Gdzie rozwody są rzadkością, kobiety wykształcone rozwodzą się częściej
INFORMATOR. Kraj
Fot. NCI
Kobiety lepiej wykształcone rozwodzą się częściej niż kobiety gorzej wykształcone tylko w społeczeństwach, w których rozwody są mało rozpowszechnione, a związane z nimi koszty wysokie – ustalili badacze warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej w ramach projektu FAMWELL.
Naukowcy od lat starają się zrozumieć, dlaczego niektóre pary decydują się na rozwód, podczas gdy inne nie sięgają po to rozwiązanie. Uważa się, że poziom wykształcenia kobiety może być jedną z cech, wpływających na prawdopodobieństwo rozwodu. Jednak w dotychczasowych badaniach rola wykształcenia kobiet okazywała się niejednoznaczna.
Nad zagadnieniem tym pochylili się pracownicy naukowi Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej. W ramach projektu FAMWELL dokonali oni ilościowej analizy opublikowanych do tej pory badań na temat związku pomiędzy wykształceniem kobiet, a ryzykiem rozwodu.
"Przeprowadzone analizy pokazują, że prawda – jak to zazwyczaj bywa – leży po środku. Okazuje się, że zgodnie z hipotezą Williama J. Goodego, amerykańskiego socjologa, relacja pomiędzy wykształceniem a ryzykiem rozwodu zależy od tego, jak powszechne i jak łatwo dostępne są w danym społeczeństwie rozwody” – informuje rzecznik prasowy SGH Marcin Poznań.
Jak czytamy w przesłanym PAP komunikacie, kiedy rozwody są mało rozpowszechnione, a związane z nimi koszty legislacyjne, materialne i społeczne są wysokie, kobiety lepiej wykształcone są w stanie lepiej poradzić sobie z tymi trudnościami i rozwodzą się częściej niż kobiety gorzej wykształcone.
"Różnica ta maleje, gdy rozwody stają się coraz bardziej powszechne i mniej kosztowne. Wówczas również kobiety gorzej wykształcone i dysponujące mniejszymi zasobami mogą pozwolić sobie na rozwód" – opisuje przedstawiciel SGH.
Coraz łatwiejszy dostęp do rozwodów wzmacnia rosnąca niezależność ekonomiczna kobiet. Wraz z emancypacją kobiety z różnych warstw społecznych mogą łatwiej pozwolić sobie na rozwód i życie w pojedynkę.
"Dobrą wiadomością może być to, że w pewnym momencie efekt wykształcenia zaczyna się odwracać. Gdy rozwody są powszechne i łatwo dostępne, wyższe wykształcenie kobiet zaczyna sprzyjać większej stabilności małżeństw. W nowoczesnych społeczeństwach, charakteryzujących się wysokim poziomem emancypacji, gdzie kobiety powszechnie pracują zawodowo, a rozwód jest stosunkowo łatwo dostępny, wysokie wykształcenie kobiet ma pozytywny wpływ na stabilność ich związków” – czytamy w przesłanym PAP komunikacie.
Zgodnie z teoriami przedstawianymi przez niektórych badaczy decyzja o rozwodzie przychodzi łatwiej kobietom wysoko wykształconym. Wyższe wykształcenie wiąże się z dobrymi perspektywami na rynku pracy, dlatego kobiety te mogą pozwolić sobie na poniesienie kosztów rozwodu i na życie w pojedynkę.
Dzięki wyższemu wykształceniu łatwiej radzą sobie ze skomplikowaną procedurą sądową rozwodu. W końcu badania pokazują, że kobiety te w mniejszym stopniu ulegają presji norm społecznych, aby ratować małżeństwo „za wszelką cenę”.
Zdaniem innych uczonych wyższe wykształcenie kobiet powinno sprzyjać większej stabilności związków. „Argumentują oni, że kobiety wykształcone mają nie tylko dobrą pozycję na rynku pracy, ale również na +rynku małżeńskim+ i mogą wybrać takiego męża, który odpowiada ich oczekiwaniom, z którym stworzą szczęśliwy, stabilny związek” – informuje rzecznik SGH.
Zwolennicy tej teorii podkreślają też, że kobiety z wyższym wykształceniem powinny także mieć lepsze umiejętności komunikacji interpersonalnej, negocjacji i rozwiązywania konfliktów w związku. Poza tym, kobiety lepiej wykształcone w mniejszym stopniu są narażone na trudności materialne, które mogą destabilizować związek.
Projekt FAMWELL (od ang. Family Well-Being) jest finansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu Lider. Celem projektu jest lepsze zrozumienie przyczyn leżących u podstaw nowych wzorców zachowań związanych z formowaniem rodzin i płodnością w Polsce, a także konsekwencji tych zachowań dla dobrostanu psychicznego ludności.
Naukowcy od lat starają się zrozumieć, dlaczego niektóre pary decydują się na rozwód, podczas gdy inne nie sięgają po to rozwiązanie. Uważa się, że poziom wykształcenia kobiety może być jedną z cech, wpływających na prawdopodobieństwo rozwodu. Jednak w dotychczasowych badaniach rola wykształcenia kobiet okazywała się niejednoznaczna.
Nad zagadnieniem tym pochylili się pracownicy naukowi Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej. W ramach projektu FAMWELL dokonali oni ilościowej analizy opublikowanych do tej pory badań na temat związku pomiędzy wykształceniem kobiet, a ryzykiem rozwodu.
"Przeprowadzone analizy pokazują, że prawda – jak to zazwyczaj bywa – leży po środku. Okazuje się, że zgodnie z hipotezą Williama J. Goodego, amerykańskiego socjologa, relacja pomiędzy wykształceniem a ryzykiem rozwodu zależy od tego, jak powszechne i jak łatwo dostępne są w danym społeczeństwie rozwody” – informuje rzecznik prasowy SGH Marcin Poznań.
Jak czytamy w przesłanym PAP komunikacie, kiedy rozwody są mało rozpowszechnione, a związane z nimi koszty legislacyjne, materialne i społeczne są wysokie, kobiety lepiej wykształcone są w stanie lepiej poradzić sobie z tymi trudnościami i rozwodzą się częściej niż kobiety gorzej wykształcone.
"Różnica ta maleje, gdy rozwody stają się coraz bardziej powszechne i mniej kosztowne. Wówczas również kobiety gorzej wykształcone i dysponujące mniejszymi zasobami mogą pozwolić sobie na rozwód" – opisuje przedstawiciel SGH.
Coraz łatwiejszy dostęp do rozwodów wzmacnia rosnąca niezależność ekonomiczna kobiet. Wraz z emancypacją kobiety z różnych warstw społecznych mogą łatwiej pozwolić sobie na rozwód i życie w pojedynkę.
"Dobrą wiadomością może być to, że w pewnym momencie efekt wykształcenia zaczyna się odwracać. Gdy rozwody są powszechne i łatwo dostępne, wyższe wykształcenie kobiet zaczyna sprzyjać większej stabilności małżeństw. W nowoczesnych społeczeństwach, charakteryzujących się wysokim poziomem emancypacji, gdzie kobiety powszechnie pracują zawodowo, a rozwód jest stosunkowo łatwo dostępny, wysokie wykształcenie kobiet ma pozytywny wpływ na stabilność ich związków” – czytamy w przesłanym PAP komunikacie.
Zgodnie z teoriami przedstawianymi przez niektórych badaczy decyzja o rozwodzie przychodzi łatwiej kobietom wysoko wykształconym. Wyższe wykształcenie wiąże się z dobrymi perspektywami na rynku pracy, dlatego kobiety te mogą pozwolić sobie na poniesienie kosztów rozwodu i na życie w pojedynkę.
Dzięki wyższemu wykształceniu łatwiej radzą sobie ze skomplikowaną procedurą sądową rozwodu. W końcu badania pokazują, że kobiety te w mniejszym stopniu ulegają presji norm społecznych, aby ratować małżeństwo „za wszelką cenę”.
Zdaniem innych uczonych wyższe wykształcenie kobiet powinno sprzyjać większej stabilności związków. „Argumentują oni, że kobiety wykształcone mają nie tylko dobrą pozycję na rynku pracy, ale również na +rynku małżeńskim+ i mogą wybrać takiego męża, który odpowiada ich oczekiwaniom, z którym stworzą szczęśliwy, stabilny związek” – informuje rzecznik SGH.
Zwolennicy tej teorii podkreślają też, że kobiety z wyższym wykształceniem powinny także mieć lepsze umiejętności komunikacji interpersonalnej, negocjacji i rozwiązywania konfliktów w związku. Poza tym, kobiety lepiej wykształcone w mniejszym stopniu są narażone na trudności materialne, które mogą destabilizować związek.
Projekt FAMWELL (od ang. Family Well-Being) jest finansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu Lider. Celem projektu jest lepsze zrozumienie przyczyn leżących u podstaw nowych wzorców zachowań związanych z formowaniem rodzin i płodnością w Polsce, a także konsekwencji tych zachowań dla dobrostanu psychicznego ludności.
Poinformuj znajomych o tym artykule:
Inne w tym dziale:
- Podnośniki koszowe, usługi dźwigowe. Bydgoszcz REKLAMA
- Żylaki. Leczenie żylaków kończyn dolnych. Bydgoszcz, Inowrocław, Chojnice, Tuchola. REKLAMA
- Ortopeda. Chirurgia ortopedyczna. Medycyna sportowa. Warszawa REKLAMA
- Nowoczesne leczenie i optymizm – najlepsze antidotum na SM
- Choroba poznana 80 lat temu - wciąż nieznana. Rusza pierwsza w Polsce kampania edukacyjna dla pacjentów z ultrarzadkim nowotworem krwi: „Makroglobulinemia Waldenströma. Śladami Doktora Jana”
- Choroba Gauchera – wizytówka polskiego podejścia do chorób ultrarzadkich
- Antykoncepcja awaryjna nabiera tempa: Nowe dane Centrum e-Zdrowia
- Kardiolożka: o serce trzeba dbać od najmłodszych lat
- Ponad 600 tys. Polaków zaszczepiło się przeciw grypie
- Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie kilka miesięcy temu
- Pierwsze w Polsce zabiegi ablacji arytmii z zastosowaniem technologii CARTOSOUND FAM. „Niezwykle ważny krok w rozwoju elektrofizjologii”
- Czy starsi pacjenci otrzymają lepszą ochronę jeszcze w tym sezonie?
- Wyzwania hematoonkologii - na jakie terapie czekają polscy pacjenci?
- Wszystkie w tym dziale
REKLAMA