Fot. NCI
Receptory związane z G-białkami, nad którymi pracowali tegoroczni nobliści, służą w komórkach naszego ciała za czujniki reagujące na zewnętrzne zmiany, na przykład obecność hormonów – wyjaśniła w rozmowie z PAP biochemik prof. Magdalena Fikus.
W środę Nagrodę Nobla z chemii otrzymali dwaj Amerykanie: Robert J. Lefkowitz i Brian K. Kobilka. Nagrodzono ich za badania nad receptorami związanymi z białkami G czy też G-białkami.
"Tegoroczne Noble to nagrody bardzo ważne, ponieważ dotyczą zasadniczych problemów nauk podstawowych, a jednocześnie będą znajdować bardzo szerokie zastosowania" - skomentowała w rozmowie z PAP popularyzatorka nauki, prof. Magdalena Fikus związana z Instytutem Biochemii i Biofizyki PAN.
Dodała, że nagroda z chemii dotyczy grupy białek, nazywanych G-białkami. „To skomplikowane białka, które nie występują tylko u bakterii. Uważa się, że u człowieka istnieje około 1000 różnych G-białek, a 4 proc. naszych genów to geny kodujące te białka” - wyjaśniła.
Prof. Fikus powiedziała, że receptory związane z białkami są jak czujniki, które reagują na czynniki z zewnątrz komórki, takie jak zapach, światło czy hormony i wpływają na reakcję komórki na te informacje.
"Z tych wyliczeń można się domyślić, że nie jest to nauka dla samej siebie. To coś niezwykle ważnego. Ocenia się, że 40-50 proc. dziś stosowanych leków działa dzięki wykorzystywaniu określonych receptorów. Najpierw trzeba było zbadać te receptory – co zrobili zdobywcy Nobla – i dowiedzieć się, jak funkcjonują” - powiedziała rozmówczyni PAP.
Zdaniem Fikus ustalenie, dlaczego niektóre substancje działają na komórki, a niektóre nie, i czy można to wykorzystać w celach praktycznych, to wielka zasługa biochemików i biofizyków.
"To nauka, a właściwie nauczka dla wszystkich, którzy żądają, by wszystkie badania miały zastosowanie. Nauka to odkrywanie dróg nieznanych. Prawdopodobnie nobliści, którzy zaczęli badania nad receptorami białkowymi nie myśleli, że ich badania przyniosą tak doniosłe zastosowanie w medycynie" - podsumowała badaczka.
W środę Nagrodę Nobla z chemii otrzymali dwaj Amerykanie: Robert J. Lefkowitz i Brian K. Kobilka. Nagrodzono ich za badania nad receptorami związanymi z białkami G czy też G-białkami.
"Tegoroczne Noble to nagrody bardzo ważne, ponieważ dotyczą zasadniczych problemów nauk podstawowych, a jednocześnie będą znajdować bardzo szerokie zastosowania" - skomentowała w rozmowie z PAP popularyzatorka nauki, prof. Magdalena Fikus związana z Instytutem Biochemii i Biofizyki PAN.
Dodała, że nagroda z chemii dotyczy grupy białek, nazywanych G-białkami. „To skomplikowane białka, które nie występują tylko u bakterii. Uważa się, że u człowieka istnieje około 1000 różnych G-białek, a 4 proc. naszych genów to geny kodujące te białka” - wyjaśniła.
Prof. Fikus powiedziała, że receptory związane z białkami są jak czujniki, które reagują na czynniki z zewnątrz komórki, takie jak zapach, światło czy hormony i wpływają na reakcję komórki na te informacje.
"Z tych wyliczeń można się domyślić, że nie jest to nauka dla samej siebie. To coś niezwykle ważnego. Ocenia się, że 40-50 proc. dziś stosowanych leków działa dzięki wykorzystywaniu określonych receptorów. Najpierw trzeba było zbadać te receptory – co zrobili zdobywcy Nobla – i dowiedzieć się, jak funkcjonują” - powiedziała rozmówczyni PAP.
Zdaniem Fikus ustalenie, dlaczego niektóre substancje działają na komórki, a niektóre nie, i czy można to wykorzystać w celach praktycznych, to wielka zasługa biochemików i biofizyków.
"To nauka, a właściwie nauczka dla wszystkich, którzy żądają, by wszystkie badania miały zastosowanie. Nauka to odkrywanie dróg nieznanych. Prawdopodobnie nobliści, którzy zaczęli badania nad receptorami białkowymi nie myśleli, że ich badania przyniosą tak doniosłe zastosowanie w medycynie" - podsumowała badaczka.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA