Fot. PAP / naukawpolsce.pl
SZANSA DLA NIEPŁODNYCH
"Wydaje się, że opisane mechanizmy mogą dotyczyć również ludzi. Podobnie jak u myszy, ludzkie osteoblasty wydzielają osteokalcynę. Ponadto, receptor osteokalcyny jest obecny na powierzchni komórek produkujących testosteron w jądrach ludzkich. W dodatku większość układów hormonalnych działa niemal w identyczny sposób u ludzi i u myszy" - wyjaśnia dr Sumara.
Zdaniem autorów pracy, jeśli wpływ osteokalcyny na syntezę testosteronu zostanie potwierdzony również w badaniach na mężczyznach to prawdopodobnie można będzie wytłumaczyć wiele niezrozumiałych przypadków niepłodności wśród panów. Już teraz naukowcy mogą zacząć poszukiwania mutacji w genie kodującym osteokalcynę lub jej receptor u mężczyzn, którzy nie mogą doczekać się potomka.
"Nasze badania mogą zaowocować w przyszłości rozwojem terapii wspomagającej leczenie bezpłodności u mężczyzn, jak również innych schorzeń wywołanych niedoborami testosteronu" - komentuje dr Sumara.
Z tego punktu widzenia szczególnie istotne jest zidentyfikowanie receptora osteokalcyny, co może ułatwić produkcję substancji chemicznych specyficznie wiążących się do niego i działających podobnie jak osteokalcyna.
"Wiemy, że produkcja osteokalcyny zmniejsza się wraz z wiekiem, co jest związane ze zmniejszaniem się liczby komórek budujących tkankę kostna. W dodatku poziom testosteronu, jak i płodność mężczyzn obniża się dramatycznie podczas procesu starzenia się. Potencjalna terapia zastępująca obniżający się poziom osteokalcyny, choć nie zatrzyma procesu starzenia, mogłaby pomoc w leczeniu jego skutków" - uważa dr Sumara.
PRACOWITE KOŚCI
W przyszłości naukowcy planują bardziej szczegółowo wyjaśnić mechanizm, na drodze którego osteokalcyna pobudza wytwarzanie testosteronu.
Chcieliby też zrozumieć, dlaczego tkanka kostna reguluje płodność męską, a nie wpływa na płodność samic. "Wydaje mi się, że może to mieć proste ewolucyjne wytłumaczenie - ocenia dr Sumara. - Kości słabną np. w okresach niedożywienia organizmu i lepiej, aby w takim stanie samiec nie miał wysokiego poziomu testosteronu i nie próbował walczyć z silniejszymi od siebie o samice. Takie walki u wielu gatunków zwierząt kończą się tragicznie, zatem lepiej jest poczekać do następnego sezonu rozrodczego, a w międzyczasie się wzmocnić".
Jak ocenia badacz, możliwe też jest, że inne komórki w kościach wydzielają jakiś jeszcze niezidentyfikowany hormon, który będzie specyficznie regulował żeński układ płciowy.
Naukowcy liczą, że dalsze prace przyniosą jeszcze wiele zaskakujących odkryć na temat roli tkanki kostnej w organizmie.
Kości były do niedawna uważane za zbiór bezwładnych zwapniałych pałek - przypominają autorzy pracy. Ale w ciągu ostatniej dekady naukowcy odkryli ich bardziej dynamiczną naturę oraz ważną rolę, jaką pełnią w regulacji procesów fizjologicznych w organizmie. Z wcześniejszych badań zespołu prof. Karsenty'ego wynika, że są one narządem endokrynnym (tj. czynnym hormonalnie), który reguluje przemianę materii u myszy i ludzi. Badacz wraz ze współpracownikami wykazał, że osteokalcyna kontroluje wydzielanie insuliny, wpływając w ten sposób na metabolizm glukozy i masę ciała.
"Wydaje się, że opisane mechanizmy mogą dotyczyć również ludzi. Podobnie jak u myszy, ludzkie osteoblasty wydzielają osteokalcynę. Ponadto, receptor osteokalcyny jest obecny na powierzchni komórek produkujących testosteron w jądrach ludzkich. W dodatku większość układów hormonalnych działa niemal w identyczny sposób u ludzi i u myszy" - wyjaśnia dr Sumara.
Zdaniem autorów pracy, jeśli wpływ osteokalcyny na syntezę testosteronu zostanie potwierdzony również w badaniach na mężczyznach to prawdopodobnie można będzie wytłumaczyć wiele niezrozumiałych przypadków niepłodności wśród panów. Już teraz naukowcy mogą zacząć poszukiwania mutacji w genie kodującym osteokalcynę lub jej receptor u mężczyzn, którzy nie mogą doczekać się potomka.
"Nasze badania mogą zaowocować w przyszłości rozwojem terapii wspomagającej leczenie bezpłodności u mężczyzn, jak również innych schorzeń wywołanych niedoborami testosteronu" - komentuje dr Sumara.
Z tego punktu widzenia szczególnie istotne jest zidentyfikowanie receptora osteokalcyny, co może ułatwić produkcję substancji chemicznych specyficznie wiążących się do niego i działających podobnie jak osteokalcyna.
"Wiemy, że produkcja osteokalcyny zmniejsza się wraz z wiekiem, co jest związane ze zmniejszaniem się liczby komórek budujących tkankę kostna. W dodatku poziom testosteronu, jak i płodność mężczyzn obniża się dramatycznie podczas procesu starzenia się. Potencjalna terapia zastępująca obniżający się poziom osteokalcyny, choć nie zatrzyma procesu starzenia, mogłaby pomoc w leczeniu jego skutków" - uważa dr Sumara.
PRACOWITE KOŚCI
W przyszłości naukowcy planują bardziej szczegółowo wyjaśnić mechanizm, na drodze którego osteokalcyna pobudza wytwarzanie testosteronu.
Chcieliby też zrozumieć, dlaczego tkanka kostna reguluje płodność męską, a nie wpływa na płodność samic. "Wydaje mi się, że może to mieć proste ewolucyjne wytłumaczenie - ocenia dr Sumara. - Kości słabną np. w okresach niedożywienia organizmu i lepiej, aby w takim stanie samiec nie miał wysokiego poziomu testosteronu i nie próbował walczyć z silniejszymi od siebie o samice. Takie walki u wielu gatunków zwierząt kończą się tragicznie, zatem lepiej jest poczekać do następnego sezonu rozrodczego, a w międzyczasie się wzmocnić".
Jak ocenia badacz, możliwe też jest, że inne komórki w kościach wydzielają jakiś jeszcze niezidentyfikowany hormon, który będzie specyficznie regulował żeński układ płciowy.
Naukowcy liczą, że dalsze prace przyniosą jeszcze wiele zaskakujących odkryć na temat roli tkanki kostnej w organizmie.
Kości były do niedawna uważane za zbiór bezwładnych zwapniałych pałek - przypominają autorzy pracy. Ale w ciągu ostatniej dekady naukowcy odkryli ich bardziej dynamiczną naturę oraz ważną rolę, jaką pełnią w regulacji procesów fizjologicznych w organizmie. Z wcześniejszych badań zespołu prof. Karsenty'ego wynika, że są one narządem endokrynnym (tj. czynnym hormonalnie), który reguluje przemianę materii u myszy i ludzi. Badacz wraz ze współpracownikami wykazał, że osteokalcyna kontroluje wydzielanie insuliny, wpływając w ten sposób na metabolizm glukozy i masę ciała.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA