Osteoporoza to nie tylko problem starszych pań
INFORMATOR. Kraj
Fot. zdrowemiasto.pl
Oprócz starszych osób obu płci osteoporoza często dotyka także pacjentów leczonych steroidami - mówił prof. Roman Lorenc z Zakładu Biochemii i Medycyny Doświadczalnej Centrum Zdrowia Dziecka podczas konferencji prasowej, która odbyła się w Warszawie w środę.
"Osteoporoza dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn, jednak ci ostatni żyją krócej, a ich kości przez pewien czas utrzymują dostateczna wytrzymałość, kompensując niedobór wapnia dzięki powiększającej się średnicy" - wyjaśnił prof. Lorenc. Jak podkreślił, osteoporoza - zwłaszcza posteroidowa - to wciąż problem niedoceniany mimo, że dotyczy trzech milionów Polaków.
Osteoporozie sprzyjają czynniki genetyczne (na przykład występowanie złamań szyjki kości udowej u rodziców), niewłaściwa dieta, zaawansowany wiek, palenie tytoniu, reumatoidalne zapalenie stawów czy spożywanie alkoholu w ilości powyżej dwóch jednostek dziennie. Dziennie potrzebujemy około 1000 miligramów wapnia - tyle zawarte jest na przykład w diecie, w której skład wchodzi szklanka mleka, 50 gramów sera i 100 gramów sardynek puszki (z ościami).
Odkryte na początku XX wieku hormony steroidowe o działaniu przeciwzapalnym i immunosupresyjnym pozwoliły na przełom w leczeniu astmy, reumatoidalnego zapalenia stawów, przewlekłego zapalenia oskrzeli czy nowotworów szpiku. Jednak glikokortykosteroidy mają też poważne działania uboczne - do których należy związana z długotrwałym ich przyjmowaniem osteoporoza posteroidowa. Może się pojawić nawet u dzieci.
W odróżnieniu od zwykłej osteoporozy, nie tylko odwapnia kość, ale i pogarsza jej strukturę i obniża wytrzymałość bardziej, niż wynikałoby ze zmiany gęstości. W osteoporozie posteroidowej zmniejszenie zawartości wapnia o 10 proc. obniża wytrzymałość kości tak, jak odwapnienie o 30 proc. związane z wiekiem. U przyjmujących steroidy o działaniu ogólnym ryzyko złamania szyjki kości udowej i przedramienia wzrasta 2-krotnie, zaś w przypadku kręgów jeszcze bardziej. Tymczasem tylko 1/3 pacjentów jest informowana o ryzyku związanym ze steroidami, a co drugi otrzymuje odpowiednią dawkę preparatów wapnia.
"Najlepiej byłoby w ogóle nie podawać pacjentom steroidów, ale w wielu przypadkach jest to niezbędne" - mówił prof. Lorenc. "Dlatego tak ważne jest dobranie odpowiedniej, możliwie niskiej dawki i właściwego czasu podawania leków steroidowych - co ułatwiają opracowane przez specjalistów wytyczne".
Ponieważ osteoporoza przebiega bezobjawowo, często pierwszym jej zwiastunem jest złamanie. Do typowych złamań dochodzi przy niewielkim urazie, najczęściej podczas upadku. Przy dużej osteoporozie pacjent może sobie połamać żebra nawet w trakcie napadu kaszlu. Iwona Drozdowska-Rusinowicz, prezes "Stowarzyszenia Entuzjastów Zdrowej Kości - z Konieczności" opowiadała o starszej pani, którą przywieziono na ostry dyżur ze złamaniem szyjki kości udowej. Do złamania doszło podczas zmiany pozycji na kanapie przed telewizorem.
Nasz organizm stara się bardzo ekonomicznie gospodarować zasobami - jeśli kości są w niewielkim stopniu obciążone, zmniejsza się w nich ilość wapnia i wytrzymałość maleje. Dlatego osteoporozie w dużym stopniu zapobiega aktywność fizyczna, na przykład nordic walking, przydają się zwłaszcza ćwiczenia poprawiające poczucie równowagi, które zapobiega upadkom. W Turcji osteoporoza w większym stopniu dotyczy starszych mężczyzn (którzy głównie siedzą i palą fajki) niż ciężko pracujących starszych kobiet. Także osoby otyłe, u których każdy ruch wymaga większego wysiłku i obciąża kości, są mniej narażone na zanik kostny.
Ważnym czynnikiem ryzyka jest w przypadku osteoporozy niedobór witaminy D, związany często ze zbyt małym dostępem światła słonecznego do skóry. W tej kwestii dermatolodzy są w konflikcie z ortopedami - nadmiar promieni słonecznych sprzyja rakowi skóry, ale zbyt intensywna ochrona przed słońcem podnosi ryzyko osteoporozy.
Aby osteoporozę można było rozpoznać na zdjęciu rentgenowskim, niedobór wapnia musi wynosić około 30 proc. Znacznie skuteczniejsze są metody densytometryczne - przy wykorzystaniu aparatury oceniającej pochłanianie promieniowania rentgenowskiego przez poszczególne części szkieletu można wykryć niedobory rzędu 5 proc. .
Leczenie farmakologiczne osteoporozy polega na podawaniu suplementów wapnia, witaminy D oraz leków eliminujących niszczące kość osteoklasty (jak bisfosfoniany) lub hamujących ich powstawanie (rekombinowany ludzki parathormon - teraparatyd) czy nowszej generacji środki jednocześnie hamujące zanik i pobudzające tworzenie kości (ranelinian strontu).
"Osteoporoza dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn, jednak ci ostatni żyją krócej, a ich kości przez pewien czas utrzymują dostateczna wytrzymałość, kompensując niedobór wapnia dzięki powiększającej się średnicy" - wyjaśnił prof. Lorenc. Jak podkreślił, osteoporoza - zwłaszcza posteroidowa - to wciąż problem niedoceniany mimo, że dotyczy trzech milionów Polaków.
Osteoporozie sprzyjają czynniki genetyczne (na przykład występowanie złamań szyjki kości udowej u rodziców), niewłaściwa dieta, zaawansowany wiek, palenie tytoniu, reumatoidalne zapalenie stawów czy spożywanie alkoholu w ilości powyżej dwóch jednostek dziennie. Dziennie potrzebujemy około 1000 miligramów wapnia - tyle zawarte jest na przykład w diecie, w której skład wchodzi szklanka mleka, 50 gramów sera i 100 gramów sardynek puszki (z ościami).
Odkryte na początku XX wieku hormony steroidowe o działaniu przeciwzapalnym i immunosupresyjnym pozwoliły na przełom w leczeniu astmy, reumatoidalnego zapalenia stawów, przewlekłego zapalenia oskrzeli czy nowotworów szpiku. Jednak glikokortykosteroidy mają też poważne działania uboczne - do których należy związana z długotrwałym ich przyjmowaniem osteoporoza posteroidowa. Może się pojawić nawet u dzieci.
W odróżnieniu od zwykłej osteoporozy, nie tylko odwapnia kość, ale i pogarsza jej strukturę i obniża wytrzymałość bardziej, niż wynikałoby ze zmiany gęstości. W osteoporozie posteroidowej zmniejszenie zawartości wapnia o 10 proc. obniża wytrzymałość kości tak, jak odwapnienie o 30 proc. związane z wiekiem. U przyjmujących steroidy o działaniu ogólnym ryzyko złamania szyjki kości udowej i przedramienia wzrasta 2-krotnie, zaś w przypadku kręgów jeszcze bardziej. Tymczasem tylko 1/3 pacjentów jest informowana o ryzyku związanym ze steroidami, a co drugi otrzymuje odpowiednią dawkę preparatów wapnia.
"Najlepiej byłoby w ogóle nie podawać pacjentom steroidów, ale w wielu przypadkach jest to niezbędne" - mówił prof. Lorenc. "Dlatego tak ważne jest dobranie odpowiedniej, możliwie niskiej dawki i właściwego czasu podawania leków steroidowych - co ułatwiają opracowane przez specjalistów wytyczne".
Ponieważ osteoporoza przebiega bezobjawowo, często pierwszym jej zwiastunem jest złamanie. Do typowych złamań dochodzi przy niewielkim urazie, najczęściej podczas upadku. Przy dużej osteoporozie pacjent może sobie połamać żebra nawet w trakcie napadu kaszlu. Iwona Drozdowska-Rusinowicz, prezes "Stowarzyszenia Entuzjastów Zdrowej Kości - z Konieczności" opowiadała o starszej pani, którą przywieziono na ostry dyżur ze złamaniem szyjki kości udowej. Do złamania doszło podczas zmiany pozycji na kanapie przed telewizorem.
Nasz organizm stara się bardzo ekonomicznie gospodarować zasobami - jeśli kości są w niewielkim stopniu obciążone, zmniejsza się w nich ilość wapnia i wytrzymałość maleje. Dlatego osteoporozie w dużym stopniu zapobiega aktywność fizyczna, na przykład nordic walking, przydają się zwłaszcza ćwiczenia poprawiające poczucie równowagi, które zapobiega upadkom. W Turcji osteoporoza w większym stopniu dotyczy starszych mężczyzn (którzy głównie siedzą i palą fajki) niż ciężko pracujących starszych kobiet. Także osoby otyłe, u których każdy ruch wymaga większego wysiłku i obciąża kości, są mniej narażone na zanik kostny.
Ważnym czynnikiem ryzyka jest w przypadku osteoporozy niedobór witaminy D, związany często ze zbyt małym dostępem światła słonecznego do skóry. W tej kwestii dermatolodzy są w konflikcie z ortopedami - nadmiar promieni słonecznych sprzyja rakowi skóry, ale zbyt intensywna ochrona przed słońcem podnosi ryzyko osteoporozy.
Aby osteoporozę można było rozpoznać na zdjęciu rentgenowskim, niedobór wapnia musi wynosić około 30 proc. Znacznie skuteczniejsze są metody densytometryczne - przy wykorzystaniu aparatury oceniającej pochłanianie promieniowania rentgenowskiego przez poszczególne części szkieletu można wykryć niedobory rzędu 5 proc. .
Leczenie farmakologiczne osteoporozy polega na podawaniu suplementów wapnia, witaminy D oraz leków eliminujących niszczące kość osteoklasty (jak bisfosfoniany) lub hamujących ich powstawanie (rekombinowany ludzki parathormon - teraparatyd) czy nowszej generacji środki jednocześnie hamujące zanik i pobudzające tworzenie kości (ranelinian strontu).
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA