Dieta wysokowęglowodanowa może mieć związek z rakiem trzustki
Z ARCHIWUM BRITISH MEDICAL JOURNAL WYDANIE POLSKIE
Dieta bogata w węglowodany może zwiększać ryzyko raka trzustki u kobiet z nadwagą prowadzących siedzący tryb życia, sugeruje nowa praca badawcza z USA. Jest to pierwsze badanie, które wskazuje na związek dającego się modyfikować czynnika ryzyka, oprócz palenia tytoniu, w powstaniu raka trzustki (Journal of National Cancer Institute 2002;94:1293-300).
W grupie 88 802 kobiet monitorowanych przez 18 lat w badaniu zdrowia pielęgniarek (Nurses Health Study) badacze znaleźli 180 przypadków raka trzustki. W tej pracy, którą rozpoczęto w 1976 roku obejmując badaniem 121 700 pielęgniarek dyplomowanych w wieku 30-55 lat, kontroluje się co pewien czas stan zdrowia kobiet. Analizowano tylko przypadki gruczolakoraka przewodowego. Na podstawie kwestionariusza szacowano wskaźnik glikemiczny (o ile poszczególna potrawa podwyższa stężenie glukozy w porównaniu z potrawą referencyjną) i ładunek glikemiczny (obliczony przez pomnożenie wskaźnika glikemicznego przez zawartość węglowodanów w potrawie). Poza obliczeniem w każdym przypadku ładunku glikemicznego oceniano czynniki nie związane z żywieniem: palenie tytoniu, aktywność ruchową i wskaźnik masy ciała (BMI). Z wywiadów uzyskiwano informacje o ewentualnej cukrzycy i operacji usunięcia pęcherzyka żółciowego.
Najwyraźniejszy związek między ładunkiem glikemicznym i spożyciem fruktozy a rakiem trzustki stwierdzono u kobiet z wysokim BMI (≥25). Największe ryzyko raka trzustki występowało u kobiet z nadwagą, prowadzących siedzący tryb życia, z wysokim ładunkiem glikemicznym i wysokim spożyciem fruktozy: przy takim skojarzeniu czynników ryzyko względne wynosiło 2,67 (95% przedział ufności 1,02 do 6,99). Nieznaczny, nieznamienny wzrost ryzyka stwierdzono także u kobiet bez nadwagi, prowadzących aktywny tryb życia, ale z wysokim ładunkiem glikemicznym i dużym spożyciem fruktozy. Badacze przypuszczają, że winą za powstanie raka trzustki można obarczyć upośledzenie tolerancji glukozy, i że insulina może działać jak czynnik wzrostu tego nowotworu.
Choć badanie przeprowadzono u kobiet, nie ma powodów, by wyniki nie odnosiły się również do mężczyzn. Obecnie badacze poszukują innych, oprócz palenia tytoniu, dietetycznych i behawioralnych czynników ryzyka choroby, które dałoby się modyfikować. W USA rozpoznaje się rocznie ponad 30 tysięcy przypadków raka trzustki. Rokowanie w tych przypadkach jest niepomyślne: tylko 4% chorych żyje pięć lat.
/BMJ News, Nr 11/2002, British Medical Journal Wydanie Polskie/
W grupie 88 802 kobiet monitorowanych przez 18 lat w badaniu zdrowia pielęgniarek (Nurses Health Study) badacze znaleźli 180 przypadków raka trzustki. W tej pracy, którą rozpoczęto w 1976 roku obejmując badaniem 121 700 pielęgniarek dyplomowanych w wieku 30-55 lat, kontroluje się co pewien czas stan zdrowia kobiet. Analizowano tylko przypadki gruczolakoraka przewodowego. Na podstawie kwestionariusza szacowano wskaźnik glikemiczny (o ile poszczególna potrawa podwyższa stężenie glukozy w porównaniu z potrawą referencyjną) i ładunek glikemiczny (obliczony przez pomnożenie wskaźnika glikemicznego przez zawartość węglowodanów w potrawie). Poza obliczeniem w każdym przypadku ładunku glikemicznego oceniano czynniki nie związane z żywieniem: palenie tytoniu, aktywność ruchową i wskaźnik masy ciała (BMI). Z wywiadów uzyskiwano informacje o ewentualnej cukrzycy i operacji usunięcia pęcherzyka żółciowego.
Najwyraźniejszy związek między ładunkiem glikemicznym i spożyciem fruktozy a rakiem trzustki stwierdzono u kobiet z wysokim BMI (≥25). Największe ryzyko raka trzustki występowało u kobiet z nadwagą, prowadzących siedzący tryb życia, z wysokim ładunkiem glikemicznym i wysokim spożyciem fruktozy: przy takim skojarzeniu czynników ryzyko względne wynosiło 2,67 (95% przedział ufności 1,02 do 6,99). Nieznaczny, nieznamienny wzrost ryzyka stwierdzono także u kobiet bez nadwagi, prowadzących aktywny tryb życia, ale z wysokim ładunkiem glikemicznym i dużym spożyciem fruktozy. Badacze przypuszczają, że winą za powstanie raka trzustki można obarczyć upośledzenie tolerancji glukozy, i że insulina może działać jak czynnik wzrostu tego nowotworu.
Choć badanie przeprowadzono u kobiet, nie ma powodów, by wyniki nie odnosiły się również do mężczyzn. Obecnie badacze poszukują innych, oprócz palenia tytoniu, dietetycznych i behawioralnych czynników ryzyka choroby, które dałoby się modyfikować. W USA rozpoznaje się rocznie ponad 30 tysięcy przypadków raka trzustki. Rokowanie w tych przypadkach jest niepomyślne: tylko 4% chorych żyje pięć lat.
/BMJ News, Nr 11/2002, British Medical Journal Wydanie Polskie/
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA