Nanocząsteczki z cukru pomogą walczyć z nowotworami
INFORMATOR. Kraj

Fot. naukawpolsce.pl
Nanocząsteczki wykonane z występujących w ludzkim organizmie cukrów, z zamkniętym wewnątrz lekiem - taką metodę na walkę z komórkami nowotworowymi opracowali polscy uczeni z Laboratorium Inżynierii Biomedycznej Politechniki Warszawskiej.
"Żyjemy coraz dłużej i w związku z tym musimy przyzwyczaić się, że nowotworów będzie coraz więcej. Nadzieję na przełom w terapii przeciwnowotworowej stanowi nanotechnologia" - wyjaśnił PAP kierownik Laboratorium Inżynierii Biomedycznej Politechniki Warszawskiej dr hab. Tomasz Ciach.
Jak tłumaczy pracująca nad wytworzeniem leku Iga Wasiak, obecnie walka z nowotworami polega na podawaniu lekarstw, które oprócz nowotworu uszkadzają ludzki organizm. "Powodują wiele osłabiających organizm skutków ubocznych, takich jak zatrucia organizmu, które objawiają się np. wypadaniem włosów" - dodaje Iga Wasiak.
Nanocząstki, czyli cząstki o rozmiarach sięgających jednej miliardowej metra, którymi uczeni będą leczyli nowotwory to maleńkie kapsułki. Zastosowanie nanotechnologii pozwala zamknąć leki w zewnętrznej kapsułce, która jest nieszkodliwa dla organizmu, więc zmniejsza w dużym stopniu efekty uboczne.
Naukowcy z LIB nanokapsułki będą wytwarzali z naturalnie występujących w organizmie cukrów. Dzięki odpowiedniej budowie nie będą one rozpoznawane przez układ odpornościowy człowieka i mogą długo krążyć w układzie krwionośnym szukając celu, czyli komórki nowotworowej.
"Pracujemy nad dekstranem, czyli polisacharydem wykorzystywanym w medycynie już od lat, jako lek krwiozastępczy czy w kroplach do oczu. Jest całkowicie nieszkodliwy dla organizmu, usuwany zarówno przez nerki, jak i metabolizowany przez wątrobę do cukrów prostych i wbudowywany w organizm ludzki" - tłumaczy Iga Wasiak.
Dr Ciach wyjaśnia, że dzięki odpowiednim elementom obecnym na powierzchni, nanocząsteczki będą przyczepiały się do błony komórkowej komórek nowotworowych, potem będą pobierane przez komórkę do jej wnętrza. "Tam struktura kapsydu będzie rozrywana i lek będzie uwalniany" - opisuje. Lek trafi więc przede wszystkim do komórek nowotworowych, a nie do pozostałych komórek organizmu.
Kapsułki z polisacharydów będą skutecznym narzędziem do podania leku z jeszcze jednego powodu. "Komórki nowotworowe mają nastawiony metabolizm na dzielenie się. By mogło ono przebiegać potrzebują dużo cukru i chętnie go pobierają" - tłumaczy Wasiak.
Jak zaznacza dr Ciach, dzięki nowej metodzie klasyczne leki przeciwnowotworowe zamknięte wewnątrz nanocząstek mogą być podawane w bardzo dużych dawkach, bo nie wywołują efektów ubocznych. Takie duże dawki szybciej i skuteczniej niszczą groźne komórki.
Naukowcy prowadzili już badania nad zamknięciem w kapsułkach leku przeciwbiałaczkowego. Badają też skuteczność nanocząstek na komórkach nowotworów płuc, jelit, piersi i prostaty.
Opracowane przez Igę Wasiak nanocząstki mogą być stosowane również w terapii genowej, bo po wniknięciu do wnętrza komórek i mogą włączać lub wyłączać określone geny. "We wnętrzu cząsteczek można zamknąć również siRNA, które pozwala na wyciszanie określonych genów komórkowych. Lek będzie można podawać cierpiącym na różnego rodzaju choroby genetyczne" - powiedziała Wasiak.
Zaznaczył jednak, że uczonych czeka jeszcze sporo badań. Najbliższym etapem będą badania na zwierzętach. Jej zdaniem, wprowadzenie leku na rynek to kwestia raczej kilku lat niż miesięcy.
"Żyjemy coraz dłużej i w związku z tym musimy przyzwyczaić się, że nowotworów będzie coraz więcej. Nadzieję na przełom w terapii przeciwnowotworowej stanowi nanotechnologia" - wyjaśnił PAP kierownik Laboratorium Inżynierii Biomedycznej Politechniki Warszawskiej dr hab. Tomasz Ciach.
Jak tłumaczy pracująca nad wytworzeniem leku Iga Wasiak, obecnie walka z nowotworami polega na podawaniu lekarstw, które oprócz nowotworu uszkadzają ludzki organizm. "Powodują wiele osłabiających organizm skutków ubocznych, takich jak zatrucia organizmu, które objawiają się np. wypadaniem włosów" - dodaje Iga Wasiak.
Nanocząstki, czyli cząstki o rozmiarach sięgających jednej miliardowej metra, którymi uczeni będą leczyli nowotwory to maleńkie kapsułki. Zastosowanie nanotechnologii pozwala zamknąć leki w zewnętrznej kapsułce, która jest nieszkodliwa dla organizmu, więc zmniejsza w dużym stopniu efekty uboczne.
Naukowcy z LIB nanokapsułki będą wytwarzali z naturalnie występujących w organizmie cukrów. Dzięki odpowiedniej budowie nie będą one rozpoznawane przez układ odpornościowy człowieka i mogą długo krążyć w układzie krwionośnym szukając celu, czyli komórki nowotworowej.
"Pracujemy nad dekstranem, czyli polisacharydem wykorzystywanym w medycynie już od lat, jako lek krwiozastępczy czy w kroplach do oczu. Jest całkowicie nieszkodliwy dla organizmu, usuwany zarówno przez nerki, jak i metabolizowany przez wątrobę do cukrów prostych i wbudowywany w organizm ludzki" - tłumaczy Iga Wasiak.
Dr Ciach wyjaśnia, że dzięki odpowiednim elementom obecnym na powierzchni, nanocząsteczki będą przyczepiały się do błony komórkowej komórek nowotworowych, potem będą pobierane przez komórkę do jej wnętrza. "Tam struktura kapsydu będzie rozrywana i lek będzie uwalniany" - opisuje. Lek trafi więc przede wszystkim do komórek nowotworowych, a nie do pozostałych komórek organizmu.
Kapsułki z polisacharydów będą skutecznym narzędziem do podania leku z jeszcze jednego powodu. "Komórki nowotworowe mają nastawiony metabolizm na dzielenie się. By mogło ono przebiegać potrzebują dużo cukru i chętnie go pobierają" - tłumaczy Wasiak.
Jak zaznacza dr Ciach, dzięki nowej metodzie klasyczne leki przeciwnowotworowe zamknięte wewnątrz nanocząstek mogą być podawane w bardzo dużych dawkach, bo nie wywołują efektów ubocznych. Takie duże dawki szybciej i skuteczniej niszczą groźne komórki.
Naukowcy prowadzili już badania nad zamknięciem w kapsułkach leku przeciwbiałaczkowego. Badają też skuteczność nanocząstek na komórkach nowotworów płuc, jelit, piersi i prostaty.
Opracowane przez Igę Wasiak nanocząstki mogą być stosowane również w terapii genowej, bo po wniknięciu do wnętrza komórek i mogą włączać lub wyłączać określone geny. "We wnętrzu cząsteczek można zamknąć również siRNA, które pozwala na wyciszanie określonych genów komórkowych. Lek będzie można podawać cierpiącym na różnego rodzaju choroby genetyczne" - powiedziała Wasiak.
Zaznaczył jednak, że uczonych czeka jeszcze sporo badań. Najbliższym etapem będą badania na zwierzętach. Jej zdaniem, wprowadzenie leku na rynek to kwestia raczej kilku lat niż miesięcy.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Choroba Parkinsona – coraz więcej chorych, coraz pilniejsza potrzeba uruchomienia programu opieki kompleksowej
- „Ambasadorzy profesjonalnej terapii ran” – konkurs dla pielęgniarek i położnych, które zmieniają standardy leczenia ran
- Plaga niewydolności serca: Statystyki nie pozostawiają złudzeń
- Model skróconej ścieżki pacjenta dla szczepień zalecanych w POZ – wnioski z debaty Vaccine Meeting 2025
- Rak płuca – nowe możliwości chirurgii i leczenia okołooperacyjnego. Czy są dostępne w Polsce?
- Świadomy wybór terapii: bezpłatne konsultacje dla pacjentów z diagnozą chłoniaka, przewlekłej białaczki limfocytowej i szpiczaka
- Neurolodzy i psychiatrzy zacieśniają współpracę na rzecz zdrowia mózgu
- Anna Kupiecka o kwietniowej liście refundacyjnej: bardzo ważne decyzje refundacyjne w onkologii
- 15 000 Pracowników Służby Zdrowia w Polsce narażonych na leki niebezpieczne – kluczowa rola bezpiecznego przygotowania leków
- Rekordowe liczby zgonów z powodu grypy
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |