Im bogatszy kraj, tym internauci chętniej patrzą w przyszłość
INFORMATOR. Rozmaitości
Fot. NCI
Naukowcy z W.Brytanii odkryli zależność pomiędzy wskaźnikiem PKB per capita, a wyszukiwaniem w Internecie danych dotyczących przyszłości. Ich zdaniem takie patrzenie w przyszłość jest jednym z kluczy wiodących do ekonomicznego sukcesu – poinformował Scientific Reports.
Zespół naukowców z University College London w trakcie badań dotyczących różnic w działaniach internautów z poszczególnych regionów świata odkrył „uderzającą korelację” pomiędzy PKB krajów z których pochodzą internauci a „predyspozycjami ich surfujących w Internecie mieszkańców do spoglądania w przyszłość” .
Zdaniem badaczy, oznacza to, że istnieje możliwość zależności pomiędzy wzrostem ekonomicznym i sukcesem gospodarczym kraju, a sposobami i terminami używanymi w wyszukiwaniu internetowym przez jego obywateli.
Według materiału, opublikowanego w Scientific Reports, zespół matematyków i statystyków z UCL (Steven Bishop, Tobias Pries, Helen Moat i Eugene Stanley) dokonał przy pomocy prostego, darmowego narzędzia Google Trends, dostępnego w tej wyszukiwarce, analizy 45 mld wyników wyszukiwania, wykonanych w 2010 roku. Pochodziły one z 45 krajów.
Metodologia ich badań była prosta – sprawdzali frekwencję terminów „2009” i „2011” w zapytaniach kierowanych do wyszukiwarki. Następnie, aby przeliczyć stosunek „spoglądania w przeszłość” do „patrzenia w przyszłość”, badacze wyliczyli ile razy używano w wyszukiwaniu terminu „2011”, a ile – „2009”. Uzyskany wskaźnik określili jako „future orientation index” (FOI). Następnie porównali FOI z dochodem per capita oraz PKB, podanymi w CIA World Factbook z czerwca 2010.
Dla sprawdzenia czy rok 2010 nie był wyjątkiem, naukowcy wykonali te same operacje z rokiem 2009 (sprawdzając frekwencję i wzajemny stosunek dat „2008” i „2010”) oraz z rokiem 2008 (licząc frekwencję lat „2007” i „2009”). Stwierdzono iż i dla tych dat wyniki były podobne. Dla odsiania „szumu statystycznego” wyeliminowano kraje, w których liczba internautów była mniejsza niż 5 mln – większość z nich stanowiły kraje biedne, które mogłyby przeważyć wyniki na skali, nie wnosząc nic nowego do badan a ustalając tylko FOI na bardzo niskim poziomie.
Korelacje były bardzo silne. Przykładowo Rosja z PKB per capita na poziomie 15900 USD w 2010 posiadała future orientation index 0,6. Włochy z PKB na głowę mieszkańca rzędu 30100 USD w 2010 miały FOI 1.0. Wyższe FOI miały Francja (35000 USD) – 1,2, Wlk.Brytania (35900 USD) – 1,25 oraz Niemcy (37900 USD) – 1,25
Jeden z badaczy, prof. Tobias Preis twierdzi iż relacja pomiędzy „przyszłościowym” wyszukiwaniem a PKB jest dość prosta do wyjaśnienia – skupienie na przyszłości jest jednym z kluczowych czynników decydujących o sukcesie ekonomicznym. Jak zauważa w publikacji „międzynarodowe różnice w typie informacji pozyskiwanych online są spowodowane być może wpływami ekonomiki na infrastrukturę internetową”. W takiej sytuacji – twierdzą autorzy studium - wskaźnik FOI mógłby być porównywalny z innymi bardziej znanymi indeksami społecznymi i ekonomicznymi, pozwalając stworzyć na podstawie danych internetowych pełniejszy obraz dzisiejszego społeczeństwa.
Zespół naukowców z University College London w trakcie badań dotyczących różnic w działaniach internautów z poszczególnych regionów świata odkrył „uderzającą korelację” pomiędzy PKB krajów z których pochodzą internauci a „predyspozycjami ich surfujących w Internecie mieszkańców do spoglądania w przyszłość” .
Zdaniem badaczy, oznacza to, że istnieje możliwość zależności pomiędzy wzrostem ekonomicznym i sukcesem gospodarczym kraju, a sposobami i terminami używanymi w wyszukiwaniu internetowym przez jego obywateli.
Według materiału, opublikowanego w Scientific Reports, zespół matematyków i statystyków z UCL (Steven Bishop, Tobias Pries, Helen Moat i Eugene Stanley) dokonał przy pomocy prostego, darmowego narzędzia Google Trends, dostępnego w tej wyszukiwarce, analizy 45 mld wyników wyszukiwania, wykonanych w 2010 roku. Pochodziły one z 45 krajów.
Metodologia ich badań była prosta – sprawdzali frekwencję terminów „2009” i „2011” w zapytaniach kierowanych do wyszukiwarki. Następnie, aby przeliczyć stosunek „spoglądania w przeszłość” do „patrzenia w przyszłość”, badacze wyliczyli ile razy używano w wyszukiwaniu terminu „2011”, a ile – „2009”. Uzyskany wskaźnik określili jako „future orientation index” (FOI). Następnie porównali FOI z dochodem per capita oraz PKB, podanymi w CIA World Factbook z czerwca 2010.
Dla sprawdzenia czy rok 2010 nie był wyjątkiem, naukowcy wykonali te same operacje z rokiem 2009 (sprawdzając frekwencję i wzajemny stosunek dat „2008” i „2010”) oraz z rokiem 2008 (licząc frekwencję lat „2007” i „2009”). Stwierdzono iż i dla tych dat wyniki były podobne. Dla odsiania „szumu statystycznego” wyeliminowano kraje, w których liczba internautów była mniejsza niż 5 mln – większość z nich stanowiły kraje biedne, które mogłyby przeważyć wyniki na skali, nie wnosząc nic nowego do badan a ustalając tylko FOI na bardzo niskim poziomie.
Korelacje były bardzo silne. Przykładowo Rosja z PKB per capita na poziomie 15900 USD w 2010 posiadała future orientation index 0,6. Włochy z PKB na głowę mieszkańca rzędu 30100 USD w 2010 miały FOI 1.0. Wyższe FOI miały Francja (35000 USD) – 1,2, Wlk.Brytania (35900 USD) – 1,25 oraz Niemcy (37900 USD) – 1,25
Jeden z badaczy, prof. Tobias Preis twierdzi iż relacja pomiędzy „przyszłościowym” wyszukiwaniem a PKB jest dość prosta do wyjaśnienia – skupienie na przyszłości jest jednym z kluczowych czynników decydujących o sukcesie ekonomicznym. Jak zauważa w publikacji „międzynarodowe różnice w typie informacji pozyskiwanych online są spowodowane być może wpływami ekonomiki na infrastrukturę internetową”. W takiej sytuacji – twierdzą autorzy studium - wskaźnik FOI mógłby być porównywalny z innymi bardziej znanymi indeksami społecznymi i ekonomicznymi, pozwalając stworzyć na podstawie danych internetowych pełniejszy obraz dzisiejszego społeczeństwa.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- 32. Finał WOŚP. 10 książek dla zwycięzcy licytacji
- Czy w gazetkach promocyjnych rzeczywiście natkniemy się na prawdziwe promocje?
- Centrum czy obrzeża - gdzie lepiej kupić mieszkanie?
- Poszukiwanie pracy: idealne CV i list motywacyjny
- Wcześniejsza spłata kredytu - czy spłata długu poza terminem się opłaca?
- Ubezpieczenie telefonu od A do Z
- Ubezpieczenie samochodu po utracie prawa jazdy – czy to możliwe?
- Pakiet medyczny - prezent z głową!
- Uczenie się nowego języka zmienia rozwój mózgu
- Czy Facebook sprawia, że jesteś nieszczęśliwy? Wirus FB
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA