Fot. NCI
Serce uszkodzone po zawale można częściowo zregenerować dzięki wstrzyknięciu komórek macierzystych mięśnia sercowego wcześniej pobranych od pacjenta – wykazały badania specjalistów Cedars-Sinai Heart Institute w Los Angeles opublikowane przez „Lancet”.
Naukowcy twierdzą, że w ten sposób udało się aż o połowę zmniejszyć powierzchnię blizn pozawałowych, co przybliża do praktyki klinicznej terapię z użyciem komórek macierzystych. Na razie jednak jest to wciąż metoda eksperymentalna.
Blizny pozawałowe powstają na skutek niedokrwienia mięśnia sercowego, gdy tętnice wieńcowe zostają zablokowane przez zakrzep. Dochodzi wtedy do martwicy niektórych fragmentów serca, co doprowadza z kolei do niewydolności krążenia. Kardiolodzy mają nadzieję, że przynajmniej częściowo będzie można je regenerować.
Badanie amerykańskich specjalistów polegało na zastosowaniu komórek szpiku u 25 pacjentów, u których podczas zawału powstała martwica na powierzchni średnio 24 proc. mięśnia sercowego. Komórki szpiku pobrano u nich w ciągu 5 dni po zawale. Potem je rozmnożono w laboratorium i najpóźniej po upływie miesiąca 12-25 mln komórek wstrzyknięto w okolice mięśnia sercowego (za pośrednictwem cewnika wprowadzanego do żyły szyjnej).
Główny autor badań dr Eduardo Marban z Cedars-Sinai Heart Institute twierdzi, że po 6 miesiącach od wstrzyknięcia komórek macierzystych mięśnia sercowego blizna pozawałowa zmniejszyła się do 16 proc. powierzchni serca, a po roku – do 12 proc. Wykazano to podczas badania z użyciem rezonansu magnetycznego.
„Te próby po raz pierwszy wykazały, że komórki macierzyste pacjentów mogą stać się od dawna oczekiwanym Świętym Graalem medycyny regeneracyjnej w kardiologii” – uważa amerykański specjalista.
Inni badacze twierdzą, że za wcześnie jest jeszcze na wyciąganie takich optymistycznych wniosków, gdyż nie zawsze tak uzyskana regeneracja serca wyraźnie zwiększa wydolność lewej komory serca, która pompuje krew do całego organizmu.
„Niezbędne są dalsze obserwacje, które wyjaśnią wszystkie wątpliwości” – powiedział w rozmowie z BBC prof. Anthony Mathur. Specjalista kieruje badaniami o nazwie BAMI, największymi w Europie, w ramach których komórki macierzyste, tym razem szpiku kostnego, mają być wypróbowane u 3 tys. osób po zawale serca.
Głównym celem tych eksperymentów jest sprawdzenie czy ta metoda jest w ogóle bezpieczna – podkreśla prof. Mathur.
Prof. Jeremy Pearson z British Heart Foundation twierdzi, że na razie można o nich powiedzieć, że są zachęcające.
Naukowcy twierdzą, że w ten sposób udało się aż o połowę zmniejszyć powierzchnię blizn pozawałowych, co przybliża do praktyki klinicznej terapię z użyciem komórek macierzystych. Na razie jednak jest to wciąż metoda eksperymentalna.
Blizny pozawałowe powstają na skutek niedokrwienia mięśnia sercowego, gdy tętnice wieńcowe zostają zablokowane przez zakrzep. Dochodzi wtedy do martwicy niektórych fragmentów serca, co doprowadza z kolei do niewydolności krążenia. Kardiolodzy mają nadzieję, że przynajmniej częściowo będzie można je regenerować.
Badanie amerykańskich specjalistów polegało na zastosowaniu komórek szpiku u 25 pacjentów, u których podczas zawału powstała martwica na powierzchni średnio 24 proc. mięśnia sercowego. Komórki szpiku pobrano u nich w ciągu 5 dni po zawale. Potem je rozmnożono w laboratorium i najpóźniej po upływie miesiąca 12-25 mln komórek wstrzyknięto w okolice mięśnia sercowego (za pośrednictwem cewnika wprowadzanego do żyły szyjnej).
Główny autor badań dr Eduardo Marban z Cedars-Sinai Heart Institute twierdzi, że po 6 miesiącach od wstrzyknięcia komórek macierzystych mięśnia sercowego blizna pozawałowa zmniejszyła się do 16 proc. powierzchni serca, a po roku – do 12 proc. Wykazano to podczas badania z użyciem rezonansu magnetycznego.
„Te próby po raz pierwszy wykazały, że komórki macierzyste pacjentów mogą stać się od dawna oczekiwanym Świętym Graalem medycyny regeneracyjnej w kardiologii” – uważa amerykański specjalista.
Inni badacze twierdzą, że za wcześnie jest jeszcze na wyciąganie takich optymistycznych wniosków, gdyż nie zawsze tak uzyskana regeneracja serca wyraźnie zwiększa wydolność lewej komory serca, która pompuje krew do całego organizmu.
„Niezbędne są dalsze obserwacje, które wyjaśnią wszystkie wątpliwości” – powiedział w rozmowie z BBC prof. Anthony Mathur. Specjalista kieruje badaniami o nazwie BAMI, największymi w Europie, w ramach których komórki macierzyste, tym razem szpiku kostnego, mają być wypróbowane u 3 tys. osób po zawale serca.
Głównym celem tych eksperymentów jest sprawdzenie czy ta metoda jest w ogóle bezpieczna – podkreśla prof. Mathur.
Prof. Jeremy Pearson z British Heart Foundation twierdzi, że na razie można o nich powiedzieć, że są zachęcające.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Niemcy. Multigenowy test raka piersi refundowany przez kasy chorych
- PE. Pisemne oświadczenie w sprawie zwalczania raka piersi w Unii Europejskiej
- Pod względem liczby popełnianych błędów odwodnieni kierowcy nie ustępują nietrzeźwym!
- Im niżej, tym lepiej - najnowsze wyniki badań wskazują, że ryzyko zawałów serca i udarów mózgu jest tym niższe, im niższy jest poziom cholesterolu LDL
- Zdrowa dieta bez mięsa
- Alkaptonuria - rzadka choroba czarnych kości. Nieznane wyniszczające schorzenie, pacjenci bez rozpoznania
- Brytyjczycy wolą bezpieczne metody leczenia
- Strefy wolne od dymu tytoniowego sprzyjają zdrowiu dzieci
- Choroby, które zabijają ponad 2 miliony ludzi rocznie
- Poprawa kondycji fizycznej może przyczynić się do szybszego powrotu do zdrowia kobiet z rakiem piersi
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA