Analizy nowego wirusa ptasiej grypy przynoszą kolejne niepokojące wieści
INFORMATOR. Świat
Fot. NCI
Wirus H7N9, który pojawił się w Chinach w tym roku i jak do tej pory zabił 44 osoby i zaraził co najmniej 135 w Państwie Środka i na Tajwanie, ewoluował z ptaków wędrownych poprzez ptaki wodne do drobiu, a następnie przeskoczył na ludzi. Inne wirusy ptasiej grypy H7, krążące w przyrodzie, mogą pójść tą samą drogą, powodując kolejną epidemię, jak przestrzegają naukowcy z Hong Kong University.
Na tę chwilę nie wykryto innych szczepów H7 u ludzi, ale niektóre z nich są w stanie zarażać ssaki.
Dr Peter Horby, ekspert od grypy z Oxford University Clinical Research Unit w Hanoi w Wietnamie, mówi: - Odkrycie to przypomina nam, że nawet jeśli H7N9 nie wróci, to są inne szczepy ptasiej grypy, które mogą nam zagrażać.
W ostatnich tygodniach liczba infekcji wywołanych przez tego wirusa u ludzi znacząco spadła, dzięki zdecydowanym działaniom chińskich władz (między innymi zamknięcie targów żywym drobiem, które uznano za główne źródło zarażeń u ludzi).
Jednak wielu ekspertów od grypy uznaje, że liczba ta może znów znacząco wzrosnąć wraz z nadejściem w Państwie Środka zimniejszych pór roku.
Autorka najnowszego badania dr Maria Huachen Zhu i jej współpracownik Yi Guan przeprowadzili śledztwo w regionie Chin, gdzie pojawił się wirus. Udało im się przeprowadzić sekwencje genetyczne wielkiej liczby odkrytych w tym regionie wirusów.
Badanie opisano w Nature.
Naukowcy podsumowują, iż wirusy H7 prawdopodobnie przeskoczyły z kaczek na kurczaki przynajmniej dwukrotnie, przy dwóch sprzyjających temu okazjach. Następnie wymieszały się z wirusem H9N2, i stąd mamy odmianę H7N9.
Poza tym naukowcy odkryli inny wcześniej nieznany typ wirusa – H7N7, który pojawił się właśnie u chińskiego drobiu.
Testy laboratoryjne wykazały, iż nowy wirus z łatwością przeskakuje na fretki, czyli zwierzęcy model często służący naukowcom do badania grypy u ludzi. Oznacza to, że transmisja takiego wirusa na człowieka jest możliwa.
Ian Jones, ekspert wirusowy z University of Reading w Wielkiej Brytanii, uspokaja jednak: - Odkrycie innego wirusa H7 jest interesujące, ale opinia publiczna nie powinna się nim niepokoić. Wiemy już, że istnieje, a więc programy nadzorujące mogą go z łatwością wyeliminować i zapobiec ewentualnej epidemii u ludzi.
Na tę chwilę nie wykryto innych szczepów H7 u ludzi, ale niektóre z nich są w stanie zarażać ssaki.
Dr Peter Horby, ekspert od grypy z Oxford University Clinical Research Unit w Hanoi w Wietnamie, mówi: - Odkrycie to przypomina nam, że nawet jeśli H7N9 nie wróci, to są inne szczepy ptasiej grypy, które mogą nam zagrażać.
W ostatnich tygodniach liczba infekcji wywołanych przez tego wirusa u ludzi znacząco spadła, dzięki zdecydowanym działaniom chińskich władz (między innymi zamknięcie targów żywym drobiem, które uznano za główne źródło zarażeń u ludzi).
Jednak wielu ekspertów od grypy uznaje, że liczba ta może znów znacząco wzrosnąć wraz z nadejściem w Państwie Środka zimniejszych pór roku.
Autorka najnowszego badania dr Maria Huachen Zhu i jej współpracownik Yi Guan przeprowadzili śledztwo w regionie Chin, gdzie pojawił się wirus. Udało im się przeprowadzić sekwencje genetyczne wielkiej liczby odkrytych w tym regionie wirusów.
Badanie opisano w Nature.
Naukowcy podsumowują, iż wirusy H7 prawdopodobnie przeskoczyły z kaczek na kurczaki przynajmniej dwukrotnie, przy dwóch sprzyjających temu okazjach. Następnie wymieszały się z wirusem H9N2, i stąd mamy odmianę H7N9.
Poza tym naukowcy odkryli inny wcześniej nieznany typ wirusa – H7N7, który pojawił się właśnie u chińskiego drobiu.
Testy laboratoryjne wykazały, iż nowy wirus z łatwością przeskakuje na fretki, czyli zwierzęcy model często służący naukowcom do badania grypy u ludzi. Oznacza to, że transmisja takiego wirusa na człowieka jest możliwa.
Ian Jones, ekspert wirusowy z University of Reading w Wielkiej Brytanii, uspokaja jednak: - Odkrycie innego wirusa H7 jest interesujące, ale opinia publiczna nie powinna się nim niepokoić. Wiemy już, że istnieje, a więc programy nadzorujące mogą go z łatwością wyeliminować i zapobiec ewentualnej epidemii u ludzi.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA