Amerykańscy podwodniacy muszą się obejść bez papierosów
INFORMATOR. Świat
Fot. zdrowemiasto.pl
Od stycznia na wszystkich okrętach podwodnych marynarki wojennej USA obowiązuje zakaz palenia. Dla niektórych był to bodziec, by zerwać z nałogiem. Dla innych zakaz spotęgował jeszcze i tak niemały stres, z jakim związana jest służba na okręcie podwodnym.
Agencja Associated Press pisze, że dla wielu podwodniaków zakaz palenia oznacza robienie przed wyruszeniem w kolejny rejs zapasów plastrów nikotynowych, tytoniu do żucia bądź tabaki.
Na przykładzie okrętu podwodnego z napędem atomowym USS Charlotte agencja odnotowuje, że palacze stanowili od 30 do 50 proc. 140-osobowej załogi. W maszynowni była palarnia i cieszyła się wielkim powodzeniem. Ponieważ równocześnie mogło tam przebywać tylko trzech marynarzy, szybko tworzyły się kolejki palaczy.
Dowódca okrętu USS Charlotte Richard Young pamięta, że kiedy wstępował do marynarki, palenie było powszechne na wszystkich okrętach podwodnych. Według jego wiedzy, całkowity zakaz palenia wprowadzono nie tyle w trosce o zdrowie palaczy, co o zdrowie niepalących, narażonych na bierne palenie. Badania, przeprowadzone w 2009 roku wykazały, że niepalący członkowie załóg okrętów podwodnych powracający z rejsów mieli kontakt z nikotyną, mimo że palić wolno było tylko w wydzielonych pomieszczeniach.
Na okrętach nawodnych zakazu palenia dotąd nie wprowadzono. AP podkreśla, że na takich jednostkach jest znacznie lepsza wentylacja.
Agencja Associated Press pisze, że dla wielu podwodniaków zakaz palenia oznacza robienie przed wyruszeniem w kolejny rejs zapasów plastrów nikotynowych, tytoniu do żucia bądź tabaki.
Na przykładzie okrętu podwodnego z napędem atomowym USS Charlotte agencja odnotowuje, że palacze stanowili od 30 do 50 proc. 140-osobowej załogi. W maszynowni była palarnia i cieszyła się wielkim powodzeniem. Ponieważ równocześnie mogło tam przebywać tylko trzech marynarzy, szybko tworzyły się kolejki palaczy.
Dowódca okrętu USS Charlotte Richard Young pamięta, że kiedy wstępował do marynarki, palenie było powszechne na wszystkich okrętach podwodnych. Według jego wiedzy, całkowity zakaz palenia wprowadzono nie tyle w trosce o zdrowie palaczy, co o zdrowie niepalących, narażonych na bierne palenie. Badania, przeprowadzone w 2009 roku wykazały, że niepalący członkowie załóg okrętów podwodnych powracający z rejsów mieli kontakt z nikotyną, mimo że palić wolno było tylko w wydzielonych pomieszczeniach.
Na okrętach nawodnych zakazu palenia dotąd nie wprowadzono. AP podkreśla, że na takich jednostkach jest znacznie lepsza wentylacja.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA