
Fot. PAP / naukawpolsce.pl
Kleszcze mogą nas zaatakować nawet w warszawskich Łazienkach, a szczepionka chroni tylko przed jedną z kilku przenoszonych przez nie chorób - mówili eksperci podczas konferencji zorganizowanej w Państwowym Zakładzie Higieny. Kleszcze lubią lasy liściaste, wilgotną ściółkę i trawy. Jego ukłucia można nie zauważyć - jest bezbolesne.
Kleszcz nie wgryza się w skórę byle gdzie - szuka delikatnych miejsc - pod kolanem czy za uszami. Wracając z terenu, na którym występują kleszcze warto dokładnie obejrzeć skórę. Przed upływem 12 godzin zakażenie nam nie grozi- im później po tym terminie, tym większe ryzyko - mówiła prof. Stanisława Tylewska-Wierzbanowska z PZH.
Nie wszystkie kleszcze są nosicielami chorób, ale nigdy nie wiadomo, czy nie ugryzł nas zakażony osobnik. Naukowcy pracują nad szczepionką, która zaburzając proces pobierania krwi przeszkodziłaby kleszczowi w zakażaniu ludzi niezależnie od choroby ale na razie można się zaszczepić tylko przeciw zapaleniu mózgu.
Żyjące w Polsce kleszcze (20 gatunków) przenoszą kleszczowe zapalenie mózgu, boreliozę, anaplazmozę, babeszjozę - a dokładnie w przeddzień konferencji odnotowano pierwszy przypadek riketsjozy.
Kleszczowe zapalenie mózgu (KZM) jest wirusową chorobą ośrodkowego układu nerwowego, którą mogą przenosić wszystkie postacie rozwojowe kleszczy – od osobników dorosłych, po nimfy i niemal niewidoczne larwy. Najlepiej zaszczepić się zimą albo wczesną wiosną - to zapewni ochronę już od początku aktywności kleszczy, która utrzymuje się od kwietnia do października.
Objawy choroby pojawiają się w ciągu dwóch tygodni i przypominają grypę. W 70-80 proc. przypadków zostaje ona zahamowana w tej pierwszej fazie. U reszty zakażonych osób wirusy przedostają się do centralnego układu nerwowego, gdzie mogą wywołać zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Niebezpieczną, przenoszoną przez kleszcze chorobą jest też borelioza, której charakterystycznym objawem jest stopniowo rozszerzające się zaczerwienienie - ale objaw ten nie zawsze występuje. Na szczęście boreliozę można wyleczyć antybiotykiem.
Eksperci szacują, że na terenie kraju ok. 10-15 proc. kleszczy może być zarażonych chorobotwórczymi mikrobami, zwłaszcza w województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim oraz w niektórych częściach mazowieckiego, opolskiego i dolnośląskiego. Z badań doktora Pawła Stefanoffa z PZH wynika, że występowanie kleszczowego zapalenia mózgu może mieć większy zasięg niż się sądzi.
Badania, które w Warszawie prowadziła dr Marta Supergran-Marwicz z Uniwersytetu Warszawskiego, wykazały, że spacerowicze najbardziej narażeni są na kontakt z kleszczami w lasach: Bielańskim, Kabackim, Młociny, Bemowo, Ogrodzie Zoologicznym i Kampinoskim Parku Narodowym.
Skuteczną taktyką jest odstraszanie za pomocą substancji chemicznych -repelentów - mówiła dr Aleksandra Gliniewicz z PZH.
Substancje roślinne mogłyby się wydać bezpieczniejszą alternatywą dla syntetyków, ale w dużych stężeniach drążnia skórę. Otrzymywany z goździków eugenol jest mutagenem, zaś citronellol ponadto źle wpływa na rozrodczość i układ nerwowy.

Fot. PAP / naukawpolsce.pl
Kleszcze nie lubią tkanin syntetycznych. Długie rękawy, spodnie, buty zakrywające stopę - dobrze chronią przed kleszczami Niektóre firmy produkują odzież impregnowaną substancjami odstraszającymi - przede wszystkim permetryną.
Jeśli kleszcz jednak się do nas przyczepi, nie należy stosować metod takich jak smarowanie tłuszczem czy przypalanie - lepiej uchwycić go plastikową pęsetką (sztywne metalowe pęsety mogą kleszcza przeciąć) lub odessać specjalnym przyrządem.
Jak zwrócił uwagę krajowy konsultant do spraw epidemiologii, prof. Andrzej Zieliński, w USA po leśnej przechadzce zaleca się szorowanie nóg na całej długości wodą z mydłem - by pozbyć się maleńkich, ale często zakażonych chorobami larw i nimf kleszczy.
Kleszcz nie wgryza się w skórę byle gdzie - szuka delikatnych miejsc - pod kolanem czy za uszami. Wracając z terenu, na którym występują kleszcze warto dokładnie obejrzeć skórę. Przed upływem 12 godzin zakażenie nam nie grozi- im później po tym terminie, tym większe ryzyko - mówiła prof. Stanisława Tylewska-Wierzbanowska z PZH.
Nie wszystkie kleszcze są nosicielami chorób, ale nigdy nie wiadomo, czy nie ugryzł nas zakażony osobnik. Naukowcy pracują nad szczepionką, która zaburzając proces pobierania krwi przeszkodziłaby kleszczowi w zakażaniu ludzi niezależnie od choroby ale na razie można się zaszczepić tylko przeciw zapaleniu mózgu.
Żyjące w Polsce kleszcze (20 gatunków) przenoszą kleszczowe zapalenie mózgu, boreliozę, anaplazmozę, babeszjozę - a dokładnie w przeddzień konferencji odnotowano pierwszy przypadek riketsjozy.
Kleszczowe zapalenie mózgu (KZM) jest wirusową chorobą ośrodkowego układu nerwowego, którą mogą przenosić wszystkie postacie rozwojowe kleszczy – od osobników dorosłych, po nimfy i niemal niewidoczne larwy. Najlepiej zaszczepić się zimą albo wczesną wiosną - to zapewni ochronę już od początku aktywności kleszczy, która utrzymuje się od kwietnia do października.
Objawy choroby pojawiają się w ciągu dwóch tygodni i przypominają grypę. W 70-80 proc. przypadków zostaje ona zahamowana w tej pierwszej fazie. U reszty zakażonych osób wirusy przedostają się do centralnego układu nerwowego, gdzie mogą wywołać zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Niebezpieczną, przenoszoną przez kleszcze chorobą jest też borelioza, której charakterystycznym objawem jest stopniowo rozszerzające się zaczerwienienie - ale objaw ten nie zawsze występuje. Na szczęście boreliozę można wyleczyć antybiotykiem.
Eksperci szacują, że na terenie kraju ok. 10-15 proc. kleszczy może być zarażonych chorobotwórczymi mikrobami, zwłaszcza w województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim oraz w niektórych częściach mazowieckiego, opolskiego i dolnośląskiego. Z badań doktora Pawła Stefanoffa z PZH wynika, że występowanie kleszczowego zapalenia mózgu może mieć większy zasięg niż się sądzi.
Badania, które w Warszawie prowadziła dr Marta Supergran-Marwicz z Uniwersytetu Warszawskiego, wykazały, że spacerowicze najbardziej narażeni są na kontakt z kleszczami w lasach: Bielańskim, Kabackim, Młociny, Bemowo, Ogrodzie Zoologicznym i Kampinoskim Parku Narodowym.
Skuteczną taktyką jest odstraszanie za pomocą substancji chemicznych -repelentów - mówiła dr Aleksandra Gliniewicz z PZH.
Substancje roślinne mogłyby się wydać bezpieczniejszą alternatywą dla syntetyków, ale w dużych stężeniach drążnia skórę. Otrzymywany z goździków eugenol jest mutagenem, zaś citronellol ponadto źle wpływa na rozrodczość i układ nerwowy.
Fot. PAP / naukawpolsce.pl
Kleszcze nie lubią tkanin syntetycznych. Długie rękawy, spodnie, buty zakrywające stopę - dobrze chronią przed kleszczami Niektóre firmy produkują odzież impregnowaną substancjami odstraszającymi - przede wszystkim permetryną.
Jeśli kleszcz jednak się do nas przyczepi, nie należy stosować metod takich jak smarowanie tłuszczem czy przypalanie - lepiej uchwycić go plastikową pęsetką (sztywne metalowe pęsety mogą kleszcza przeciąć) lub odessać specjalnym przyrządem.
Jak zwrócił uwagę krajowy konsultant do spraw epidemiologii, prof. Andrzej Zieliński, w USA po leśnej przechadzce zaleca się szorowanie nóg na całej długości wodą z mydłem - by pozbyć się maleńkich, ale często zakażonych chorobami larw i nimf kleszczy.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Warto wiedzieć
Kleszczowe zapalenie mózgu - groźna choroba, której można zapobiecKleszczowe zapalenie mózgu to przenoszona przez kleszcze choroba wirusowa, która może spowodować niesprawność, a nawet zgon. Najlepiej chronią przed nią szczepienia, które warto rozpocząć na przełomie lutego i marca - mówili lekarze na konferencji prasowej w Warszawie. więcej...
Kleszczowe zapalenie mózgu - zaszczep się zamiast leczyć
Kleszczowe zapalenie opon mózgowych może prowadzić do poważnych, trwałych powikłań - porażenia nerwów, niedowładów kończyn czy depresji. Ponieważ, obecnie nie ma leków zwalczających infekcję, najlepiej zapobiegać jej przy pomocy szczepionki - mówili lekarze na konferencji prasowej w Warszawie. więcej...
Przed kleszczami trzeba się chronić
Lato to sezon wakacji, wypoczynku na łonie natury i ... odkleszczowego zapalenia mózgu. W ciągu ostatnich 30 lat zachorowalność na KZM wzrosła w Europie o 400 proc., a jeden ze szczytów tej groźnej choroby przypada właśnie na nadchodzącą porę roku. Lekarze podkreślają, że u około 25 proc. pacjentów choroba kończy się długotrwałymi niedowładami, porażeniem nerwów, a czasami nawet śmiercią. Tymczasem istnieje na nią skuteczna szczepionka. Jednak świadomość jej znaczenia jest wśród Polaków niewielka. więcej...
Służby sanitarne przestrzegają przed wakacyjnymi chorobami
Zatrucia pokarmowe, zakażenia bakteriami przy kontakcie ze zwierzętami i owadami oraz choroby przenoszone drogą płciową - to najistotniejsze wakacyjne zagrożenia przed którymi przestrzega Główny Inspektorat Sanitarny i apeluje o zachowywanie higieny. Jak podkreśla GIS, aby skutecznie zapobiegać zakażeniom należy przede wszystkim przestrzegać podstawowych zasad higieny. więcej...
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Choroba Parkinsona – coraz więcej chorych, coraz pilniejsza potrzeba uruchomienia programu opieki kompleksowej
- „Ambasadorzy profesjonalnej terapii ran” – konkurs dla pielęgniarek i położnych, które zmieniają standardy leczenia ran
- Plaga niewydolności serca: Statystyki nie pozostawiają złudzeń
- Model skróconej ścieżki pacjenta dla szczepień zalecanych w POZ – wnioski z debaty Vaccine Meeting 2025
- Rak płuca – nowe możliwości chirurgii i leczenia okołooperacyjnego. Czy są dostępne w Polsce?
- Świadomy wybór terapii: bezpłatne konsultacje dla pacjentów z diagnozą chłoniaka, przewlekłej białaczki limfocytowej i szpiczaka
- Neurolodzy i psychiatrzy zacieśniają współpracę na rzecz zdrowia mózgu
- Anna Kupiecka o kwietniowej liście refundacyjnej: bardzo ważne decyzje refundacyjne w onkologii
- 15 000 Pracowników Służby Zdrowia w Polsce narażonych na leki niebezpieczne – kluczowa rola bezpiecznego przygotowania leków
- Rekordowe liczby zgonów z powodu grypy
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |