Fot. zdrowemiasto.pl
W czasie pandemii świadczenia zdrowotne udzielane są jedynie pacjentom kardiologicznym, którzy potrzebują pilnej, natychmiastowej pomocy. Tych jednak pojawia się w szpitalach coraz mniej – odnotowywane są spadki zgłoszeń. Coraz więcej za to pojawia się osób, które nie mówią prawdy lekarzom i zatajają informacje o kontakcie z osobą zakażoną wirusem COVID-19.
O dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości, największych wyzwaniach i leczeniu pacjentów kardiologicznych zakażonych koronawirusem opowiedzą Bartosz Sadowski, Prezes Zarządu American Heart of Poland i dr n. med. Paweł Kaźmierczak, Członek Zarządu, Dyrektor Medyczny American Heart of Poland.
Przypadek pilny jest niezmiennie priorytetem
Czy zmienia się kwestia przyjęć priorytetowych w kardiologii? Jak zdefiniować przypadek pilny?
Bartosz Sadowski, Prezes Zarządu American Heart of Poland: Nie, tutaj nic się nie zmienia. Mimo obecnych obostrzeń związanych z pandemią COVID-19, leczenie osób w stanach nagłych i pilnych odbywa się w sposób niezakłócony, z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Jeżeli ktoś ma dolegliwości bólowe w klatce piersiowej, które nie ustępują, bądź nasilają się w czasie; obniżoną tolerancję wysiłku; narastające objawy w postaci duszności, to powinien bezwzględnie skonsultować z lekarzem bądź pogotowiem ratunkowym. Myślę, że jest to ważna informacja dla wszystkich pacjentów i warto to podkreślić. W ostatnim czasie odnotowaliśmy spadek zgłoszeń przypadków pilnych. Dodatkowo, osoby, które przyjmujemy na oddziały są często w skrajnie ciężkim stanie. To oznacza, że pacjenci boją się konsultować ze specjalistą kardiologiem w czasach pandemii COVID-19. Warto podkreślić, że priorytetem naszej działalności jest dbałość o zdrowie i życie naszych pacjentów i to nigdy nie ulegnie zmianie. Nie ma podstaw, aby pacjenci unikali kontaktu z oddziałami kardiologicznymi i nie zgłaszali przypadków pilnych. We wszystkich oddziałach Polsko Amerykańskich Klinik Serca wstrzymaliśmy przyjęcia planowe, ale nie przerywamy ciągłości udzielania świadczeń w stanach nagłych i funkcjonujemy 24 godziny na dobę.
Pacjent kardiologiczny a zakażenie COVID-19
Czy osoby ze schorzeniami sercowo naczyniowymi są bardziej narażone na zakażenie?
Paweł Kaźmierczak, Członek Zarządu, Dyrektor Medyczny: Ryzyko i mechanizm zakażenia jest taki sam dla wszystkich. Natomiast podeszły wiek oraz choroby współistniejące, również te dotyczące układu krążenia, stanowią istotne ryzyko cięższego przebiegu i w efekcie większej śmiertelności z powodu COVID-19. Dotyczy to w szczególności chorób układu oddechowego, układu krążenia, chorób onkologicznych oraz osób z istotnymi zaburzeniami odporności, w tym poddawanych immunosupresji. Wiemy, że analiza zgonów wskazuje również na istotnie częstsze występowanie cukrzycy i nadciśnienia tętniczego u osób o najbardziej niekorzystnym przebiegu COVID-19. Można to oczywiście wiązać z faktem, że cukrzyca i nadciśnienie tętnicze częściej występują u osób w wieku podeszłym (70+), a właśnie ta grupa jest szczególnie narażona na ciężki przebieg infekcji. Obserwacja ta wymaga jednak dalszej weryfikacji. Z drugiej strony należy pamiętać i podkreślić, że istnieje bardzo duża grupa osób ze współistniejącymi chorobami układu krążenia, u której infekcja przebiegła w sposób łagodny i została całkowicie wyleczona. Osoby młode też są narażone na ryzyko zakażenia i nie każdy młody organizm przechodzi zakażenie koronawirusem bezobjawowo i w sposób niegroźny. Mamy już w Polsce pierwsze przypadki śmierci osób trzydziestokilkuletnich. To pokazuje, że jest to choroba potencjalnie śmiertelna bez względu na dodatkowe obciążenia.
Apel do pacjentów – proszę mówcie prawdę #NieKłamMedyka
Co jest najważniejsze w obecnej sytuacji? Z jakimi wyzwaniami mierzą się Państwo obecnie?
Bartosz Sadowski, Prezes Zarządu, American Heart of Poland: Ważne żeby ludzie mówili prawdę. Odniosę się tu do ogólnopolskiej akcji #NieKłamMedyka. To jest naprawdę istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa systemu opieki zdrowotnej. Informacja o kontakcie z osobą podejrzaną o zarażenie, bądź zakażoną koronawirusem w żaden sposób nie zmieni sposobu podejścia do leczenia, a może zabezpieczyć pacjenta, personel medyczny i pozostałych chorych, którzy znajdują się w danym podmiocie leczniczym. W Polsko Amerykańskich Klinikach Serca pacjent, który ma objawy wskazujące na np. zapalenie górnych dróg oddechowych lub jest po udowodnionym kontakcie z osobą podejrzaną lub zakażoną koronawirusem, jest traktowany w zupełnie innym reżimie sanitarnym. Personel, który jest wyznaczony do opieki nad takim pacjentem jest zabezpieczony środkami ochrony indywidualnej. Ścieżka takiego pacjenta w oddziale jest wytyczona zupełnie inaczej: wydzielona i skrócona od momentu przyjęcia do momentu izolacji. Niestety spotykamy się z takimi przypadkami, że pacjenci zatajają kontakt z osobami podejrzanymi o zakażenie lub zakażonymi wirusem COVID-19. To może doprowadzić do takich sytuacji, że całe szpitale bądź oddziały będą wyłączone z funkcjonowania. Powinniśmy postawić na stuprocentową szczerość i tym samym przyczynić się do zminimalizowania ryzyka dalszej transmisji wirusa.
* * *
Przypominamy, aby w tym wyjątkowym okresie zachować środki szczególnej ostrożności: zostać w domu jeśli to możliwe, dbać o higienę - często myć ręce, zakrywać usta i nos podczas kaszlu, zachować co najmniej 2 m odległości od innych osób. Jeśli zaobserwujecie u siebie objawy grypopodobne: osłabienie organizmu, podwyższoną temperaturę, suchy kaszel, duszności – skontaktujcie się z powiatowym inspektoriatem sanitarnym bądź infolinią NFZ (800 190 590).
Zachęcamy do śledzenia aktualnych rozporządzeń na: https://www.gov.pl/koronawirus/ZasadyBezpieczenstwa
O dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości, największych wyzwaniach i leczeniu pacjentów kardiologicznych zakażonych koronawirusem opowiedzą Bartosz Sadowski, Prezes Zarządu American Heart of Poland i dr n. med. Paweł Kaźmierczak, Członek Zarządu, Dyrektor Medyczny American Heart of Poland.
Przypadek pilny jest niezmiennie priorytetem
Czy zmienia się kwestia przyjęć priorytetowych w kardiologii? Jak zdefiniować przypadek pilny?
Bartosz Sadowski, Prezes Zarządu American Heart of Poland: Nie, tutaj nic się nie zmienia. Mimo obecnych obostrzeń związanych z pandemią COVID-19, leczenie osób w stanach nagłych i pilnych odbywa się w sposób niezakłócony, z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Jeżeli ktoś ma dolegliwości bólowe w klatce piersiowej, które nie ustępują, bądź nasilają się w czasie; obniżoną tolerancję wysiłku; narastające objawy w postaci duszności, to powinien bezwzględnie skonsultować z lekarzem bądź pogotowiem ratunkowym. Myślę, że jest to ważna informacja dla wszystkich pacjentów i warto to podkreślić. W ostatnim czasie odnotowaliśmy spadek zgłoszeń przypadków pilnych. Dodatkowo, osoby, które przyjmujemy na oddziały są często w skrajnie ciężkim stanie. To oznacza, że pacjenci boją się konsultować ze specjalistą kardiologiem w czasach pandemii COVID-19. Warto podkreślić, że priorytetem naszej działalności jest dbałość o zdrowie i życie naszych pacjentów i to nigdy nie ulegnie zmianie. Nie ma podstaw, aby pacjenci unikali kontaktu z oddziałami kardiologicznymi i nie zgłaszali przypadków pilnych. We wszystkich oddziałach Polsko Amerykańskich Klinik Serca wstrzymaliśmy przyjęcia planowe, ale nie przerywamy ciągłości udzielania świadczeń w stanach nagłych i funkcjonujemy 24 godziny na dobę.
Pacjent kardiologiczny a zakażenie COVID-19
Czy osoby ze schorzeniami sercowo naczyniowymi są bardziej narażone na zakażenie?
Paweł Kaźmierczak, Członek Zarządu, Dyrektor Medyczny: Ryzyko i mechanizm zakażenia jest taki sam dla wszystkich. Natomiast podeszły wiek oraz choroby współistniejące, również te dotyczące układu krążenia, stanowią istotne ryzyko cięższego przebiegu i w efekcie większej śmiertelności z powodu COVID-19. Dotyczy to w szczególności chorób układu oddechowego, układu krążenia, chorób onkologicznych oraz osób z istotnymi zaburzeniami odporności, w tym poddawanych immunosupresji. Wiemy, że analiza zgonów wskazuje również na istotnie częstsze występowanie cukrzycy i nadciśnienia tętniczego u osób o najbardziej niekorzystnym przebiegu COVID-19. Można to oczywiście wiązać z faktem, że cukrzyca i nadciśnienie tętnicze częściej występują u osób w wieku podeszłym (70+), a właśnie ta grupa jest szczególnie narażona na ciężki przebieg infekcji. Obserwacja ta wymaga jednak dalszej weryfikacji. Z drugiej strony należy pamiętać i podkreślić, że istnieje bardzo duża grupa osób ze współistniejącymi chorobami układu krążenia, u której infekcja przebiegła w sposób łagodny i została całkowicie wyleczona. Osoby młode też są narażone na ryzyko zakażenia i nie każdy młody organizm przechodzi zakażenie koronawirusem bezobjawowo i w sposób niegroźny. Mamy już w Polsce pierwsze przypadki śmierci osób trzydziestokilkuletnich. To pokazuje, że jest to choroba potencjalnie śmiertelna bez względu na dodatkowe obciążenia.
Apel do pacjentów – proszę mówcie prawdę #NieKłamMedyka
Co jest najważniejsze w obecnej sytuacji? Z jakimi wyzwaniami mierzą się Państwo obecnie?
Bartosz Sadowski, Prezes Zarządu, American Heart of Poland: Ważne żeby ludzie mówili prawdę. Odniosę się tu do ogólnopolskiej akcji #NieKłamMedyka. To jest naprawdę istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa systemu opieki zdrowotnej. Informacja o kontakcie z osobą podejrzaną o zarażenie, bądź zakażoną koronawirusem w żaden sposób nie zmieni sposobu podejścia do leczenia, a może zabezpieczyć pacjenta, personel medyczny i pozostałych chorych, którzy znajdują się w danym podmiocie leczniczym. W Polsko Amerykańskich Klinikach Serca pacjent, który ma objawy wskazujące na np. zapalenie górnych dróg oddechowych lub jest po udowodnionym kontakcie z osobą podejrzaną lub zakażoną koronawirusem, jest traktowany w zupełnie innym reżimie sanitarnym. Personel, który jest wyznaczony do opieki nad takim pacjentem jest zabezpieczony środkami ochrony indywidualnej. Ścieżka takiego pacjenta w oddziale jest wytyczona zupełnie inaczej: wydzielona i skrócona od momentu przyjęcia do momentu izolacji. Niestety spotykamy się z takimi przypadkami, że pacjenci zatajają kontakt z osobami podejrzanymi o zakażenie lub zakażonymi wirusem COVID-19. To może doprowadzić do takich sytuacji, że całe szpitale bądź oddziały będą wyłączone z funkcjonowania. Powinniśmy postawić na stuprocentową szczerość i tym samym przyczynić się do zminimalizowania ryzyka dalszej transmisji wirusa.
* * *
Przypominamy, aby w tym wyjątkowym okresie zachować środki szczególnej ostrożności: zostać w domu jeśli to możliwe, dbać o higienę - często myć ręce, zakrywać usta i nos podczas kaszlu, zachować co najmniej 2 m odległości od innych osób. Jeśli zaobserwujecie u siebie objawy grypopodobne: osłabienie organizmu, podwyższoną temperaturę, suchy kaszel, duszności – skontaktujcie się z powiatowym inspektoriatem sanitarnym bądź infolinią NFZ (800 190 590).
Zachęcamy do śledzenia aktualnych rozporządzeń na: https://www.gov.pl/koronawirus/ZasadyBezpieczenstwa
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Eksperci apelują o usprawnienie procesu oceny i wprowadzania innowacyjnych szczepionek do Programu Szczepień Ochronnych
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA