Model SpinCar-a / Fot. spincar.pl
Dr inż. Bogdan Kuberacki opracował projekt małego, okrągłego auta elektrycznego dla osób na wózku inwalidzkim. SpinCar umożliwi niepełnosprawnym wygodne podróżowanie bez opuszczania wózka. Podwozie pojazdu - jak wyjaśnia w rozmowie z PAP Kuberacki - będzie zupełnie inne niż w tradycyjnych samochodach: koła jezdne będą rozmieszczone na obwodzie okręgu co 90 stopni - jedno koło pośrodku z przodu i jedno pośrodku z tyłu (będą to koła kierowane) oraz dwa koła boczne, umieszczone w połowie długości samochodu.
"Odkąd człowiek wymyślił koło, zawsze mocował je w czterech narożnikach czworokątnego pojazdu. A teraz będzie przełom - koła mocujemy nie w narożnikach i nie czworokątnego, tylko okrągłego pojazdu" - dodaje autor projektu.
Zapewnia przy tym, że wykonany w skali 1:5, sterowany radiowo model potwierdził, że SpinCar ma niespotykaną dotąd zwrotność - nawet po zaparkowaniu będzie go można obracać w miejscu i ustawiać w dowolnym kierunku.
Jak przekonuje Kuberacki, okrągłe nadwozie auta sprawi, że przy obracaniu, żadna jego część nie powinna o nic zawadzić. Dlatego niepełnosprawny użytkownik będzie mógł dowolnie wybrać kierunek, w którym rozłoży elektrycznie poruszaną rampę wjazdową, a po opuszczeniu po niej pojazdu i złożeniu rampy, będzie mógł obrócić SpinCar-a bagażnikiem w swoją stronę. "Rampę wjazdową można będzie opuścić np. wprost na chodnik, więc niepełnosprawni użytkownicy nie będą musieli korzystać z szerokich miejsc parkingowych. Wąski garaż też nie będzie przeszkodą nie do pokonania. Rampę da się rozłożyć w otwartych drzwiach garażu" - opisuje naukowiec.
Poza tym - zachwala inżynier - zwrotność samochodu pozwoli uniknąć trudnych, bo wymagających obejrzenia się za siebie, manewrów cofania, zawracania na trzy, czy włączania się do ruchu. "Po odpowiednim obrocie, SpinCar-em zawsze pojedzie się do przodu" - podkreśla.
Dr Kuberacki zauważa, że choć istnieją już pojazdy osobowe, umożliwiające osobom niepełnosprawnym podróż na wózku, to wszystkie mają jednak rampę rozkładaną do tyłu, za pojazd. Ma to zdaniem wynalazcy poważne minusy.
"Po pierwsze, osoba niepełnosprawna musi zjechać na jezdnię, więc od chodnika dzieli ją krawężnik. Po drugie, za pojazdem musimy mieć naprawdę dużo miejsca, żeby rozłożyć rampę i zjechać z niej wózkiem. A gdy samochód jest zaparkowany, za autem może stanąć inny pojazd i całkowicie zablokować miejsce na wysunięcie rampy. Tylko SpinCar-a da się w takiej sytuacji obrócić i rozłożyć rampę w innym kierunku" - stwierdza.
Auto ma mieć średnicę 1,9 m, a więc będzie nieco szersze niż tradycyjne samochody. Daje to możliwość manewrowania wózkiem wewnątrz pojazdu oraz zabrania drugiej, pełnosprawnej osoby na miejsce obok (jej fotel będzie składany na czas manewrów wózkiem). Auto ma mieć dwa lub cztery silniki elektryczne w kołach, a maksymalna prędkość to 70-80 km/godz.
Przewidziano dwie wersje SpinCar-a: dla niepełnosprawnych kierowców oraz dla niepełnosprawnych pasażerów. Wynalazca ma też opracowane koncepcje kilku wersji SpinCar-a dla osób pełnosprawnych.
Kuberacki mówi, że pojazdem interesuje się kilka firm, które chcą rozpocząć prace badawcze i projektowe. Studenci Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie już projektują w ramach prac semestralnych nadwozie SpinCar-a, a Politechnika Warszawska zajmie się opracowaniem układu zawieszenia przedniego i tylnego koła, który jest czymś całkowicie nowym.
Szczegóły projektu, animacje oraz inne wersje pojazdu można zobaczyć są na stronie: http://www.spincar.pl/.
"Odkąd człowiek wymyślił koło, zawsze mocował je w czterech narożnikach czworokątnego pojazdu. A teraz będzie przełom - koła mocujemy nie w narożnikach i nie czworokątnego, tylko okrągłego pojazdu" - dodaje autor projektu.
Zapewnia przy tym, że wykonany w skali 1:5, sterowany radiowo model potwierdził, że SpinCar ma niespotykaną dotąd zwrotność - nawet po zaparkowaniu będzie go można obracać w miejscu i ustawiać w dowolnym kierunku.
Jak przekonuje Kuberacki, okrągłe nadwozie auta sprawi, że przy obracaniu, żadna jego część nie powinna o nic zawadzić. Dlatego niepełnosprawny użytkownik będzie mógł dowolnie wybrać kierunek, w którym rozłoży elektrycznie poruszaną rampę wjazdową, a po opuszczeniu po niej pojazdu i złożeniu rampy, będzie mógł obrócić SpinCar-a bagażnikiem w swoją stronę. "Rampę wjazdową można będzie opuścić np. wprost na chodnik, więc niepełnosprawni użytkownicy nie będą musieli korzystać z szerokich miejsc parkingowych. Wąski garaż też nie będzie przeszkodą nie do pokonania. Rampę da się rozłożyć w otwartych drzwiach garażu" - opisuje naukowiec.
Poza tym - zachwala inżynier - zwrotność samochodu pozwoli uniknąć trudnych, bo wymagających obejrzenia się za siebie, manewrów cofania, zawracania na trzy, czy włączania się do ruchu. "Po odpowiednim obrocie, SpinCar-em zawsze pojedzie się do przodu" - podkreśla.
Dr Kuberacki zauważa, że choć istnieją już pojazdy osobowe, umożliwiające osobom niepełnosprawnym podróż na wózku, to wszystkie mają jednak rampę rozkładaną do tyłu, za pojazd. Ma to zdaniem wynalazcy poważne minusy.
"Po pierwsze, osoba niepełnosprawna musi zjechać na jezdnię, więc od chodnika dzieli ją krawężnik. Po drugie, za pojazdem musimy mieć naprawdę dużo miejsca, żeby rozłożyć rampę i zjechać z niej wózkiem. A gdy samochód jest zaparkowany, za autem może stanąć inny pojazd i całkowicie zablokować miejsce na wysunięcie rampy. Tylko SpinCar-a da się w takiej sytuacji obrócić i rozłożyć rampę w innym kierunku" - stwierdza.
Auto ma mieć średnicę 1,9 m, a więc będzie nieco szersze niż tradycyjne samochody. Daje to możliwość manewrowania wózkiem wewnątrz pojazdu oraz zabrania drugiej, pełnosprawnej osoby na miejsce obok (jej fotel będzie składany na czas manewrów wózkiem). Auto ma mieć dwa lub cztery silniki elektryczne w kołach, a maksymalna prędkość to 70-80 km/godz.
Przewidziano dwie wersje SpinCar-a: dla niepełnosprawnych kierowców oraz dla niepełnosprawnych pasażerów. Wynalazca ma też opracowane koncepcje kilku wersji SpinCar-a dla osób pełnosprawnych.
Kuberacki mówi, że pojazdem interesuje się kilka firm, które chcą rozpocząć prace badawcze i projektowe. Studenci Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie już projektują w ramach prac semestralnych nadwozie SpinCar-a, a Politechnika Warszawska zajmie się opracowaniem układu zawieszenia przedniego i tylnego koła, który jest czymś całkowicie nowym.
Szczegóły projektu, animacje oraz inne wersje pojazdu można zobaczyć są na stronie: http://www.spincar.pl/.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA