Kardiolodzy razem z Robertem Korzeniowskim dla zdrowego serca w Krakowie
INFORMATOR. Kraj

Uczestniczy tegorocznego VI. Porannego Biegu po Plantach Krakowskich
Czterokilometrowa trasa wiodąca przez krakowskie Planty, kilkuset uczestników, a na ich czele polski olimpijczyk – Robert Korzeniowski. W minioną sobotę, 23 listopada, o wschodzie słońca odbył się VI Poranny Bieg po Plantach Krakowskich, który tradycyjnie towarzyszy corocznemu spotkaniu wybitnych polskich kardiologów, czyli konferencji Kardiologia Prewencyjna. To już jego szósta edycja.
Skąd pomysł na organizację biegu? Celem jest promocja regularnej, niezależnej od warunków pogodowych aktywności fizycznej. Promowana jest aktywność fizyczna o intensywności dostosowanej do możliwości każdej osoby. Dlatego w czasie biegu nie mierzy się czasu, ani nie przyznaje nagród za najszybsze przebiegnięcie dystansu. Organizatorzy biegu podkreślają, że nawet w miejscowościach, w których w miesiącach jesienno-zimowych jakość powietrza atmosferycznego jest niska nie należy rezygnować z aktywności fizycznej.

- W wydarzeniu wzięło udział nawet dwa razy więcej osób niż w poprzednich latach. Na pewno zawdzięczamy to również udziałowi naszego znakomitego gościa. Robert Korzeniowski właściwie nie pobiegł, a poszedł – w takim samym stylu jak wtedy, kiedy zdobywał medale olimpijskie. Wielu uczestników go naśladowało! – mówi prof. dr hab. n. med. Piotr Jankowski, przewodniczący komitetu organizacyjnego konferencji „Kardiologia Prewencyjna” oraz inicjator Biegu po Plantach Krakowskich.
- Chodzeniem możemy doprowadzić tętno do poziomu 120, 140 uderzeń na minutę i kontrolować je. Nagle zauważamy, że uaktywniają się nam mięśnie pośladków, grzbietu, ramiona oraz… uśmiech, bo czuję, że mogę więcej – tłumaczy Robert Korzeniowski.
VI Poranny Bieg po Plantach rozpoczął się już o godz. 7:00 rano, gromadząc prawie czterysta osób gotowych wspólnie pokonać dystans czterech kilometrów, czyli dokładną długość najsłynniejszego krakowskiego parku. Najmłodszy biegacz miał trzy lata, zaś najstarszy – 82. Nazwa wydarzenia tylko pozornie narzuca samą formułę startu. Organizatorzy zwracają uwagę, że najważniejsza jest sama aktywność fizyczna, dlatego zaproszeni są również ci, którzy w zależności od kondycji czy preferencji trasę wolą przemaszerować lub przejść z kijkami do nordic walking.
Sukces tegorocznej edycji motywuje do kontynuowania tradycji w kolejnych latach. Dlatego zaplanowano już datę VII Porannego Biegu po Plantach Krakowskich. W 2020 roku odbędzie się on 21 listopada. Jak zawsze o 7.00 rano.
Skąd pomysł na organizację biegu? Celem jest promocja regularnej, niezależnej od warunków pogodowych aktywności fizycznej. Promowana jest aktywność fizyczna o intensywności dostosowanej do możliwości każdej osoby. Dlatego w czasie biegu nie mierzy się czasu, ani nie przyznaje nagród za najszybsze przebiegnięcie dystansu. Organizatorzy biegu podkreślają, że nawet w miejscowościach, w których w miesiącach jesienno-zimowych jakość powietrza atmosferycznego jest niska nie należy rezygnować z aktywności fizycznej.
W biegu wzięli udział krakowianie, osoby, które specjalnie przyjechały do Krakowa z innych regionów kraju, a także kardiolodzy uczestniczący w konferencji „Kardiologia Prewencyjna 2019”. Do tegorocznej edycji dołączył także Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski i trzykrotny mistrz świata w chodzie sportowym.
- W wydarzeniu wzięło udział nawet dwa razy więcej osób niż w poprzednich latach. Na pewno zawdzięczamy to również udziałowi naszego znakomitego gościa. Robert Korzeniowski właściwie nie pobiegł, a poszedł – w takim samym stylu jak wtedy, kiedy zdobywał medale olimpijskie. Wielu uczestników go naśladowało! – mówi prof. dr hab. n. med. Piotr Jankowski, przewodniczący komitetu organizacyjnego konferencji „Kardiologia Prewencyjna” oraz inicjator Biegu po Plantach Krakowskich.
- Chodzeniem możemy doprowadzić tętno do poziomu 120, 140 uderzeń na minutę i kontrolować je. Nagle zauważamy, że uaktywniają się nam mięśnie pośladków, grzbietu, ramiona oraz… uśmiech, bo czuję, że mogę więcej – tłumaczy Robert Korzeniowski.
VI Poranny Bieg po Plantach rozpoczął się już o godz. 7:00 rano, gromadząc prawie czterysta osób gotowych wspólnie pokonać dystans czterech kilometrów, czyli dokładną długość najsłynniejszego krakowskiego parku. Najmłodszy biegacz miał trzy lata, zaś najstarszy – 82. Nazwa wydarzenia tylko pozornie narzuca samą formułę startu. Organizatorzy zwracają uwagę, że najważniejsza jest sama aktywność fizyczna, dlatego zaproszeni są również ci, którzy w zależności od kondycji czy preferencji trasę wolą przemaszerować lub przejść z kijkami do nordic walking.
Sukces tegorocznej edycji motywuje do kontynuowania tradycji w kolejnych latach. Dlatego zaplanowano już datę VII Porannego Biegu po Plantach Krakowskich. W 2020 roku odbędzie się on 21 listopada. Jak zawsze o 7.00 rano.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Choroba Parkinsona – coraz więcej chorych, coraz pilniejsza potrzeba uruchomienia programu opieki kompleksowej
- „Ambasadorzy profesjonalnej terapii ran” – konkurs dla pielęgniarek i położnych, które zmieniają standardy leczenia ran
- Plaga niewydolności serca: Statystyki nie pozostawiają złudzeń
- Model skróconej ścieżki pacjenta dla szczepień zalecanych w POZ – wnioski z debaty Vaccine Meeting 2025
- Rak płuca – nowe możliwości chirurgii i leczenia okołooperacyjnego. Czy są dostępne w Polsce?
- Świadomy wybór terapii: bezpłatne konsultacje dla pacjentów z diagnozą chłoniaka, przewlekłej białaczki limfocytowej i szpiczaka
- Neurolodzy i psychiatrzy zacieśniają współpracę na rzecz zdrowia mózgu
- Anna Kupiecka o kwietniowej liście refundacyjnej: bardzo ważne decyzje refundacyjne w onkologii
- 15 000 Pracowników Służby Zdrowia w Polsce narażonych na leki niebezpieczne – kluczowa rola bezpiecznego przygotowania leków
- Rekordowe liczby zgonów z powodu grypy
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |