Fot. Star
Brak podstawowej wiedzy
„Zaskoczeniem dla mnie było na pewno to, że nawet w grupie starszych dzieci tylko połowa potrafiła zdefiniować wymiennik węglowodanowy.” – o swoich spostrzeżeniach z obozu opowiada lekarz diabetolog dr Andrzej Gawrecki - „Cieszę się, że dzieci uczyły się samodzielności – część z nich po raz pierwszy zakładała wkłucie od pompy insulinowej, bo do tej pory robili to za nich tylko rodzice. A jeden z obozowiczów zaczął korzystać z systemu ciągłego monitorowania glikemii.”
Po ubiegłorocznych doświadczeniach w tym roku wzbogacono program edukacyjny obozu – znalazło się w nim o wiele więcej elementów nastawionych na zdobywanie konkretnych kompetencji, na przykład umiejętności liczenia wymienników węglowodanowych i białkowo-tłuszczowych czy wymiany zestawu infuzyjnego w pompie insulinowej. Codziennie odbywały się wykłady albo zabawy edukacyjne. Lekarze diabetolodzy uczestniczący w obozie oraz dietetyk przypomnieli i utrwalili zasady zdrowego żywienia. Lekarze oraz pielęgniarki edukacyjne pomagali też dzieciom podczas posiłków. Na stołach stały wagi i przed posiłkami dzieci uczyły się samodzielnie oceniać liczbę wymienników węglowodanowych, zawartość węglowodanów w porcji ziemniaków, ryżu czy sałatce.
„Łatwiej było edukować grupę starszych dzieci 15 -17 lat. Chętnie dyskutowali, mieli świadomość powikłań, bardziej zależało im na dobrych cukrach. W grupie 12-14 lat zaczynałem od podstaw np. co to jest insulina i jak działa….” - opowiada dr Andrzej Gawrecki - „Wszystkich łączyły problemy jakie napotykają w szkole w związku z cukrzycą, często był to brak akceptacji ze strony rówieśników. Wypłynęło wiele problemów rodzinnych...Psycholog był bardzo potrzebny.”
Z cukrzycą za pan brat
Przejmowanie odpowiedzialności za własne zdrowie i właściwe kontrolowanie choroby jest kluczowym problemem dla nastoletnich diabetyków. Wypalenie terapeutyczne, bunt przeciw chorobie i kłopoty z akceptacją powodują często, że młodzież ma poważne problemy z wyrównaniem cukrzycy. Wymiana doświadczeń z rówieśnikami i otrzymanie ich wsparcia wydaje się więc wyjątkowo ważne. Uczestniczący w obozie psycholog, dzięki zdobytym obserwacjom, przeprowadzonemu wywiadowi i pracy z młodzieżą przygotowywał indywidualną charakterystykę dziecka pod kątem akceptacji choroby, przejmowania inicjatywy w podejmowaniu decyzji terapeutycznych. Taka dokumentacja oraz indywidualne rozmowy po zakończeniu obozu mają pomóc rodzicom w codziennej komunikacji z nastolatkiem.
„Mimo, iż choruję na cukrzycę już dziesięć lat to i tak dowiedziałam się bardzo wiele nowego na ten temat. Wiele osób miało jeszcze problem z akceptacją cukrzycy, choć co niektórzy również mają za sobą długi staż chorowania.” - opowiada Ania, uczestniczka obozu – „Na początku obozu pisaliśmy test z wiedzy o cukrzycy. Za pierwszym razem nie wyszedł on najlepiej, ale po wszystkich szkoleniach z panem doktorem druga próba poszła nam znacznie lepiej. Każdy wzbogacił się o bezcenną wiedzę, która jest drogą do sukcesu każdego diabetyka. Pani psycholog próbowała nauczyć nas akceptacji naszej sytuacji zdrowotnej.”
„Zaskoczeniem dla mnie było na pewno to, że nawet w grupie starszych dzieci tylko połowa potrafiła zdefiniować wymiennik węglowodanowy.” – o swoich spostrzeżeniach z obozu opowiada lekarz diabetolog dr Andrzej Gawrecki - „Cieszę się, że dzieci uczyły się samodzielności – część z nich po raz pierwszy zakładała wkłucie od pompy insulinowej, bo do tej pory robili to za nich tylko rodzice. A jeden z obozowiczów zaczął korzystać z systemu ciągłego monitorowania glikemii.”
Po ubiegłorocznych doświadczeniach w tym roku wzbogacono program edukacyjny obozu – znalazło się w nim o wiele więcej elementów nastawionych na zdobywanie konkretnych kompetencji, na przykład umiejętności liczenia wymienników węglowodanowych i białkowo-tłuszczowych czy wymiany zestawu infuzyjnego w pompie insulinowej. Codziennie odbywały się wykłady albo zabawy edukacyjne. Lekarze diabetolodzy uczestniczący w obozie oraz dietetyk przypomnieli i utrwalili zasady zdrowego żywienia. Lekarze oraz pielęgniarki edukacyjne pomagali też dzieciom podczas posiłków. Na stołach stały wagi i przed posiłkami dzieci uczyły się samodzielnie oceniać liczbę wymienników węglowodanowych, zawartość węglowodanów w porcji ziemniaków, ryżu czy sałatce.
„Łatwiej było edukować grupę starszych dzieci 15 -17 lat. Chętnie dyskutowali, mieli świadomość powikłań, bardziej zależało im na dobrych cukrach. W grupie 12-14 lat zaczynałem od podstaw np. co to jest insulina i jak działa….” - opowiada dr Andrzej Gawrecki - „Wszystkich łączyły problemy jakie napotykają w szkole w związku z cukrzycą, często był to brak akceptacji ze strony rówieśników. Wypłynęło wiele problemów rodzinnych...Psycholog był bardzo potrzebny.”
Z cukrzycą za pan brat
Przejmowanie odpowiedzialności za własne zdrowie i właściwe kontrolowanie choroby jest kluczowym problemem dla nastoletnich diabetyków. Wypalenie terapeutyczne, bunt przeciw chorobie i kłopoty z akceptacją powodują często, że młodzież ma poważne problemy z wyrównaniem cukrzycy. Wymiana doświadczeń z rówieśnikami i otrzymanie ich wsparcia wydaje się więc wyjątkowo ważne. Uczestniczący w obozie psycholog, dzięki zdobytym obserwacjom, przeprowadzonemu wywiadowi i pracy z młodzieżą przygotowywał indywidualną charakterystykę dziecka pod kątem akceptacji choroby, przejmowania inicjatywy w podejmowaniu decyzji terapeutycznych. Taka dokumentacja oraz indywidualne rozmowy po zakończeniu obozu mają pomóc rodzicom w codziennej komunikacji z nastolatkiem.
„Mimo, iż choruję na cukrzycę już dziesięć lat to i tak dowiedziałam się bardzo wiele nowego na ten temat. Wiele osób miało jeszcze problem z akceptacją cukrzycy, choć co niektórzy również mają za sobą długi staż chorowania.” - opowiada Ania, uczestniczka obozu – „Na początku obozu pisaliśmy test z wiedzy o cukrzycy. Za pierwszym razem nie wyszedł on najlepiej, ale po wszystkich szkoleniach z panem doktorem druga próba poszła nam znacznie lepiej. Każdy wzbogacił się o bezcenną wiedzę, która jest drogą do sukcesu każdego diabetyka. Pani psycholog próbowała nauczyć nas akceptacji naszej sytuacji zdrowotnej.”
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- 32. Finał WOŚP. 10 książek dla zwycięzcy licytacji
- Czy w gazetkach promocyjnych rzeczywiście natkniemy się na prawdziwe promocje?
- Centrum czy obrzeża - gdzie lepiej kupić mieszkanie?
- Poszukiwanie pracy: idealne CV i list motywacyjny
- Wcześniejsza spłata kredytu - czy spłata długu poza terminem się opłaca?
- Ubezpieczenie telefonu od A do Z
- Ubezpieczenie samochodu po utracie prawa jazdy – czy to możliwe?
- Pakiet medyczny - prezent z głową!
- Uczenie się nowego języka zmienia rozwój mózgu
- Czy Facebook sprawia, że jesteś nieszczęśliwy? Wirus FB
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA