Badanie krwi pomoże w przyszłości wykryć zespół Downa u płodu
INFORMATOR. Świat
Fot. zdrowemiasto.pl
Holenderscy naukowcy są już bardzo blisko opracowania badania krwi, które zastąpi bardziej inwazyjne metody diagnozowania zespołu Downa podczas ciąży. O swoich postępach badacze poinformowali na konferencji Europejskiego Towarzystwa Rozrodu Człowieka i Embriologii (ESHRE).
Metodą diagnostyczną bardzo często stosowaną u kobiet, które w większym stopniu są narażone na urodzenie dziecka z zespołem Downa, jest amniopunkcja, czyli nakłuwanie pęcherza płodowego pod kontrolą ultrasonografu w celu pobrania próbki płynu owodniowego. Metoda ta wiąże się jednak z ryzykiem poronienia (choć stosunkowo niewielkim, bo wynosi ono około 1 proc.).
Naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Maastricht pracują nad testem, który pozwoli wykrywać nieprawidłowości genetyczne płodu w krwi matki. Jest to metoda bardzo zbliżona do tej, którą wykorzystuje się obecnie do wykrywania wad DNA w próbkach płynu owodniowego, jednak ma tę przewagę, że jest szybsza, nieinwazyjna i nie stanowi żadnego zagrożenia dla płodu. Ponadto badanie krwi będzie można wykonywać już w 6 - 8 tygodniu ciąży.
Koordynująca badania dr Suzanna Frints podkreśla, że koszty takiego testu są niewielkie w porównaniu z inwazyjnymi metodami diagnostyki prenatalnej. Ma ona nadzieję, że jeżeli badanie okaże się skuteczne, za parę lat każda kobieta będzie mogła je wykonać.
Obecnie wiarygodność testów wynosi około 80 proc., jednak naukowcy wciąż pracują nad ich udoskonaleniem.
Metodą diagnostyczną bardzo często stosowaną u kobiet, które w większym stopniu są narażone na urodzenie dziecka z zespołem Downa, jest amniopunkcja, czyli nakłuwanie pęcherza płodowego pod kontrolą ultrasonografu w celu pobrania próbki płynu owodniowego. Metoda ta wiąże się jednak z ryzykiem poronienia (choć stosunkowo niewielkim, bo wynosi ono około 1 proc.).
Naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Maastricht pracują nad testem, który pozwoli wykrywać nieprawidłowości genetyczne płodu w krwi matki. Jest to metoda bardzo zbliżona do tej, którą wykorzystuje się obecnie do wykrywania wad DNA w próbkach płynu owodniowego, jednak ma tę przewagę, że jest szybsza, nieinwazyjna i nie stanowi żadnego zagrożenia dla płodu. Ponadto badanie krwi będzie można wykonywać już w 6 - 8 tygodniu ciąży.
Koordynująca badania dr Suzanna Frints podkreśla, że koszty takiego testu są niewielkie w porównaniu z inwazyjnymi metodami diagnostyki prenatalnej. Ma ona nadzieję, że jeżeli badanie okaże się skuteczne, za parę lat każda kobieta będzie mogła je wykonać.
Obecnie wiarygodność testów wynosi około 80 proc., jednak naukowcy wciąż pracują nad ich udoskonaleniem.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA