Polski wynalazek pozwoli opracować nowe metody leczenia raka
INFORMATOR. Kraj
Fot. NCI
Nowatorskie szczepionki przeciwnowotworowe i inne rodzaje terapii genowej, w których zamiast DNA będzie wykorzystywane mRNA, czyli genetyczny przepis na białko, mogą wkrótce powstać dzięki wynalazkowi naukowców z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego (FUW). Polskim chemikom z FUW, we współpracy z badaczami z Louisiana State University, udało się tak zmodyfikować kwas rybonukleinowy mRNA - będący w komórkach matrycą do produkcji białek - że trzykrotnie wydłużyła się jego trwałość, a wydajność syntezy białek z jego udziałem wzrosła pięciokrotnie. Dzięki temu, możliwe stanie się wykorzystanie mRNA w przeciwnowotworowych szczepionkach lub terapiach genowych, które będą bezpieczniejsze i skuteczniejsze niż obecnie testowane - uważają autorzy badań.
LICENCJA NA ZABIJANIE
"Dajemy biologom uniwersalne narzędzie, które potencjalnie umożliwia opracowanie skutecznych szczepionek przeciwko każdej chorobie nowotworowej" - zapewnia biorący udział w badaniach dr Jacek Jemielity z Zakładu Biofizyki FUW.
Licencja na produkcję zmodyfikowanego mRNA została już wykupiona przez niemiecką firmę BioNTech z Moguncji. Firma zapowiada, że jej oddział o nazwie Ribological jeszcze w 2011 r. rozpocznie pierwszą fazę badań klinicznych nad nową szczepionką przeciwnowotworową opartą o mRNA. Ma ona znaleźć zastosowanie w pierwszej kolejności w leczeniu złośliwego nowotworu skóry - czerniaka.
Preparat będzie wstrzykiwany do węzłów chłonnych pacjentów, a obecne tam komórki odporności - tzw. dendrytyczne - wykorzystają zawarte w nim mRNA (które zawiera przepis na białko charakterystyczne dla komórek nowotworu), by szkolić limfocyty T w zabijaniu komórek czerniaka.
Zgodnie z podpisaną umową, badacze z FUW wyprodukują zmodyfikowane zakończenia mRNA w ilościach gwarantujących przeprowadzenie badań klinicznych.
MAŁA ZMIANA - DŁUŻSZE ŻYCIE
Naukowcy od lat próbują zastosować terapię genową w leczeniu wielu chorób, także nowotworowych. Obecnie polega ona na dokonywaniu zmian na poziomie DNA komórek nowotworu, a dokładnie na wprowadzaniu do komórek różnych genów terapeutycznych, których mutacje odpowiadają za wzrost guza. Są to m.in. geny kodujące białka odpowiedzialne za hamowanie powielania się komórek, za ich samobójczą śmierć (apoptozę) lub pobudzające niszczenie komórek nowotworowych przez układ odporności.
Modyfikacje genetyczne wykorzystuje się też przy opracowywaniu szczepionek przeciwnowotworowych. Polegają one na wprowadzaniu do komórek odporności genów, dzięki którym układ immunologiczny nauczy się lepiej rozpoznawać i niszczyć nowotwór.
Manipulowanie DNA jest jednak dość ryzykowne i grozi różnymi powikłaniami u pacjentów - podkreśla prof. dr hab. Edward Darżynkiewicz z Zakładu Biofizyki FUW.
Jego zespół od lat pracuje nad bezpieczniejszym sposobem, jakim jest wykorzystanie w terapii informacyjnego RNA (mRNA). Jak tłumaczą badacze, większość zadań w komórce, niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania, wykonują białka. Informacja o budowie każdego z nich jest zapisana w DNA obecnym w jądrze komórkowym. Aby na jej podstawie mogło być wyprodukowane konkretne białko, musi ona zostać przepisana na matrycę w postaci mRNA. Proces ten nosi nazwę transkrypcji (natomiast proces syntezy białek na matrycy mRNA to translacja).
Obecnie trwają prace nad terapiami, w których zamiast genu terapeutycznego kodującego dane białko, naukowcy mogliby wprowadzać do komórek nowotworu lub komórek odporności mRNA mogące bezpośrednio posłużyć do produkcji tego białka.
Problem w tym, że czas życia łańcuchów mRNA jest krótki - zazwyczaj są to godziny, nierzadko minuty. Zanim wstrzyknięte do organizmu terapeutyczne mRNA dotarłoby do komórek i wyprodukowało zbawienne dla pacjenta białko, zostałoby rozłożone przez enzymy obecne w jego organizmie - tłumaczy prof. Darżynkiewicz.
Na jednym z końców łańcucha mRNA znajduje się struktura, tzw. czapeczka lub kap, która zapewnia mu czasową ochronę przed działaniem destrukcyjnych enzymów. Jest ona też rozpoznawana przez białko eIF4e, inicjujące produkcję białek w komórce.
Czapeczkę tworzy specyficzny związek chemiczny, który jest dołączony do reszty łańcucha za pomocą mostka trifosforanowego. Dzięki opracowanym przez siebie metodom chemicznym, naukowcy z Zakładu Biofizyki FUW stworzyli i zbadali wiele sztucznych wersji kapu. Kilka grup tych struktur zgłoszono do opatentowania.
Szczególnie ważne okazały się kapy, w których atom tlenu w mostku trifosforanowym podmieniono na atom siarki. "Przeciętna cząsteczka mRNA składa się z 80 tysięcy atomów, my zmieniliśmy tylko jeden. Ta drobna modyfikacja miała fascynujące konsekwencje" - mówi biorąca udział w badaniach dr Joanna Kowalska z Zakładu Biofizyki FUW.
Badania przeprowadzone przez prof. Roberta E. Rhoadsa z Louisiana State University dowiodły, że dzięki niej udało się trzykrotnie wydłużyć czas życia mRNA w komórce, przez co ilość białka wytwarzanego z jego udziałem wzrosła aż pięć razy.
Z kolei testy na myszach, wykonane przez badaczy z firmy BioNTech i z Uniwersytetu Medycznego w Moguncji, wykazały, że układ odpornościowy myszy reagował na to białko nie aż trzykrotnie silniej niż na białko powstałe po wstrzyknięciu niezmodyfikowanego mRNA.
Jak ocenia prof. Ugur Sahin, dyrektor generalny BioNTech i wykładowca na Uniwersytecie Medycznym w Moguncji, "postęp osiągnięty dzięki użyciu sztucznych kapów opracowanych na Uniwersytecie Warszawskim może okazać się kluczem do skutecznej immunoterapii opartej o RNA".
Szczepionki i terapie bazujące na mRNA będą miały wiele zalet. Najważniejszą jest to, że nie będą ingerować w genom, co likwiduje ryzyko mutacji i zwiększy bezpieczeństwo ich stosowania. Poza tym, po wywołaniu efektu terapeutycznego łańcuchy mRNA będą rozkładane.
"Nasze metody modyfikowania i wytwarzania kapów świetnie działają w probówkach, co jest istotne dla każdego, kto myśli o przemysłowej produkcji leków" - podkreśla dr Jemielity.
LICENCJA NA ZABIJANIE
"Dajemy biologom uniwersalne narzędzie, które potencjalnie umożliwia opracowanie skutecznych szczepionek przeciwko każdej chorobie nowotworowej" - zapewnia biorący udział w badaniach dr Jacek Jemielity z Zakładu Biofizyki FUW.
Licencja na produkcję zmodyfikowanego mRNA została już wykupiona przez niemiecką firmę BioNTech z Moguncji. Firma zapowiada, że jej oddział o nazwie Ribological jeszcze w 2011 r. rozpocznie pierwszą fazę badań klinicznych nad nową szczepionką przeciwnowotworową opartą o mRNA. Ma ona znaleźć zastosowanie w pierwszej kolejności w leczeniu złośliwego nowotworu skóry - czerniaka.
Preparat będzie wstrzykiwany do węzłów chłonnych pacjentów, a obecne tam komórki odporności - tzw. dendrytyczne - wykorzystają zawarte w nim mRNA (które zawiera przepis na białko charakterystyczne dla komórek nowotworu), by szkolić limfocyty T w zabijaniu komórek czerniaka.
Zgodnie z podpisaną umową, badacze z FUW wyprodukują zmodyfikowane zakończenia mRNA w ilościach gwarantujących przeprowadzenie badań klinicznych.
MAŁA ZMIANA - DŁUŻSZE ŻYCIE
Naukowcy od lat próbują zastosować terapię genową w leczeniu wielu chorób, także nowotworowych. Obecnie polega ona na dokonywaniu zmian na poziomie DNA komórek nowotworu, a dokładnie na wprowadzaniu do komórek różnych genów terapeutycznych, których mutacje odpowiadają za wzrost guza. Są to m.in. geny kodujące białka odpowiedzialne za hamowanie powielania się komórek, za ich samobójczą śmierć (apoptozę) lub pobudzające niszczenie komórek nowotworowych przez układ odporności.
Modyfikacje genetyczne wykorzystuje się też przy opracowywaniu szczepionek przeciwnowotworowych. Polegają one na wprowadzaniu do komórek odporności genów, dzięki którym układ immunologiczny nauczy się lepiej rozpoznawać i niszczyć nowotwór.
Manipulowanie DNA jest jednak dość ryzykowne i grozi różnymi powikłaniami u pacjentów - podkreśla prof. dr hab. Edward Darżynkiewicz z Zakładu Biofizyki FUW.
Jego zespół od lat pracuje nad bezpieczniejszym sposobem, jakim jest wykorzystanie w terapii informacyjnego RNA (mRNA). Jak tłumaczą badacze, większość zadań w komórce, niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania, wykonują białka. Informacja o budowie każdego z nich jest zapisana w DNA obecnym w jądrze komórkowym. Aby na jej podstawie mogło być wyprodukowane konkretne białko, musi ona zostać przepisana na matrycę w postaci mRNA. Proces ten nosi nazwę transkrypcji (natomiast proces syntezy białek na matrycy mRNA to translacja).
Obecnie trwają prace nad terapiami, w których zamiast genu terapeutycznego kodującego dane białko, naukowcy mogliby wprowadzać do komórek nowotworu lub komórek odporności mRNA mogące bezpośrednio posłużyć do produkcji tego białka.
Problem w tym, że czas życia łańcuchów mRNA jest krótki - zazwyczaj są to godziny, nierzadko minuty. Zanim wstrzyknięte do organizmu terapeutyczne mRNA dotarłoby do komórek i wyprodukowało zbawienne dla pacjenta białko, zostałoby rozłożone przez enzymy obecne w jego organizmie - tłumaczy prof. Darżynkiewicz.
Na jednym z końców łańcucha mRNA znajduje się struktura, tzw. czapeczka lub kap, która zapewnia mu czasową ochronę przed działaniem destrukcyjnych enzymów. Jest ona też rozpoznawana przez białko eIF4e, inicjujące produkcję białek w komórce.
Czapeczkę tworzy specyficzny związek chemiczny, który jest dołączony do reszty łańcucha za pomocą mostka trifosforanowego. Dzięki opracowanym przez siebie metodom chemicznym, naukowcy z Zakładu Biofizyki FUW stworzyli i zbadali wiele sztucznych wersji kapu. Kilka grup tych struktur zgłoszono do opatentowania.
Szczególnie ważne okazały się kapy, w których atom tlenu w mostku trifosforanowym podmieniono na atom siarki. "Przeciętna cząsteczka mRNA składa się z 80 tysięcy atomów, my zmieniliśmy tylko jeden. Ta drobna modyfikacja miała fascynujące konsekwencje" - mówi biorąca udział w badaniach dr Joanna Kowalska z Zakładu Biofizyki FUW.
Badania przeprowadzone przez prof. Roberta E. Rhoadsa z Louisiana State University dowiodły, że dzięki niej udało się trzykrotnie wydłużyć czas życia mRNA w komórce, przez co ilość białka wytwarzanego z jego udziałem wzrosła aż pięć razy.
Z kolei testy na myszach, wykonane przez badaczy z firmy BioNTech i z Uniwersytetu Medycznego w Moguncji, wykazały, że układ odpornościowy myszy reagował na to białko nie aż trzykrotnie silniej niż na białko powstałe po wstrzyknięciu niezmodyfikowanego mRNA.
Jak ocenia prof. Ugur Sahin, dyrektor generalny BioNTech i wykładowca na Uniwersytecie Medycznym w Moguncji, "postęp osiągnięty dzięki użyciu sztucznych kapów opracowanych na Uniwersytecie Warszawskim może okazać się kluczem do skutecznej immunoterapii opartej o RNA".
Szczepionki i terapie bazujące na mRNA będą miały wiele zalet. Najważniejszą jest to, że nie będą ingerować w genom, co likwiduje ryzyko mutacji i zwiększy bezpieczeństwo ich stosowania. Poza tym, po wywołaniu efektu terapeutycznego łańcuchy mRNA będą rozkładane.
"Nasze metody modyfikowania i wytwarzania kapów świetnie działają w probówkach, co jest istotne dla każdego, kto myśli o przemysłowej produkcji leków" - podkreśla dr Jemielity.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA