Zanieczyszczenie powietrza pogarsza zdolności umysłowe dzieci
INFORMATOR. Kraj
Źródło: wikipedia.org
Dzieci mam, które w ciąży były narażone na wyższy poziom zanieczyszczeń środowiska, mają potem większe trudności z nauką niż ich rówieśnicy - wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego we współpracy badaczami z USA. Artykuł na ten temat ukazał się w prestiżowym czasopiśmie "Environmental Health Perspectives".
GROűNE, ZWŁASZCZA DLA PŁODU
Jak wyjaśnił PAP kierujący polskim zespołem prof. Wiesław Jędrychowski z Katedry Epidemiologii i Medycyny Zapobiegawczej Collegium Medicum UJ w Krakowie, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) są produktami ubocznymi procesu niecałkowitego spalania i są wszechobecne w naszym środowisku.
Ich źródłem jest działalność człowieka - to składniki m.in. spalin samochodowych (szczególnie z silników dieslowskich) oraz w dymu tytoniowego. "Dla osób niepalących, które nie spędzają zbyt dużo czasu w obecności palaczy tytoniu lub w atmosferze zanieczyszczonej spalinami samochodowymi, głównym źródłem WWA jest zazwyczaj pożywienie - smażone, pieczone i grillowane produkty żywnościowe" - poinformował prof. Jędrychowski.
Jak przypomniał, w dotychczasowych badaniach zgromadzono wiele dowodów na to, że dzieci są o wiele bardziej niż dorośli podatne na szkodliwy wpływ WWA. "Jednak szczególnie wrażliwy na ich działanie jest szybko rozwijający się płód w łonie matki, tym bardziej, że łożysko wcale go nie chroni przed kontaktem z WWA - związki te z łatwością przekraczają barierę łożyskową, przedostając się z krwi matki" - ocenił specjalista.
Według prof. Jędrychowskiego, WWA wywierają negatywny wpływ na organizm płodu za pośrednictwem swoich metabolitów, powstających w trakcie komórkowych przemian biochemicznych. "Istnieje sporo dowodów na to, że metabolity WWA uszkadzają DNA komórek, a w okresie płodowym systemy naprawy DNA oraz usuwania toksyn są jeszcze niedojrzałe i nie działają tak efektywnie jak u osób dorosłych" - wyjaśnił badacz. Ze względu na niezwykle intensywny wzrost poszczególnych narządów, komórki płodu przechodzą intensywne podziały. Nienaprawione uszkodzenia DNA trafiają zatem do wielu komórek potomnych. Dotyczy to również komórek budujących układ nerwowy.
Doświadczenia na zwierzętach potwierdziły szkodliwy wpływ WWA na rozwój mózgu płodu. Jednak mechanizmy za to odpowiedzialne nie zostały szczegółowo poznane. Wśród najbardziej prawdopodobnych naukowcy wymieniają zakłócenia w systemie hormonalnym, albo blokowanie przez metabolity WWA receptorów ważnych enzymów komórkowych, co może hamować podział komórek, a nawet prowadzić do takiego uszkodzenie DNA, które uruchamia system programowanej śmierci komórek (tj. apoptozę).
U małych dzieci wczesnym i bardzo czułym sygnałem uszkodzenia systemu nerwowego w okresie życia płodowego mogą być zaburzenia rozwoju psychomotorycznego.
GROűNE, ZWŁASZCZA DLA PŁODU
Jak wyjaśnił PAP kierujący polskim zespołem prof. Wiesław Jędrychowski z Katedry Epidemiologii i Medycyny Zapobiegawczej Collegium Medicum UJ w Krakowie, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) są produktami ubocznymi procesu niecałkowitego spalania i są wszechobecne w naszym środowisku.
Ich źródłem jest działalność człowieka - to składniki m.in. spalin samochodowych (szczególnie z silników dieslowskich) oraz w dymu tytoniowego. "Dla osób niepalących, które nie spędzają zbyt dużo czasu w obecności palaczy tytoniu lub w atmosferze zanieczyszczonej spalinami samochodowymi, głównym źródłem WWA jest zazwyczaj pożywienie - smażone, pieczone i grillowane produkty żywnościowe" - poinformował prof. Jędrychowski.
Jak przypomniał, w dotychczasowych badaniach zgromadzono wiele dowodów na to, że dzieci są o wiele bardziej niż dorośli podatne na szkodliwy wpływ WWA. "Jednak szczególnie wrażliwy na ich działanie jest szybko rozwijający się płód w łonie matki, tym bardziej, że łożysko wcale go nie chroni przed kontaktem z WWA - związki te z łatwością przekraczają barierę łożyskową, przedostając się z krwi matki" - ocenił specjalista.
Według prof. Jędrychowskiego, WWA wywierają negatywny wpływ na organizm płodu za pośrednictwem swoich metabolitów, powstających w trakcie komórkowych przemian biochemicznych. "Istnieje sporo dowodów na to, że metabolity WWA uszkadzają DNA komórek, a w okresie płodowym systemy naprawy DNA oraz usuwania toksyn są jeszcze niedojrzałe i nie działają tak efektywnie jak u osób dorosłych" - wyjaśnił badacz. Ze względu na niezwykle intensywny wzrost poszczególnych narządów, komórki płodu przechodzą intensywne podziały. Nienaprawione uszkodzenia DNA trafiają zatem do wielu komórek potomnych. Dotyczy to również komórek budujących układ nerwowy.
Doświadczenia na zwierzętach potwierdziły szkodliwy wpływ WWA na rozwój mózgu płodu. Jednak mechanizmy za to odpowiedzialne nie zostały szczegółowo poznane. Wśród najbardziej prawdopodobnych naukowcy wymieniają zakłócenia w systemie hormonalnym, albo blokowanie przez metabolity WWA receptorów ważnych enzymów komórkowych, co może hamować podział komórek, a nawet prowadzić do takiego uszkodzenie DNA, które uruchamia system programowanej śmierci komórek (tj. apoptozę).
U małych dzieci wczesnym i bardzo czułym sygnałem uszkodzenia systemu nerwowego w okresie życia płodowego mogą być zaburzenia rozwoju psychomotorycznego.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA