Bierne palenie w ciąży szkodzi nienarodzonym dzieciom
INFORMATOR. Świat
Fot. zdrowemiasto.pl
Niepalące ciężarne narażone na wdychanie dymu papierosowego częściej rodzą martwe dzieci lub dzieci z wadami wrodzonymi, niż kobiety, które nie muszą biernie palić - wynika z analizy 19 badań z całego świata.
Praca autorstwa brytyjskich naukowców z University of Nottingham ukaże się w kwietniowym wydaniu pisma "Pediatrics".
Zdaniem badaczy, wyniki analizy dowodzą, jak ważne jest nie tylko zachęcanie do niepalenia matek oczekujących dziecka, ale też ojców, by nie palili w obecności partnerki. Kobietom powinny one uświadomić zagrożenia związane z biernym paleniem zarówno w okresie ciąży jak i przed zajściem w nią.
Dym tytoniowy zawiera grubo ponad 4000 różnych związków, z czego kilkadziesiąt ma działanie toksyczne i rakotwórcze.
"Znany jest fakt, że palenie papierosów w ciąży jest czynnikiem poważnie zagrażającym zdrowiu nienarodzonego dziecka, zwiększa bowiem ryzyko obumarcia płodu, przedwczesnych narodzin i małej masy ciała noworodka oraz szeregu poważnych wad wrodzonych, jak rozszczep podniebienia, zniekształcenia stopy czy wady serca" - komentuje współautorka artykułu dr Jo Leonardi-Bee.
A ponieważ, bierne palenie naraża kobiety na ten sam zestaw toksyn zawartych w dymie papierosowych co palenie czynne - choć w niższych stężeniach - logiczne jest, że może ono zwiększać ryzyko tych samych powikłań, tłumaczy badaczka.
Aby zweryfikować tę hipotezę dr Leonardi-Bee razem ze współpracownikami przeanalizowali dane zebrane w 19 badaniach przeprowadzonych w różnych regionach świata - w Ameryce Północnej i Południowej, Azji i Europie. Wszystkie dotyczyły ciężarnych, które same nie paliły, ale były narażone na dym papierosowy w domu, gdzie palił ich partner lub w pracy, z powodu palących kolegów.
Po przeanalizowaniu zebranych danych, okazało się, że bierne palenie zwiększało ryzyko urodzenia martwego dziecka niemal o jedną czwartą (23 proc.) i miało związek z wyższym o 13 proc. prawdopodobieństwem wad wrodzonych u maluchów.
"Ciągle nie wiemy, czy jest to efekt biernego wdychania dymu papierosowego przez matkę czy też bezpośredni wpływ palenia ojca na jego spermę, czy też jedno i drugie" - zaznacza dr Leonardi-Bee.
Aby to wyjaśnić potrzeba więcej badań. Jednak, negatywny wpływ palenia na rozwój plemników jest dobrze znany, dlatego bardzo ważne jest, by mężczyźni rzucali palenie zanim zaczną się starać o dziecko. Nie powinni też palić przy swojej partnerce, nie tylko gdy już jest w ciąży, ale i wówczas, gdy próbuje w nią zajść, bo nie wiadomo dokładnie, w którym okresie rozwoju dziecka dym papierosowy zaczyna wywierać swój negatywny wpływ.
"Ryzyko ma związek z liczbą wypalanych papierosów - z danych wynika, że narażenie na dym z około 10 lub więcej papierosów dziennie wystarczy, by wzrosło. Dlatego ważne jest, by mężczyźni choćby redukowali palenie. Jednak, w najlepszym interesie ich partnerki i nienarodzonego dziecka jest, by całkowicie zerwali z nałogiem" - zaznacza dr Leonardi-Bee.
Jej zdaniem, dobrą opcją może być stosowanie nikotynowej terapii zastępczej przez partnera lub wstrzymywanie się od palenia w domu czy w samochodzie, gdy jedzie z ciężarną.
Praca autorstwa brytyjskich naukowców z University of Nottingham ukaże się w kwietniowym wydaniu pisma "Pediatrics".
Zdaniem badaczy, wyniki analizy dowodzą, jak ważne jest nie tylko zachęcanie do niepalenia matek oczekujących dziecka, ale też ojców, by nie palili w obecności partnerki. Kobietom powinny one uświadomić zagrożenia związane z biernym paleniem zarówno w okresie ciąży jak i przed zajściem w nią.
Dym tytoniowy zawiera grubo ponad 4000 różnych związków, z czego kilkadziesiąt ma działanie toksyczne i rakotwórcze.
"Znany jest fakt, że palenie papierosów w ciąży jest czynnikiem poważnie zagrażającym zdrowiu nienarodzonego dziecka, zwiększa bowiem ryzyko obumarcia płodu, przedwczesnych narodzin i małej masy ciała noworodka oraz szeregu poważnych wad wrodzonych, jak rozszczep podniebienia, zniekształcenia stopy czy wady serca" - komentuje współautorka artykułu dr Jo Leonardi-Bee.
A ponieważ, bierne palenie naraża kobiety na ten sam zestaw toksyn zawartych w dymie papierosowych co palenie czynne - choć w niższych stężeniach - logiczne jest, że może ono zwiększać ryzyko tych samych powikłań, tłumaczy badaczka.
Aby zweryfikować tę hipotezę dr Leonardi-Bee razem ze współpracownikami przeanalizowali dane zebrane w 19 badaniach przeprowadzonych w różnych regionach świata - w Ameryce Północnej i Południowej, Azji i Europie. Wszystkie dotyczyły ciężarnych, które same nie paliły, ale były narażone na dym papierosowy w domu, gdzie palił ich partner lub w pracy, z powodu palących kolegów.
Po przeanalizowaniu zebranych danych, okazało się, że bierne palenie zwiększało ryzyko urodzenia martwego dziecka niemal o jedną czwartą (23 proc.) i miało związek z wyższym o 13 proc. prawdopodobieństwem wad wrodzonych u maluchów.
"Ciągle nie wiemy, czy jest to efekt biernego wdychania dymu papierosowego przez matkę czy też bezpośredni wpływ palenia ojca na jego spermę, czy też jedno i drugie" - zaznacza dr Leonardi-Bee.
Aby to wyjaśnić potrzeba więcej badań. Jednak, negatywny wpływ palenia na rozwój plemników jest dobrze znany, dlatego bardzo ważne jest, by mężczyźni rzucali palenie zanim zaczną się starać o dziecko. Nie powinni też palić przy swojej partnerce, nie tylko gdy już jest w ciąży, ale i wówczas, gdy próbuje w nią zajść, bo nie wiadomo dokładnie, w którym okresie rozwoju dziecka dym papierosowy zaczyna wywierać swój negatywny wpływ.
"Ryzyko ma związek z liczbą wypalanych papierosów - z danych wynika, że narażenie na dym z około 10 lub więcej papierosów dziennie wystarczy, by wzrosło. Dlatego ważne jest, by mężczyźni choćby redukowali palenie. Jednak, w najlepszym interesie ich partnerki i nienarodzonego dziecka jest, by całkowicie zerwali z nałogiem" - zaznacza dr Leonardi-Bee.
Jej zdaniem, dobrą opcją może być stosowanie nikotynowej terapii zastępczej przez partnera lub wstrzymywanie się od palenia w domu czy w samochodzie, gdy jedzie z ciężarną.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA