Badanie USG. Ultrasonograf stetoskopem współczesnej medycyny
Strona główna » Informator » Kraj » Ultrasonograf stetoskopem współczesnej medycyny

Ultrasonograf stetoskopem współczesnej medycyny

INFORMATOR. Kraj

Karolina Olszewska

naukawpolsce.plnaukawpolsce.pl | dodane 17-03-2011

Fot. naukawpolsce.pl
 
Jak wykryć bardzo wczesne stadia choroby nowotworowej? Z inicjatywy Polskiej Unii Onkologii i Polskiego Towarzystwa Ultrasonograficznego prowadzone są w dniach 14-18 marca w Roztoczańskiej Szkole Ultrasonografii bezpłatne badania USG. Akcja jest częścią intensywnego szkolenia dla lekarzy z całej Polski. Z udziałem uczestników kursu certyfikowani konsultanci przebadają około 400 osób. Kierownik naukowy zespołu prof. dr hab. n. med. Witold Jakubowski przekonuje lekarzy, że ultrasonograf jest we współczesnej medycynie narzędziem równie niezbędnym jak stetoskop, a pacjentom tłumaczy, że badania należy wykonywać tak regularnie, jak przeglądy gwarancyjne samochodów.

Akcja edukacyjno-diagnostyczna "Ciekawość - pierwszy stopień do zdrowia" zakłada, że wszyscy pacjenci, u których wykryto niepokojące zmiany, skierowani zostaną do konsultacji specjalistycznych.

Na miejscu wykonuje się trzy rodzaje badań USG: tarczycy, narządów jamy brzusznej oraz, u kobiet, sutków. Każde z nich jest bezbolesne i nieobciążone żadnymi przeciwwskazaniami. Badanie tarczycy nie wymaga przygotowania. USG jamy brzusznej najlepiej wykonywać na czczo, nie trzeba jednak poprzedzać go przyjmowaniem dodatkowo płynów. Natomiast przed badaniem piersi kobieta powinna przypomnieć sobie termin ostatniego krwawienia miesięcznego, ponieważ dla właściwej oceny wyników lekarz musi ustalić, w której części cyklu znajduje się pacjentka.

Eksperci przekonują, że takie badania regularnie powinni wykonywać wszyscy w ramach zachowań prozdrowotnych. To najprostsza metoda wykrywania nieprawidłowych zmian morfologicznych, które mogą wskazywać na raka tarczycy, piersi, układu chłonnego, wątroby, nerki, pęcherza moczowego, gruczołu krokowego i wielu innych.

"Ultrasonografia pozwala na dostrzeżenie zmian nawet wtedy, kiedy rak jest niekliniczny, nie boli, nie czuje się go, nie daje żadnych objawów. A nowotwór złośliwy nie jest chorobą śmiertelną, jest chorobą wyleczalną; wszystko zależy od stadia zaawansowania " - mówił podczas konferencji prasowej w Zamościu prof. Jakubowski, prezes Polskiego Towarzystwa Ultrasonograficznego (PTU).

Jak potwierdził w rozmowie z PAP dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii, badanie USG ma kolosalne znaczenie w diagnostyce wielu chorób cywilizacyjnych, w tym nowotworowych. Dlatego niezwykle ważne jest szkolenie w tym zakresie - głównie lekarzy rodzinnych - i popularyzacja wiedzy o korzyściach wynikających z wykonywania badań z określoną częstotliwością.

"Badanie to nabiera szczególnego znaczenia w przypadku nowotworu nerki. Większość chorych z rozpoznaniem raka nerki trafia do onkologów już z przerzutami do płuc, wątroby, kości. Choroba tli się skrycie wewnątrz jamy brzusznej, nie dając dolegliwości. A przecież dzisiaj, przy nowoczesnej aparaturze i lekarzach, którzy mają certyfikaty PTU, można naprawdę bardzo dokładnie zbadać wnętrze jamy brzusznej, węzły chłonne szyjne, pachowe, pachwinowe, tarczycę" - wyliczał dr Meder.

Karolina Olszewska, 17-03-2011, naukawpolsce.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

Warto wiedzieć

Ginekolog. Badanie ultrasonograficzne - UltraSonoGrafia. Z USG za pan brat
Ultrasonografia, badanie ultradźwiękowe, sonografia, echosonografia, echografia - to synonimy określające badanie żywego organizmu przy pomocy dźwięków o bardzo wysokiej częstotliwości (w praktyce wykorzystuje się fale o częstotliwości od 2,0 do 20 MHz). Wbrew pozorom nie jest to nowa metoda. Po raz pierwszy bowiem ultradźwięków użyto w 1942 roku do badania mózgu, a w położnictwie ich kariera rozpoczęła się w 1959 roku. więcej...

Ginekolog. Ultrasonografia. Z USG pod kołderką
Do ginekologii badanie USG weszło niejako na palcach i na dodatek kuchennymi drzwiami. Bardzo wolno lekarze przyzwyczajali się do faktu, że coś innego niż ich "wszystkowidzące" palce jest w stanie opisać zmiany w kobiecym narządzie płciowym.
Same pacjentki również bez entuzjazmu traktowały USG z tej prostej przyczyny, że początkowo możliwe było jedynie badanie przez powłoki brzuszne, wymagające od pacjentki maksymalnie wypełnionego pęcherza moczowego. Poza tym niedoskonałość aparatury sprzed 12-15 lat oraz małe doświadczenie badających sprawiało, że bardzo często ich opis zmian budził śmiech. więcej...
REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe