Grypa i zakażenia wirusowe tematami VI Dni Higieny
INFORMATOR. Kraj

Fot. NCI
Jak powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa grypy? Czy w tym sezonie również musimy się obawiać pandemii wirusa H1N1? Czy w polskich szpitalach jesteśmy dostatecznie chronieni przed zakażeniami? Odpowiedzi na te pytania poszukiwali uczestnicy VI Dni Higieny, które odbyły się pod koniec września w Krynicy Zdrój.
W odbywającej się co dwa lata międzynarodowej konferencji uczestniczyło ponad 250 specjalistów. Wśród zaproszonych gości znaleźli się epidemiolodzy, farmaceuci, lekarze i pielęgniarki m.in. z Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy, Belgii i Niemiec.
Spotkanie odbyło się w stulecie śmierci Roberta Kocha - odkrywcy prątków gruźlicy.
Dr med. Paweł Grzesiowski z Narodowego Instytutu Leków wyjaśnił, że aktualna strategia kontroli sezonowych zakażeń wirusowych jest oparta na trzech działaniach. Pierwszym z nich jest szybka diagnostyka ze szczególnym uwzględnieniem ognisk epidemicznych; drugim racjonalne leczenie, w tym przede wszystkim unikanie zbędnych terapii antybiotykowych. Trzecim jest prowadzenie szerokich działań zapobiegawczych, w postaci stosowania zasad higieny oraz szczepień ochronnych przeciw grypie.
"Mało kto wie, że grypa wywoływana przez wirus H1N1, który w 2009 roku wywołał pandemię tzw. świńskiej grypy, to niemalże ta sama choroba, która w 1918 roku zabiła ponad 50 milionów ludzi na świecie (wówczas pandemia znana było jako to tzw. +hiszpanka+). Czemu więc rok temu ten sam wirus zabił +zaledwie+ 12 tys. osób w skali światowej, z czego w Polsce, było +tylko+ 185 zgonów? W 1918 roku nie było szpitali z respiratorami, nie było też tak zaawansowanych metod dezynfekcji" - wyjaśniał dr med. Grzesiowski podkreślając wagę kwestii zakażeń.
Podczas konferencji zaprezentowano oprogramowanie do rejestracji i analizy przypadków zakażeń EPICOM, stworzone przez Narodowy Instytut Leków. Monitoring zakażeń pozwala ustalić m.in. ich źródła, częstotliwość występowania i skuteczność walki z nimi.
"Takie programy były już stosowane w służbie zdrowia. System będzie działał podobnie jak internetowe portale społecznościowe. Zarejestrowane w nim placówki medyczne będą miały swoje profile. Zamieszczane dane dotyczące zakażeń będą dostępne dla wszystkich użytkowników" - mówił dr med. Paweł Grzesiowski, jeden z pomysłodawców programu.
Specjaliści VI Dni Higieny poruszali również zagadnienia związane z zawodową odpowiedzialnością lekarzy i pielęgniarek. Na osobnej sesji swoimi doświadczeniami w kwestii profilaktyki zakażeń szpitalnych podzielili się z polskimi ekspertami specjaliści ze szpitali z Łotwy, Litwy i Estonii.
W odbywającej się co dwa lata międzynarodowej konferencji uczestniczyło ponad 250 specjalistów. Wśród zaproszonych gości znaleźli się epidemiolodzy, farmaceuci, lekarze i pielęgniarki m.in. z Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy, Belgii i Niemiec.
Spotkanie odbyło się w stulecie śmierci Roberta Kocha - odkrywcy prątków gruźlicy.
Dr med. Paweł Grzesiowski z Narodowego Instytutu Leków wyjaśnił, że aktualna strategia kontroli sezonowych zakażeń wirusowych jest oparta na trzech działaniach. Pierwszym z nich jest szybka diagnostyka ze szczególnym uwzględnieniem ognisk epidemicznych; drugim racjonalne leczenie, w tym przede wszystkim unikanie zbędnych terapii antybiotykowych. Trzecim jest prowadzenie szerokich działań zapobiegawczych, w postaci stosowania zasad higieny oraz szczepień ochronnych przeciw grypie.
"Mało kto wie, że grypa wywoływana przez wirus H1N1, który w 2009 roku wywołał pandemię tzw. świńskiej grypy, to niemalże ta sama choroba, która w 1918 roku zabiła ponad 50 milionów ludzi na świecie (wówczas pandemia znana było jako to tzw. +hiszpanka+). Czemu więc rok temu ten sam wirus zabił +zaledwie+ 12 tys. osób w skali światowej, z czego w Polsce, było +tylko+ 185 zgonów? W 1918 roku nie było szpitali z respiratorami, nie było też tak zaawansowanych metod dezynfekcji" - wyjaśniał dr med. Grzesiowski podkreślając wagę kwestii zakażeń.
Podczas konferencji zaprezentowano oprogramowanie do rejestracji i analizy przypadków zakażeń EPICOM, stworzone przez Narodowy Instytut Leków. Monitoring zakażeń pozwala ustalić m.in. ich źródła, częstotliwość występowania i skuteczność walki z nimi.
"Takie programy były już stosowane w służbie zdrowia. System będzie działał podobnie jak internetowe portale społecznościowe. Zarejestrowane w nim placówki medyczne będą miały swoje profile. Zamieszczane dane dotyczące zakażeń będą dostępne dla wszystkich użytkowników" - mówił dr med. Paweł Grzesiowski, jeden z pomysłodawców programu.
Specjaliści VI Dni Higieny poruszali również zagadnienia związane z zawodową odpowiedzialnością lekarzy i pielęgniarek. Na osobnej sesji swoimi doświadczeniami w kwestii profilaktyki zakażeń szpitalnych podzielili się z polskimi ekspertami specjaliści ze szpitali z Łotwy, Litwy i Estonii.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Choroba Parkinsona – coraz więcej chorych, coraz pilniejsza potrzeba uruchomienia programu opieki kompleksowej
- „Ambasadorzy profesjonalnej terapii ran” – konkurs dla pielęgniarek i położnych, które zmieniają standardy leczenia ran
- Plaga niewydolności serca: Statystyki nie pozostawiają złudzeń
- Model skróconej ścieżki pacjenta dla szczepień zalecanych w POZ – wnioski z debaty Vaccine Meeting 2025
- Rak płuca – nowe możliwości chirurgii i leczenia okołooperacyjnego. Czy są dostępne w Polsce?
- Świadomy wybór terapii: bezpłatne konsultacje dla pacjentów z diagnozą chłoniaka, przewlekłej białaczki limfocytowej i szpiczaka
- Neurolodzy i psychiatrzy zacieśniają współpracę na rzecz zdrowia mózgu
- Anna Kupiecka o kwietniowej liście refundacyjnej: bardzo ważne decyzje refundacyjne w onkologii
- 15 000 Pracowników Służby Zdrowia w Polsce narażonych na leki niebezpieczne – kluczowa rola bezpiecznego przygotowania leków
- Rekordowe liczby zgonów z powodu grypy
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA
![]() |