Kapoplastyka. Proteza BMHR - postęp w leczeniu zwyrodnienia stawu biodrowego
Strona główna » Informator » Kraj » Proteza BMHR - postęp w leczeniu zwyrodnienia staw…

Proteza BMHR - postęp w leczeniu zwyrodnienia stawu biodrowego

INFORMATOR. Kraj

Joanna Morga

naukawpolsce.plnaukawpolsce.pl | dodane 26-11-2009

Fot. zdrowemiasto.pl
 
Do niedawna młodzi ludzie ze zniszczoną głową kości udowej byli zdani jedynie na endoprotezy całkowite, które szybko się zużywają i ograniczają aktywność chorego. Od maja 2009 r. na świecie, a od lipca w Polsce, dostępna jest już nowa metoda, tzw. kapoplastyka BMHR, która jest najlepszym jak dotąd rozwiązaniem dla tej grupy chorych - mówi dr Jacek Laskowski z kliniki Carolina Medical Center w Warszawie.

STAW BIODROWY DO WYMIANY

Jak przypomniał dr Laskowski, zwyrodnienia stawów, w tym stawu biodrowego, dzielimy na tzw. pierwotne i wtórne. Pierwotne to takie, których przyczyn nie znamy. Generalnie są one związane z wiekiem i występują przede wszystkim u osób starszych.

Dochodzi do nich wówczas, gdy zniszczeniu ulega warstwa chrząstki stawowej. Wskutek tego, panewka (tj. zagłębienie w miednicy) i głowa kości udowej zaczynają o siebie trzeć. Może to być przyczyną tak silnego bólu w pachwinie, że chorzy utykają, by go zmniejszyć. A gdy dojdzie do powstania wyrośli kostnych, ruchomość stawu ulega jeszcze większemu ograniczeniu, a ból zaczyna doskwierać nawet w stanie spoczynku.

"Z kolei, zmiany zwyrodnieniowe wtórne często występują u osób bardzo młodych i są spowodowane konkretną przyczyną, np. mechanicznym zniszczeniem stawu w wyniku urazu czy złamania. Mój najmłodszy pacjent, któremu wstawiłem protezę stawu biodrowego miał 20 lat, a staw zniszczył sobie w wypadku motocyklowym, w którym złamał miednicę" - wyjaśnił dr Laskowski.

Wśród innych przyczyn wtórnych zwyrodnień stawów specjalista wymienił przebyte w dzieciństwie infekcje, np. gronkowcem, wszelkiego rodzaju zmiany reumatyczne, a także wrodzone zwichnięcie stawu biodrowego. "Mimo, że u dziecka, które rodzi się z taką wadą staw można nastawiać i korygować, a nawet operować, to nigdy nie będzie on już taki sam, jak staw zdrowy. Taki staw wcześniej ulega zmianom zwyrodnieniowym - nie w wieku 70 lat, ale nawet około 30-tki" - wyjaśnił dr Laskowski.

Do zwyrodnienia stawu może też dojść z powodu tzw. martwicy niedokrwiennej (avascular necrosis). Polega ona na tym, że nagle dochodzi do zaburzenia dopływu krwi do głowy kości udowej i ta zaczyna obumierać. Zdarza się to rzadko - w skali roku u kilkuset osób - i dotyczy przeważnie dzieci w wieku od 8 do 14 roku życia. Tu przyczyny nie są znane.

Taka martwica może też wystąpić u dorosłych, np. z powodu chorób zakaźnych, alkoholizmu, zbyt wysokiego poziomu cholesterolu czy u płetwonurków z powodu zaburzeń krążenia.

"W przypadku martwicy, pierwszym objawem jest zniszczenie głowy kości udowej - głowa się zapada. Jest to duże okaleczenie i dramat dla pacjenta, bo zdrowy człowiek w ciągu kilku miesięcy przestaje chodzić" - wyjaśnił dr Laskowski.

ENDOPROTEZY, CZYLI ORTOPEDYCZNA KLASYKA

"Ze zwyrodnieniami pierwotnymi stawu biodrowego medycyna poradziła sobie już jakiś czas temu, bo pierwsze endoprotezy wprowadzono w Anglii w latach 60. XX wieku. Od tego czasu ta technika ciągle się rozwijała i obecnie jest już dość zaawansowana" - przypomniał dr Laskowski.

Klasyczna endoproteza wymaga obcięcia głowy i szyjki kości udowej i włożeniu w nie metalowego trzpienia oraz umieszczenia w miednicy panewki.

Jednak, według dr Laskowskiego, endoprotezy są rozwiązaniem dobrym dla osób w starszym wieku, gdyż ich trwałość jest bardzo ograniczona - zwykle kilkunastoletnia. Rekordowe przebiegi endoprotez wynoszą 20-30 lat, ale czasem zużywają się one już po 10-12 latach. "Poza tym klasyczne endoprotezy wymagają ograniczenia aktywności fizycznej, bo to przedłuża ich funkcjonowanie. Nie można też wykonywać pewnych ruchów, jak zakładanie nogi na nogę, obcinanie paznokci u stóp, bo wtedy dość łatwo ulegają zwichnięciu" - tłumaczył dr Laskowski.

Zatem, o ile u starszych osób, z natury mało aktywnych, sprawdzają się one dobrze, to dla ludzi młodych są dużym ograniczeniem. "Jeżeli ktoś ma zniszczony staw w wieku dwudziestu kilku lat, to nawet gdyby taka proteza przetrwała 20 lat i tak będzie musiał w swoim życiu przejść operację jej wymiany, a to rodzi sporo problemów. Gdy proteza się zużywa i obluzowuje, dochodzi do takich zniszczeń kości, że następną endoprotezę jest już znacznie trudniej włożyć, a po wymianie dochodzi do większej liczby powikłań" - wyjaśnił ortopeda.

Joanna Morga, 26-11-2009, naukawpolsce.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe