Prof. Grażyna Rydzewska: Pamiętajmy o pacjentach z chorobami przewlekłymi
INFORMATOR. Kraj
prof. Grażyna Rydzewska
Pozytywne zmiany obserwowane w ostatnich latach w dziedzinie gastroenterologii zahamowała pandemia COVID-19. Pacjenci mają dziś utrudniony dostęp do optymalnej terapii. O priorytetach w diagnostyce i terapii, finansowaniu sektora opieki zdrowotnej i projektach programów opieki koordynowanej mówi prof. Grażyna Rydzewska, prezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii.
– Na system ochrony zdrowia patrzę dziś z perspektywy pandemii COVID-19 i szpitala jednoimiennego. Przed pandemią w gastroenterologii obserwowaliśmy wiele korzystnych zmian. Postulaty naszego środowiska były realizowane w sposób powolny, ale konsekwentny. Cieszyło, że do praktyki klinicznej wprowadzano kolejne nowe terapie. Pandemia zmieniła jednak zarówno perspektywę spojrzenia na system ochrony zdrowia, jak i priorytety w tym obszarze – mówi prof. Grażyna Rydzewska, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gastroenterologii z Pododdziałem Leczenia Nieswoistych Chorób Zapalnych Jelit CSK MSWiA, prezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii.
Dziś, w dobie narastającej pandemii, w opinii ekspertów Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii (PTG-E)pacjenci ze schorzeniami przewlekłymi nie mają zapewnionej optymalnej opieki. Chorzy napotykają na poważne ograniczenia w dostępnie do świadczeń i bywa, że błąkają się po systemie.
– Na co dzień opiekujemy się dużą liczbą pacjentów z chorobą Leśniewskiego-Crohna z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego. Dziś tej grupie chorych nie jesteśmy w stanie zapewnić optymalnej opieki. Dzięki temu, że nasz ośrodek (Centralny Szpital Kliniczny MSWiA – przyp. red.) jest duży,mimo przekształcenia go w szpital jednoimienny możemy kontynuować u pacjentów rozpoczęte przed pandemią leczenie biologiczne. Jednak już nowo zdiagnozowani pacjenci w praktyce nie mają szans na podjęcie takiej terapii. W mojej ocenie dziś, w dobie pandemii, pacjenci z chorobami przewlekłymi i nie chorujący na COVID-19 mają utrudniony dostęp do optymalnej opieki medycznej – mówi prof. Grażyna Rydzewska.
Jak wskazują eksperci PTG-E, priorytety w dziedzinie gastroenterologii od lat pozostają niezmienne.Kluczowym obszarem pozostają nieswoiste zapalne choroby jelit, na które chorują pacjenci młodzi - średnia wieku tej grupy chorych wynosi nieco ponad 30 lat. Jedna czwarta pacjentów zaczyna chorować w wieku dziecięcym co oznacza, że nastolatkowie w dorosłe życie wchodzą z piętnem choroby. Eksperci PTG-E przygotowali projekt koordynowanej opieki dedykowany tej grupie pacjentów, jednak, jak zaznaczają, z wielu powodów, głównie administracyjnych, projekt przez ponad dwa lata nie wszedł w życie.
– Warto wiedzieć, że opieka nad pacjentami z nieswoistymi zapalnymi chorobami jelit już przed pandemią nie była optymalna (dlatego też zaproponowaliśmy projekt opieki koordynowanej w tym obszarze), a dziś sytuacja dodatkowo się pogorszyła. W mojej opinii konstruktywne zmiany możnabyłoby wprowadzić przy porównywalnym poziomie nakładów finansowych, a wielu wypadkach, gospodarniej zarządzając zasobami, można zapewnić pacjentom optymalną opiekę po prostu taniej niż dziś – wyjaśnia prof. Grażyna Rydzewska.
Zdaniem ekspertów PTG-E obecnie kodem nieswoistych chorób zapalnych jelit rozlicza się pacjentów w małych powiatowych szpitalach i niewielkich poradniach, które w praktyce nie mają możliwości zapewnienia chorym optymalnej opieki. Gdyby skoncentrować opiekę medyczną w tym wskazaniu w nieco ponad dwudziestu ośrodkach w Polsce, można by uniknąć problemów z jakością, ponieważ referencyjne ośrodki byłyby dostępne w ramach poszczególnych regionów. To jedno z rozwiązań, które przewidywał projekt opieki koordynowanej przygotowany przez Polskie Towarzystwo Gastroenterologii.
Innym priorytetem PTG jest dostępność endoskopii przewodu pokarmowego. To badanie pomocne w diagnostyce raka jelita grubego, jednego z najczęściej występujących nowotworów w Polsce u obu płci.Zdaniem prof. Grażyny Rydzewskiej dostępność do gastroskopii i kolonoskopii powinna być powszechna. Niestety, kontrakty na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną i procedury kosztochłonne są niskie. Badania wykonywane są dziś w ramach hospitalizacji, co niepotrzebnie zwiększa koszty. Nakłady na ambulatoryjną opiekę zdrowotną z punktu widzenia endoskopii są zdaniem ekspertów PTG kluczowe.
Istotnym problemem zdrowotnym są obecnie nowotwory przewody pokarmowego: rak jelita grubego, rak żołądka, rak trzustki, rak wątroby. To nowotwory, które zdaniem ekspertów mogą i powinny być wcześniej diagnozowane. – Onkolodzy leczą pacjentów późnych, często w zaawansowanym studium choroby. Gastroenterolodzy powinni dysponować narzędziami, by schorzenia diagnozować wcześniej - wtedy, kiedy możliwości leczenia i rokowania są znacząco lepsze. Wczesna diagnostyka w onkologii gastroenterologicznej jest niesłychanie ważna – uważa prof. Grażyna Rydzewska.
Obszarem wymagającym uwagi są zdaniem ekspertów PTG także choroby wątroby. Niealkoholowe stłuszczeniowe zapalenie wątroby to choroba, która prowadzi do marskości, a stała się chorobą cywilizacyjną. Podobnie jak zespół metaboliczny. Środowisko gastroenterologiczne postulowało objęcie opieką koordynowaną pacjentów z zapalnymi schorzeniami wątroby.
– Istotnymi obszarami są także schorzenia trzustki - przewlekłe zapalenie trzustki i rak trzustki, a także konieczność upowszechnienia endosonografii. Polska jest krajem, gdzie dostępność do badania radiologicznego typu tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny jest znacznie lepsza niż do endosonografii, która w przypadku chorób trzustki powinna być badaniem podstawowym – mówi prof. Grażyna Rydzewska.
Zdaniem prezes Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii większe nakłady na wczesne rozpoznanie chorób pozwolą zmniejszyć nakłady przeznaczane na późne leczenie.
– Wydaje się, że nakłady na ochronę zdrowia powinny być w Polsce znacząco większe. Obserwujemy to zwłaszcza porównaniu nakładów na ochronę zdrowia w Polsce z nakładamiinnych państw Unii Europejskiej. Jeśli chodzi o programy leczenia innowacyjnego, na przestrzeni ostatnich dwóch-trzech lat dało się zauważyć poprawę. W dziedzinie gastroenterologii istotne było wprowadzenie do praktyki klinicznej leków biopodobnych, które umożliwiło finansowanie nowych terapii innowacyjnych. Niestety, w dobie pandemii dostępność do nowych terapii znacząco się pogorszyła. Obostrzenia związane z wyjątkowymi warunkami epidemicznymi są oczywiste, ale nie możemy zapominać o pacjentach z chorobami przewlekłymi – podkreśla prof. Grażyna Rydzewska.
– Na system ochrony zdrowia patrzę dziś z perspektywy pandemii COVID-19 i szpitala jednoimiennego. Przed pandemią w gastroenterologii obserwowaliśmy wiele korzystnych zmian. Postulaty naszego środowiska były realizowane w sposób powolny, ale konsekwentny. Cieszyło, że do praktyki klinicznej wprowadzano kolejne nowe terapie. Pandemia zmieniła jednak zarówno perspektywę spojrzenia na system ochrony zdrowia, jak i priorytety w tym obszarze – mówi prof. Grażyna Rydzewska, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gastroenterologii z Pododdziałem Leczenia Nieswoistych Chorób Zapalnych Jelit CSK MSWiA, prezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii.
Dziś, w dobie narastającej pandemii, w opinii ekspertów Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii (PTG-E)pacjenci ze schorzeniami przewlekłymi nie mają zapewnionej optymalnej opieki. Chorzy napotykają na poważne ograniczenia w dostępnie do świadczeń i bywa, że błąkają się po systemie.
– Na co dzień opiekujemy się dużą liczbą pacjentów z chorobą Leśniewskiego-Crohna z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego. Dziś tej grupie chorych nie jesteśmy w stanie zapewnić optymalnej opieki. Dzięki temu, że nasz ośrodek (Centralny Szpital Kliniczny MSWiA – przyp. red.) jest duży,mimo przekształcenia go w szpital jednoimienny możemy kontynuować u pacjentów rozpoczęte przed pandemią leczenie biologiczne. Jednak już nowo zdiagnozowani pacjenci w praktyce nie mają szans na podjęcie takiej terapii. W mojej ocenie dziś, w dobie pandemii, pacjenci z chorobami przewlekłymi i nie chorujący na COVID-19 mają utrudniony dostęp do optymalnej opieki medycznej – mówi prof. Grażyna Rydzewska.
Jak wskazują eksperci PTG-E, priorytety w dziedzinie gastroenterologii od lat pozostają niezmienne.Kluczowym obszarem pozostają nieswoiste zapalne choroby jelit, na które chorują pacjenci młodzi - średnia wieku tej grupy chorych wynosi nieco ponad 30 lat. Jedna czwarta pacjentów zaczyna chorować w wieku dziecięcym co oznacza, że nastolatkowie w dorosłe życie wchodzą z piętnem choroby. Eksperci PTG-E przygotowali projekt koordynowanej opieki dedykowany tej grupie pacjentów, jednak, jak zaznaczają, z wielu powodów, głównie administracyjnych, projekt przez ponad dwa lata nie wszedł w życie.
– Warto wiedzieć, że opieka nad pacjentami z nieswoistymi zapalnymi chorobami jelit już przed pandemią nie była optymalna (dlatego też zaproponowaliśmy projekt opieki koordynowanej w tym obszarze), a dziś sytuacja dodatkowo się pogorszyła. W mojej opinii konstruktywne zmiany możnabyłoby wprowadzić przy porównywalnym poziomie nakładów finansowych, a wielu wypadkach, gospodarniej zarządzając zasobami, można zapewnić pacjentom optymalną opiekę po prostu taniej niż dziś – wyjaśnia prof. Grażyna Rydzewska.
Zdaniem ekspertów PTG-E obecnie kodem nieswoistych chorób zapalnych jelit rozlicza się pacjentów w małych powiatowych szpitalach i niewielkich poradniach, które w praktyce nie mają możliwości zapewnienia chorym optymalnej opieki. Gdyby skoncentrować opiekę medyczną w tym wskazaniu w nieco ponad dwudziestu ośrodkach w Polsce, można by uniknąć problemów z jakością, ponieważ referencyjne ośrodki byłyby dostępne w ramach poszczególnych regionów. To jedno z rozwiązań, które przewidywał projekt opieki koordynowanej przygotowany przez Polskie Towarzystwo Gastroenterologii.
Innym priorytetem PTG jest dostępność endoskopii przewodu pokarmowego. To badanie pomocne w diagnostyce raka jelita grubego, jednego z najczęściej występujących nowotworów w Polsce u obu płci.Zdaniem prof. Grażyny Rydzewskiej dostępność do gastroskopii i kolonoskopii powinna być powszechna. Niestety, kontrakty na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną i procedury kosztochłonne są niskie. Badania wykonywane są dziś w ramach hospitalizacji, co niepotrzebnie zwiększa koszty. Nakłady na ambulatoryjną opiekę zdrowotną z punktu widzenia endoskopii są zdaniem ekspertów PTG kluczowe.
Istotnym problemem zdrowotnym są obecnie nowotwory przewody pokarmowego: rak jelita grubego, rak żołądka, rak trzustki, rak wątroby. To nowotwory, które zdaniem ekspertów mogą i powinny być wcześniej diagnozowane. – Onkolodzy leczą pacjentów późnych, często w zaawansowanym studium choroby. Gastroenterolodzy powinni dysponować narzędziami, by schorzenia diagnozować wcześniej - wtedy, kiedy możliwości leczenia i rokowania są znacząco lepsze. Wczesna diagnostyka w onkologii gastroenterologicznej jest niesłychanie ważna – uważa prof. Grażyna Rydzewska.
Obszarem wymagającym uwagi są zdaniem ekspertów PTG także choroby wątroby. Niealkoholowe stłuszczeniowe zapalenie wątroby to choroba, która prowadzi do marskości, a stała się chorobą cywilizacyjną. Podobnie jak zespół metaboliczny. Środowisko gastroenterologiczne postulowało objęcie opieką koordynowaną pacjentów z zapalnymi schorzeniami wątroby.
– Istotnymi obszarami są także schorzenia trzustki - przewlekłe zapalenie trzustki i rak trzustki, a także konieczność upowszechnienia endosonografii. Polska jest krajem, gdzie dostępność do badania radiologicznego typu tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny jest znacznie lepsza niż do endosonografii, która w przypadku chorób trzustki powinna być badaniem podstawowym – mówi prof. Grażyna Rydzewska.
Zdaniem prezes Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii większe nakłady na wczesne rozpoznanie chorób pozwolą zmniejszyć nakłady przeznaczane na późne leczenie.
– Wydaje się, że nakłady na ochronę zdrowia powinny być w Polsce znacząco większe. Obserwujemy to zwłaszcza porównaniu nakładów na ochronę zdrowia w Polsce z nakładamiinnych państw Unii Europejskiej. Jeśli chodzi o programy leczenia innowacyjnego, na przestrzeni ostatnich dwóch-trzech lat dało się zauważyć poprawę. W dziedzinie gastroenterologii istotne było wprowadzenie do praktyki klinicznej leków biopodobnych, które umożliwiło finansowanie nowych terapii innowacyjnych. Niestety, w dobie pandemii dostępność do nowych terapii znacząco się pogorszyła. Obostrzenia związane z wyjątkowymi warunkami epidemicznymi są oczywiste, ale nie możemy zapominać o pacjentach z chorobami przewlekłymi – podkreśla prof. Grażyna Rydzewska.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA