W Polsce zdrowie nie jest wartością priorytetową
INFORMATOR. Kraj
Fot. zdrowemiasto.pl
Obecnie zdrowie nie jest postrzegane jako wartość priorytetowa w polskim społeczeństwie – uważa dr Dariusz Białas z wrocławskiej Akademii Medycznej. W czwartek 24 listopada we Wrocławiu odbyła się konferencja naukowa „Zdrowie w ujęciu interdyscyplinarnym i jego praktyczne aplikacje”.
W sympozjum wzięło udział kilkudziesięciu naukowców z Polski oraz przedstawiciele Uniwersytetu im. Masaryka w Brnie. Uczestnicy konferencji zorganizowanej przez wrocławską Akademię Medyczną rozmawiali m.in. o wpływie stresu, nawyków żywieniowych czy stylu życia na zdrowie.
W rozmowie z PAP dr Białas podkreślił, że problematyki świadomości zdrowotnej nie należy rozpatrywać w oderwaniu od obyczajowości i kultury danego społeczeństwa. „W Polsce znajdujemy się w dość przełomowym momencie jeśli chodzi o kulturę i świadomości społeczeństwa. Związane jest to z odejściem od starego systemu. Gwałtownymi zmianami, stabilizacją i ponownymi zmianami. Nie sądzę, żeby w tej chwili zdrowie było postrzegane w Polsce jako wartość priorytetowa, tak jak zaleca to Światowa Organizacja Zdrowia” - mówił Białas.
Naukowiec zwrócił uwagę, że w Polsce obce jest postrzeganie zdrowia w kategoriach pozytywnych. „Podchodzimy do zdrowia w kategoriach negatywnych, jako nie chorowanie. Myślimy o zdrowiu w kategoriach lęku przed chorobą, który może być bodźcem do zmiany, ale nie jest wartością” - mówił Białas.
Jego zdaniem, ważniejsze jest spojrzenie na ideę zdrowia jako wartości, która jest dążeniem do szczęścia. „Niestety ta idea w Polsce jest zupełnie niepopularna” - tłumaczył naukowiec.
Według Białasa, zmiana sposobu myślenia o zdrowiu nie odbędzie się w sposób rewolucyjny, ale poprzez powolny proces edukacji w tym zakresie. „Idea zdrowia musi zacząć przenikać wszystkie dziedziny życia. Wiąże się to z opanowaniem pewnych umiejętności, które umożliwią prowadzenie prozdrowotnego stylu życia. Jeżeli chcemy na przykład uprawiać aktywność fizyczną to musimy nauczyć się gry w piłkę, tenisa czy pływania. To są umiejętności, cały pakiet takich umiejętności będzie decydował czy możemy prowadzić bardziej czy mniej prozdrowotny styl życia” - mówił.
Najwyżej rozwinięta świadomość zdrowotna – zdaniem Białasa – jest dziś w krajach skandynawskich. „Wynika to ze wcześniejszych uwarunkowań kulturowych tych krajów i tradycji myślenia ekologicznego” - mówił naukowiec. Zaznaczył przy tym, że nie da się w prosty sposób „przeszczepić” tamtejszych rozwiązań na grunt polski, ponieważ każde społeczeństwo powinno wypracować swoje własne wzorce.
W sympozjum wzięło udział kilkudziesięciu naukowców z Polski oraz przedstawiciele Uniwersytetu im. Masaryka w Brnie. Uczestnicy konferencji zorganizowanej przez wrocławską Akademię Medyczną rozmawiali m.in. o wpływie stresu, nawyków żywieniowych czy stylu życia na zdrowie.
W rozmowie z PAP dr Białas podkreślił, że problematyki świadomości zdrowotnej nie należy rozpatrywać w oderwaniu od obyczajowości i kultury danego społeczeństwa. „W Polsce znajdujemy się w dość przełomowym momencie jeśli chodzi o kulturę i świadomości społeczeństwa. Związane jest to z odejściem od starego systemu. Gwałtownymi zmianami, stabilizacją i ponownymi zmianami. Nie sądzę, żeby w tej chwili zdrowie było postrzegane w Polsce jako wartość priorytetowa, tak jak zaleca to Światowa Organizacja Zdrowia” - mówił Białas.
Naukowiec zwrócił uwagę, że w Polsce obce jest postrzeganie zdrowia w kategoriach pozytywnych. „Podchodzimy do zdrowia w kategoriach negatywnych, jako nie chorowanie. Myślimy o zdrowiu w kategoriach lęku przed chorobą, który może być bodźcem do zmiany, ale nie jest wartością” - mówił Białas.
Jego zdaniem, ważniejsze jest spojrzenie na ideę zdrowia jako wartości, która jest dążeniem do szczęścia. „Niestety ta idea w Polsce jest zupełnie niepopularna” - tłumaczył naukowiec.
Według Białasa, zmiana sposobu myślenia o zdrowiu nie odbędzie się w sposób rewolucyjny, ale poprzez powolny proces edukacji w tym zakresie. „Idea zdrowia musi zacząć przenikać wszystkie dziedziny życia. Wiąże się to z opanowaniem pewnych umiejętności, które umożliwią prowadzenie prozdrowotnego stylu życia. Jeżeli chcemy na przykład uprawiać aktywność fizyczną to musimy nauczyć się gry w piłkę, tenisa czy pływania. To są umiejętności, cały pakiet takich umiejętności będzie decydował czy możemy prowadzić bardziej czy mniej prozdrowotny styl życia” - mówił.
Najwyżej rozwinięta świadomość zdrowotna – zdaniem Białasa – jest dziś w krajach skandynawskich. „Wynika to ze wcześniejszych uwarunkowań kulturowych tych krajów i tradycji myślenia ekologicznego” - mówił naukowiec. Zaznaczył przy tym, że nie da się w prosty sposób „przeszczepić” tamtejszych rozwiązań na grunt polski, ponieważ każde społeczeństwo powinno wypracować swoje własne wzorce.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA