W Łodzi otwarto pierwszą w regionie pracownię PET-CT
INFORMATOR. Kraj
Pierwszą w woj. łódzkim pracownię ze skanerem pozytonowej tomografii emisyjnej (PET-CT) oficjalnie otwarto 20 grudnia w szpitalu MSWiA w Łodzi. Urządzenie umożliwia m.in. wczesne wykrycie komórek rakowych. Koszt stworzenia pracowni wyniósł ok. 8 mln zł.
Badania PET-CT (pozytonowa tomografia emisyjna połączona z tomografią komputerową) to innowacyjna metoda diagnostyki obrazkowej, która pozwala na wykonanie szybkiego, bezbolesnego i bezpiecznego badania ciała pacjenta. Jest stosowane m.in. w onkologii do diagnozy nowotworów w bardzo wczesnych stadiach, ale sprawdza się również w neurologii i kardiologii.
"Urządzenie pozwala na wniknięcie w zaburzenia czynnościowe, jakie mają miejsce w organizmie na etapie komórki, dzięki czemu jesteśmy w stanie wykryć patologię bardzo wcześnie, na takim etapie, na którym jest ona niewidoczna dla innych urządzeń" - powiedział kierownik pracowni dr Mariusz Gadzicki.
Podkreślił, że wczesne rozpoznanie choroby i dokładna ocena jej rozległości pozwala na to, żeby wybrać dla pacjenta jak najbardziej skuteczną metodę leczenia. Urządzenie służy także monitorowaniu przebiegu terapii.
W łódzkiej pracowni - należącej do firmy Voxel - zainstalowany został skaner najnowszej generacji firmy General Electric. Firma wynajęła pomieszczenia szpitala, które dotąd były niewykorzystywane.
Jak przekonuje dyrektor szpitala MSWiA Robert Starzec, jest to kolejna inwestycja w unowocześnienie placówki, która wzbogaca jej diagnostykę. "Mamy doskonałą chirurgię onkologiczną, rozbudowujemy onkologię. I to jest jej przyszłość. Oprócz tego inwestycja da znaczące przychody dla szpitala z tytułu najmu pomieszczeń" - powiedział PAP Starzec.
Skaner PET-CT uruchomiony w Łodzi to pierwsze tego typu urządzeni w regionie; do tej pory pacjenci musieli jeździć na badania do ośrodków m.in. w Bydgoszczy czy w Kielcach. W ocenie szefa szpitala MSWiA, nie powinno być kłopotów z finansowaniem badań w łódzkiej pracowni, bowiem dotąd NFZ płacił za badania takimi urządzeniami, które robione były w innych ośrodkach poza Łodzią. Łódzki NFZ szacuje, że rocznie płacił za te badania ok. 2 mln zł.
Według zapewnień samorządu województwa, kolejna pracownia PET-CT ma powstać w ciągu dwóch lat m.in. za środki unijne w wojewódzkim szpitalu im. Kopernika w Łodzi.
Badania PET-CT (pozytonowa tomografia emisyjna połączona z tomografią komputerową) to innowacyjna metoda diagnostyki obrazkowej, która pozwala na wykonanie szybkiego, bezbolesnego i bezpiecznego badania ciała pacjenta. Jest stosowane m.in. w onkologii do diagnozy nowotworów w bardzo wczesnych stadiach, ale sprawdza się również w neurologii i kardiologii.
"Urządzenie pozwala na wniknięcie w zaburzenia czynnościowe, jakie mają miejsce w organizmie na etapie komórki, dzięki czemu jesteśmy w stanie wykryć patologię bardzo wcześnie, na takim etapie, na którym jest ona niewidoczna dla innych urządzeń" - powiedział kierownik pracowni dr Mariusz Gadzicki.
Podkreślił, że wczesne rozpoznanie choroby i dokładna ocena jej rozległości pozwala na to, żeby wybrać dla pacjenta jak najbardziej skuteczną metodę leczenia. Urządzenie służy także monitorowaniu przebiegu terapii.
W łódzkiej pracowni - należącej do firmy Voxel - zainstalowany został skaner najnowszej generacji firmy General Electric. Firma wynajęła pomieszczenia szpitala, które dotąd były niewykorzystywane.
Jak przekonuje dyrektor szpitala MSWiA Robert Starzec, jest to kolejna inwestycja w unowocześnienie placówki, która wzbogaca jej diagnostykę. "Mamy doskonałą chirurgię onkologiczną, rozbudowujemy onkologię. I to jest jej przyszłość. Oprócz tego inwestycja da znaczące przychody dla szpitala z tytułu najmu pomieszczeń" - powiedział PAP Starzec.
Skaner PET-CT uruchomiony w Łodzi to pierwsze tego typu urządzeni w regionie; do tej pory pacjenci musieli jeździć na badania do ośrodków m.in. w Bydgoszczy czy w Kielcach. W ocenie szefa szpitala MSWiA, nie powinno być kłopotów z finansowaniem badań w łódzkiej pracowni, bowiem dotąd NFZ płacił za badania takimi urządzeniami, które robione były w innych ośrodkach poza Łodzią. Łódzki NFZ szacuje, że rocznie płacił za te badania ok. 2 mln zł.
Według zapewnień samorządu województwa, kolejna pracownia PET-CT ma powstać w ciągu dwóch lat m.in. za środki unijne w wojewódzkim szpitalu im. Kopernika w Łodzi.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA