenie we krwi dobrego cholesterolu i obniżający tróglicerydy. HDL udało się podwyższyć u badanych osób, obniżono im też tróglicerydy, ale nie stwierdzono, by dzięki temu było mniej zawałów serca.
Co zatem wynika z tych badań? Prof. Bruce Psaty z University of Washington twierdzi, że o ile nie ma wątpliwości, że obniżanie złego cholesterolu jest korzystne, to wciąż brakuje dowodów, że podobne działanie wykazuje podwyższanie dobrego cholesterolu i obniżanie trójglicerydów.
Kardiolodzy odróżniają zły cholesterol (LDL) od dobrego (HDL), gdyż się wydawało, że ten drugi ma korzystne działanie i gdy jest go więcej we krwi chroni przed zawałami serca. Nie potwierdziły tego badania o nazwie AIM-HIGH, jakimi objęto 3 414 osób, z których co druga miała już za sobą zawał serca.
Amerykańscy kardiolodzy części badanym podawali Zocor (simwastatynę), lek obniżający zły cholesterol, oraz Niaspan zawierający niacynę (witaminę B3), która podwyższa stężenie dobrego cholesterolu i dodatkowo obniża trójglicerydy (równie szkodliwe jak LDL). Takie leczenie sprawiło, że zły cholesterol spadł u ochotników badań do 40-80 mg/dl krwi, z kolei dobry cholesterol wzrósł średnio o 28 proc., a trójglicerydy obniżyły się o 25 proc.
Testy potwierdziły zatem, że niacyna działa skutecznie. Jednak wbrew oczekiwaniom wśród tych uczestników badań, którzy byli leczeni najbardziej kompleksowo, jak się wydawało, nie było mniej zawałów serca ani udarów mózgu w porównaniu do osób, które zażywały jedynie leki obniżające LDL. Eksperyment postanowiono przerwać już po 18 miesiącach, choć zaplanowano go na prawie 3 lata.
Nie są to pierwsze badania z wykorzystaniem leków podwyższających HDL, które zakończyły się niepowodzeniem. W 2006 r. koncern farmaceutyczny Pfizer testował lek o nazwie torcetrapib, który miał jednocześnie obniżać LDL i podwyższać dobry cholesterol (w nieco inny sposób niż niacyna). Te próby również zakończyły się niepowodzeniem. Po podaniu leku zawałów serca było jeszcze więcej.
Podobne badania przeprowadziła firma Abbott. U chorych na cukrzycę zażywających statyny, leki obniżające LDL, w ramach badań ACCORD testowała ona lek fenofibrate zwiększający stężenie we krwi dobrego cholesterolu i obniżający tróglicerydy. HDL udało się podwyższyć u badanych osób, obniżono im też tróglicerydy, ale nie stwierdzono, by dzięki temu było mniej zawałów serca.
Co zatem wynika z tych badań? Prof. Bruce Psaty z University of Washington twierdzi, że o ile nie ma wątpliwości, że obniżanie złego cholesterolu jest korzystne, to wciąż brakuje dowodów, że podobne działanie wykazuje podwyższanie dobrego cholesterolu i obniżanie trójglicerydów.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA