Okaż serce niebieskiej bransoletce
Strona główna » Informator » Kraj » Okaż serce niebieskiej bransoletce

Okaż serce niebieskiej bransoletce

INFORMATOR. Kraj

Joanna Rodzewicz

zdrowemiasto.pl | dodane 10-09-2013

Okaż serce niebieskiej bransoletce / dobre-serce.pl
 
Jeśli zobaczysz osobę, która ma niebieską bransoletkę z napisem „Mam kardiowerter-defibrylator” lub zieloną bransoletkę „Mam stymulator serca” – oznacza to, że jest to pacjent z wszczepionym urządzeniem kardiologicznym. Okaż mu pomoc i empatię. To przekaz akcji informacyjnej, której celem jest uwrażliwienie społeczeństwa na problemy osób z wszczepionymi implantami kardiologicznymi.

Z powodu starzenia się społeczeństwa rośnie liczba osób z implantami kardiologicznymi. W 2012 r. w Polsce wszczepiono łącznie 37 292[1] urządzeń kardiologicznych (rozruszników, kardiowerterów-defibrylatorów oraz stymulatorów i kardiowerterów-defibrylatorów z funkcją resynchronizującą pracę serca). Zadaniem wszczepianych urządzeń jest stabilizacja rytmu serca, zapobieganie nagłej śmierci sercowej poprzez przerywanie groźnych arytmii oraz poprawa wydolności serca.

- Dwa lata temu miałem zabieg wszczepienia kardiowertera-defibrylatora. Przed wyjściem ze szpitala otrzymałem niebieską, silikonową bransoletkę z napisem „Mam wszczepiony kardiowerter-defibrylator”. Kilka miesięcy potem zasłabłem na ulicy i dzięki informacji na bransoletce ratownik medyczny, który do mnie przyjechał, wiedział od razu jakie podjąć działania. W ciągu 2-3 minut zostałem przywrócony do życia. Uważam, że tego typu bransoletki powinny nosić wszystkie osoby  z wszczepionymi rozrusznikami i kardiowerterami-defibrylatorami, bo to im może pomóc, tak samo jak mnie – mówi pan Darek Woźniak z Katowic.

Akcja „Okaż serce niebieskiej bransoletce” została zainicjowana przez pacjenta, pana Darka Woźniaka i zrodziła się z potrzeb pacjentów z implantami kardiologicznymi, którzy proszą o empatię  i zrozumienie. Celem akcji informacyjnej jest uwrażliwiane społeczeństwa na problemy pacjentów ze stymulatorami serca i kardiowerterami-defibrylatorami. Patronat nad akcją objęli: Sekcja Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, Polska Rada Resuscytacji.

W ramach projektu zostanie stworzony instruktarz, jak udzielać pomocy pacjentowi z wszczepionym urządzeniem kardiologicznym, gdyby ten zasłabł poza domem oraz jak pacjenci powinni być traktowani przez ochronę w miejscach, gdzie znajdują się bramki magnetyczne. Temat akcji będzie również propagowany w mediach, a na stronie www.dobre-serce.pl zostaną umieszczone materiały informacyjne związane z tym projektem, w tym film z pacjentem, plakat akcji, licznik poparcia.

- Pomysł takiej akcji wydaje mi się trafiony. Jako lekarz wszczepiający stymulatory serca  i kardiowertery-defibrylatory codziennie spotykam się z pacjentami i doskonale wiem o ich problemach i bolączkach. Empatia i wyrozumiałość są dla nich naprawdę ważne i mogą im pomóc w codziennym życiu. Ze względu na to, że coraz więcej osób, w tym także młodych, ma wszczepione urządzenia kardiologiczne, kluczowe jest upowszechnienie w społeczeństwie wiedzy o zasadach postępowania w sytuacji kryzysowej, np. gdy taki człowiek zasłabnie na ulicy, w sklepie, parku. Szybka reakcja, kontakt z pogotowiem ratunkowym, mogą uratować mu życie – mówi dr n. med. Patryk Krzyżak z Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii Kardiologicznej w Szpitalu Bielańskim w Warszawie, związany z projektem.

W wyniku poważnych zaburzeń rytmu serca może też dojść do nagłego zatrzymania akcji serca. Zgodnie z wytycznymi międzynarodowych towarzystw kardiologicznych[2] wszczepienie kardiowertera-defibrylatora jest jedną z najskuteczniejszych metod zapobiegania następstwom groźnych arytmii w tym zatrzymaniu akcji serca (nagła śmierć sercowa). Urządzenia wszczepia się w ramach prewencji wtórnej u osób, które przeżyły epizod nagłego zatrzymania krążenia oraz w prewencji pierwotnej u pacjentów znajdujących się w grupie ryzyka takich zdarzeń. Pacjenci cierpiący na zaburzenia rytmu serca często skarżą się na: kołatania serca, uczucie nierównej lub zbyt wolnej pracy serca. Tym objawom czasem towarzyszą zawroty głowy, zasłabnięcia, a nawet utraty przytomności. Wszczepienie urządzenia nie tylko nie ogranicza codziennego życia, lecz często poprawia jego komfort. Osoba z wszczepionym urządzeniem kardiologicznym musi tylko przestrzegać określonych zasad, w tym unikać silnego pola magnetycznego.

- Wszczepione urządzenie kardiologiczne oczywiście ratuje życie, ale są sytuacje, kiedy przez powszechną niewiedzę sprawia mi trochę kłopotów. A to dlatego, że przy przechodzeniu przez bramkę magnetyczną włącza się alarm, bo wszczepiony implant ma elementy z metalu. Wtedy wszyscy ludzie i ochroniarze patrzą się na mnie z niesmakiem, bo myślą, że jestem złodziejem. Czuję się wtedy dyskryminowany, podobnie jest w innych miejscach, gdzie są bramki, np. na lotniskach czy w sądach
– mówi Darek Woźniak – Ja nawet obawiam się wejść do sklepu po zakupy, a mam cukrzycę i czasem po prostu muszę szybko kupić np. batonik, nie chcę być wtedy traktowany jak przestępca i odczuwać dezaprobatę ludzi. Dlatego chciałbym, aby ochroniarze, którzy zobaczą na mojej ręce bransoletkę informującą o moim implancie, traktowali mnie w grzeczny, przyjazny sposób. Chętnie poddam się kontroli, ale bez szarpania i tej specyficznej atmosfery często towarzyszącej interwencji służb porządkowych. To dodatkowy bodziec do przeprowadzenia tej akcji.

[1] European Heart Rhythm Association – The White Book 2013, podana liczba obejmuje zarówno pacjentów, którym implantowano urządzenie po raz pierwszy jak i wymianę urządzeń.
[2] American College of Cardiology, American Heart Association Task Force, European Society of Cardiology


Joanna Rodzewicz, 10-09-2013, zdrowemiasto.pl

Poinformuj znajomych o tym artykule:

REKLAMA
hemoroidy Krakow
Leczymy urazy sportowe
hemoroidy szczelina odbytu przetoki zylaki konczyn dolnych
------------

Warto wiedzieć

Kardiowerter-defibrylator to kilkucentymetrowej wielkości urządzenie, wszczepiane podskórnie, którego najważniejszym zadaniem jest przerywanie za pomocą impulsu elektrycznego groźnych dla życia zaburzeń rytmu serca, w tym najgroźniejszej z arytmii - migotania komór.
Według wytycznych międzynarodowych towarzystw kardiologicznych jest to najskuteczniejsza metoda zapobiegania nagłej śmierci sercowej u osób wysokiego ryzyka. Kardiowerter-defibrylator wszczepia się w ramach prewencji wtórnej u osób, które przeżyły epizod nagłego zatrzymania akcji serca oraz w prewencji pierwotnej u pacjentów znajdujących się w grupie ryzyka.

Stymulator serca
(rozrusznik serca) to kilkucentymetrowej wielkości urządzenie wszczepiale podskórnie, które wspomaga rytm serca; stymulator pobudza serce, gdy rytm serca staje się zbyt wolny albo gdy pojawiają się przerwy w pracy serca. Urządzenie wszczepia się, kiedy pacjent cierpi na zbyt wolną czynność serca objawiającą się osłabieniem, zawrotami głowy, omdleniami lub utratami przytomności.
REKLAMA
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
Czytaj
REKLAMA
Leczymy urazy sportowe